Posty: 56
Dołączył(a): 27 maja 2011, o 14:10
Re: Badanie wegan
Rafale, bardzo dziękujemy za opublikowanie wyników Twojej pracy:) rzeczywiście daje ona jakiś ogląd na to na co weganie powinni zwrócić uwagę komponując dietę. Jeżeli chodzi o tłuszcz - to10-15% miałam na myśli dla chorej na serce osoby, 20% to wystarczająca ilość dla zdrowej, z zachowaniem oczywiscie odpowiedniej równowagi między omega 6/omega3, a na efektywność konwersji ALA (z siemienia np) w DHA wpływa też mniejsza podaż tłusczu ogółem.
Zresztą przez redukcję tłuszczu rozumiem eliminację olejów roślinnych, które poza wit E są pustymi bombami kalorycznymi(opieram się na: Ornish, Esselstyn, M.Desmond) i nie mają niczego czego nie możnaby dostarczyć z orzechami, pestkami. Większość wegan jest przekonana o zdrowotności oliwy z oliwek, co podważają wiarygodne ustalenia naukowców. Dieta wegańska jest zdrowa gdy opiera się na niskoprzetworzonych produktach, a nie obsmażanych burgerach z vege majonezem. Wielu ludzi myśli, że skoro w roślinach nie ma cholesterolu to mogą jeść tłuscze roślinne bezkarnie. Tymczasem jak najbardziej oleje mogą zwiększać poziom cholesterolu, uniemożliwiać jego redukcję - sama jestem tego przykłądem, bo mając hipercholesterolemię na diecie tradycyjnej tylko nieznacznie obniżył mi się poziom na wegańskiej diecie. Dopiero pilnowanie niskotłusczowości diety pomogło mi.
Pozdrawiam,
Zresztą przez redukcję tłuszczu rozumiem eliminację olejów roślinnych, które poza wit E są pustymi bombami kalorycznymi(opieram się na: Ornish, Esselstyn, M.Desmond) i nie mają niczego czego nie możnaby dostarczyć z orzechami, pestkami. Większość wegan jest przekonana o zdrowotności oliwy z oliwek, co podważają wiarygodne ustalenia naukowców. Dieta wegańska jest zdrowa gdy opiera się na niskoprzetworzonych produktach, a nie obsmażanych burgerach z vege majonezem. Wielu ludzi myśli, że skoro w roślinach nie ma cholesterolu to mogą jeść tłuscze roślinne bezkarnie. Tymczasem jak najbardziej oleje mogą zwiększać poziom cholesterolu, uniemożliwiać jego redukcję - sama jestem tego przykłądem, bo mając hipercholesterolemię na diecie tradycyjnej tylko nieznacznie obniżył mi się poziom na wegańskiej diecie. Dopiero pilnowanie niskotłusczowości diety pomogło mi.
Pozdrawiam,