Strona 2 z 2

Re: Jest zakaz importu foczych skór na teren UE!

PostNapisane: 9 mar 2010, o 17:51
przez gzyra
Kanada: posłowie jedzą mięso fok, by walczyć z unijnym zakazem

Kanadyjscy posłowie będą jutro jeść focze mięso w parlamentarnej stołówce. Jest to gest poparcia łowców fok, którzy walczą z unijnym ustawodawstwem.

Celine Hervieux-Payette, senator, powiedziała, że środowy posiłek ma pokazać poparcie polityków dla myśliwych. - Wszystkie partie polityczne będą mogły pokazać społeczności międzynarodowej solidarność kanadyjskiego parlamentu z tymi, którzy zarabiają na życie łowiąc foki - powiedziała posłanka.

W Unii Europejskiej od lipca 2009 roku obowiązuje zakaz sprowadzania mięsa i skór fok. Zakaz został wprowadzony, ponieważ polowania są uważane za wyjątkowo okrutne. Foki są uderzane w głowę ostrym narzędziem lub zabijane strzałem. Podczas łowów, które mają miejsce pomiędzy listopadem a majem, ginie około 338 tysięcy zwierząt.

Myśliwi, popierani przez kanadyjski rząd, argumentują, że zwierzęta są zabijane w sposób humanitarny, a obrót produktami zapewnia dochód mieszkańcom odizolowanych obszarów. W łowach bierze udział 6 tys. Kanadyjczyków. 25% skór i mięsa jest skierowane do krajów Unii Europejskiej.

W ubiegłym miesiącu myśliwi zaoferowali wspólny posiłek z mięsa fok ministrom krajów G7, którzy spotkali się w Iqaluit, 200 kilometrów od koła arktycznego. Propozycja wywołała powszechne oburzenie.

Re: Jest zakaz importu foczych skór na teren UE!

PostNapisane: 11 mar 2010, o 10:24
przez gzyra
I jeszcze komentarz z Guardiana "Canada's seal debate, dead in the water", z tym denerwującym "znajdźmy złoty środek w tym sporze", tylko że dla zwierząt to złoto jest jak wyrok. Racja rządu Kanady jest zdecydowanie śmiercionośna.

There is arguably room for nuance in this discussion, but for the general public, it's very hard to tell where that might be. The current public line from the Canadian government seems to be as immovable a message as that from groups like Peta. And that's exactly the problem.

Re: Jest zakaz importu foczych skór na teren UE!

PostNapisane: 11 mar 2010, o 12:23
przez QbaMiszcz
a tak na marginesie - dzis idac bladym switem na uczelnie zauwazylem, ze jako slowko dnia (na tym wielkim monitorze na peronie, nie wewnatrz metra - bo sa dwa rozne zawsze) bylo "seal killers" w znaczeniu kanadyjczycy. :) i potem krotki opis calej sytuacji (choc i tak nie zdazylem przeczytac bo za sekunde sie zmienilo).

Re: Jest zakaz importu foczych skór na teren UE!

PostNapisane: 12 mar 2010, o 22:33
przez gzyra
"Jedzą foki na znak protestu"

Około 20 gości, którym towarzyszyła duża ilość przedstawicieli mediów, zebrało się w niewielkim pomieszczeniu w głównej parlamentarnej restauracji i wygłaszało mowy popierające coroczne polowanie na foki na wschodnich wybrzeżach Kanady. Zamówiwszy dania z foczego mięsa minister rybołóstwa Gail Shea powiedziała: - To poparcie zaczyna się na talerzach Kanadyjczyków. (...) Lider kanadyjskiej Partii Liberałów Michael Ignatieff pozując do zdjęć w czasie konsumpcji dań z foczego mięsa oświadczył: - Europejczycy po prostu nie wiedzą o czym mówią. Od zarania dziejów ludzie żyli ze zwierzętami i odstrzeliwali zwierzęta. To właściwie smakuje przepysznie. Ma taki mięsny smak, trochę jak dziczyzna.

Więcej na tej stronie.

Re: Jest zakaz importu foczych skór na teren UE!

PostNapisane: 24 sie 2010, o 15:50
przez gzyra
Nowe informacje w sprawie zakazu:

Czy Unia pozwoli mordować foki?
SĄD UE CZĘŚCIOWO ZAWIESIŁ EMBARGO NA PRODUKTY Z FOK (fragment)

Kompromisu między ochroną fok a interesem myśliwych szuka Unia Europejska. Sąd UE częściowo zawiesił obowiązujące od dziś embargo na produkty z fok.
Embargo ma miało zapobiegać niehumanitarnemu zabijaniu tych zwierząt. Zakaz został wprowadzony obowiązuje od czwartku. Został jednak od razu ograniczony wydaną w nocy decyzją prezesa Sądu UE.

Do zakazu nie musi się stosować 16 organizacji i osób, które odwołały się do unijnego sądu pierwszej instancji w Luksemburgu. Organizacje argumentują, że embargo zagraża ich interesom.

- Europejski sąd uznał, że Innuici mają prawo być wysłuchani - powiedziała minister rybołówstwa Gail Shea. Sąd ma wysłuchać strony 7 września i zadecydować o losach europejskiego embarga.

Prezes sądu rozstrzygnie, czy zakaz godzi w interesy myśliwych, producentów i przetwórców fok.

Myśliwi i przetwórcy kontra embargo

Skarżący reprezentują głównie Innuitów, czyli mieszkające na Północy ludy Alaski, Grenlandii, Rosji i Kanady. Są wśród nich jednak także firmy handlowe oraz organizacje futrzarskie z Kanady i Norwegii.

Unijny zakaz najbardziej dotknąłby Kanadę, która jest głównym światowym eksporterem foczych produktów. Dlatego też przedstawiciele Kanady przenieśli spór z UE na forum Światowej Organizacji Handlu (WTO). Na wieść o decyzji unijnego sądu rząd w Ottawie nie krył zadowolenia z "pozytywnego rozwoju wydarzeń".


a także:

Sąd UE zawiesił częściowo unijne embargo na produkty z fok
PAP
2010-08-20

Na wniosek Innuitów z Kanady oraz lobby przetwórczego, Sąd UE zawiesił częściowo obowiązujące od piątku w Unii Europejskiej embargo na produkty z fok wprowadzone, by walczyć z niehumanitarnym zabijaniem tych zwierząt.
Komisja Europejska broni zakazu handlem foczymi skórami, mięsem czy preparatami witaminowymi z tłuszczu tych zwierząt. Na codziennym briefingu prasowym rzeczniczka Maria Kokkonen wyjaśniła, że embargo weszło w życie zgodnie z planem, a nie obowiązuje jedynie w odniesieniu do 16 organizacji i osób, które odwołały się do unijnego sądu pierwszej instancji w Luksemburgu. By zabezpieczyć ich interesy, prezes Sądu wydał w nocy z czwartku na piątek natychmiastową decyzję o częściowym wstrzymaniu wejścia w życie uchwalonego w ub. roku zakazu.

"Zakaz wchodzi w życie dzisiaj (w piątek). Nie będzie się jednak stosował do stron skarżących dopóty, dopóki unijny sąd będzie miał możliwość wysłuchania wszystkich stron" - wyjaśniła rzeczniczka. Chodzi nie tylko o organizacje innuickie, ale też o unijne instytucje oraz o Holandię, która skorzystała z możliwości przystąpienia do sprawy po ich stronie, broniąc zakazu.

Wysłuchania stron mają się odbyć po 7 września i wtedy prezes Sądu zadecyduje, czy przedłuży tymczasowe, częściowe zawieszenie zakazu aż do wydana werdyktu co do meritum sprawy, czyli rozstrzygnie, czy UE mogła wprowadzić embargo, które godzi w interesy myśliwych, producentów i przetwórców fok.

Skarżący reprezentują głównie Innuitów, czyli mieszkające na Północy ludy Alaski, Grenlandii, Rosji i Kanady. Są wśród nich jednak także firmy handlowe oraz organizacje futrzarskie z Kanady i Norwegii. Nie jest jasne, jakiej części eksportu do UE dotyczy decyzja prezesa Sądu; innymi słowy, czy embargo ma jeszcze zastosowanie wobec innych organizacji i firm, a więc czy de facto obowiązuje.

Unijny zakaz zirytował w ub.r. Kanadę, która jest głównym światowym eksporterem foczych produktów i przeniosła spór z UE na forum Światowej Organizacji Handlu (WTO). Na wieść o decyzji unijnego sądu rząd w Ottawie nie krył zadowolenia z "pozytywnego rozwoju wydarzeń". "Europejski sąd uznał, że Innuici mają prawo być wysłuchani" - powiedziała minister rybołówstwa Gail Shea.

To wielokrotne apele eurodeputowanych skłoniły w lipcu zeszłego roku Komisję Europejską do przedstawienia propozycji zakazu. PE miał ogromne poparcie europejskiej opinii publicznej, czego wyrazem były dziesiątki tysięcy listów słanych do KE. Kilka krajów UE wprowadziło zresztą wcześniej podobne embargo na poziomie krajowym: Belgia, Holandia, Włochy, Austria, Niemcy, Francja. Na świecie zakaz wprowadziły już wcześniej Stany Zjednoczone i Meksyk, czyli główni partnerzy handlowi Kanady.

Organizacje ekologiczne argumentują, że myśliwi nie zawsze upewniają się, że foki są martwe, zanim przystąpią do ich oprawiania. Zdarza się, że zwierzęta nie giną od razu od strzału z broni albo ciosu specjalną pałką zwaną hakapikiem. Unijna Agencja ds. Bezpieczeństwa Żywności alarmowała, że jedną z okrutnych metod polowań na foki są podwodne pułapki, w których te ssaki giną przez utopienie.

Co roku na świecie ubija się ok. 900 tys. fok, z czego niemal dwie trzecie w Kanadzie, na Grenlandii (Dania) i w Namibii. Focze skóry są cenionym materiałem do wyrobu torebek, kapeluszy i rękawiczek, a przede wszystkim kombinezonów dla motocyklistów. Inne kraje, gdzie poluje się na foki, a więc dotyczy ich unijna legislacja, to Islandia, Norwegia, Rosja, USA, a w UE - Szwecja, Finlandia i Wielka Brytania, gdzie dozwolone są polowania na małą skalę w celu zarządzania zasobami morskimi.

Re: Jest zakaz importu foczych skór na teren UE!

PostNapisane: 3 wrz 2010, o 12:52
przez K.Biernacka
Jest problem interpretacyjny odnośnie wdrożenia zakazu: Innuici inaczej, rzeczniczka Komisji Europejskiej inaczej. Przeczytajcie komentarz na stronie Empatii Co z wdrożeniem zakazu importu produktów z fok do UE?

Re: Jest zakaz importu foczych skór na teren UE!

PostNapisane: 29 paź 2010, o 12:00
przez gzyra
Canadian seal hunters lose bid to lift EU import ban

By Laurent Thomet (AFP)

BRUSSELS — A European judge has refused to suspend a ban on the import of seal products in Europe, dealing a blow to Canada's Inuit hunters and fur traders, according to a ruling released on Thursday.

The European Union's decision to ban such imports angered Canada and prompted a legal challenge by Inuit groups from Canada and Greenland.

This new ruling by the European Court of Justice further "disappointed" both Canadian sealers and Ottawa.

Judge Marc Jaeger rejected an argument made by the Inuits that the embargo on seal products would cause severe financial damage and raise the risk of suicide among youths in their communities.

The ban took effect partially on August 20 with a temporary exemption for Inuit Tapiriit Kanatami (ITK), a native Canadian group, and 15 other plaintiffs who sought a freeze until Europe's top court makes a final ruling.

But Jaeger rejected the request, making it a total ban until the European Court of Justice decides on the legality of the prohibition.

The European ban includes an exemption for seal products derived from hunts traditionally conducted by Inuit and indigenous communities for subsistence.

Despite the exemption, Inuits insist that they are nevertheless affected because it shrinks the market for the product. They also fear that the exemption would not always be respected.

Jaeger was not swayed.

"The plaintiffs presented no concrete indication that would justify their fears in this regard," the judge wrote in his October 25 decision issued in French. His decision can be appealed.

In Brussels, the European Commission said the legislation will now apply "to all, fully and without restriction."

The EU executive said the plaintiffs' case was "misguided and clearly inadmissible."

A lawyer for the plaintiffs, Jan Bouckaert, told AFP he was examining the ruling and had not decided whether to appeal it.

"I can only regret this order," he said. "All I can say is that the battle continues."

Canada is pursuing the issue through the World Trade Organization and "we hope to get resolution through that medium... because we feel that the European Union is in violation of international trade laws," Canadian Fisheries Minister Gail Shea told reporters.

The second round of WTO negotiations are expected to start in November.

"I'd like to express my disappointment with the ruling of the European Court of Justice," Shea added.

The European Parliament endorsed the ban last year after public outcry over Canada's annual commercial seal hunt, which animal rights activists denounce as cruel.

"We are pleased that the court has made the right decision and lifted the suspension," said Lesley O'Donnell, EU director of the International Fund for Animal Welfare.

"This ban is about the right of Europeans to say 'No' to products that stem from cruel and unnecessary hunts," O'Donnell said in an interview.

Native groups, hunters and fur companies from Canada, Greenland and Norway are among 16 plaintiffs contesting the European regulation, saying it is unfair and discriminatory.

Norway has also asked for consultations at the World Trade Organisation in an effort to resolve the dispute.

Canadian Prime Minister Stephen Harper has described the ban as "completely unfair" and "flagrant discrimination" against Canadian sealers who have been following established rules of animal husbandry.

ITK president Mary Simon has called the ban "illegal and immoral" and urged European lawmakers to withdraw it.

Canada's 6,000 sealers make 10 million Canadian dollars from the hunt, with a quarter of it from exports to Europe, according to the Canadian government.

Some 5.6 million Greenland seals were in Canadian waters in 2009 compared to two million in the early 1970s.

Fur Institute of Canada sealing network coordinator David Barry said Thursday: "The ban itself is discriminatory and unjust, and it does absolute nothing to address the issues of marine conservation or animal welfare."

Re: Jest zakaz importu foczych skór na teren UE!

PostNapisane: 16 sty 2011, o 13:04
przez Adam Gac
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... E_nie.html

Kanada sprzeda focze mięso i skóry Chinom, bo UE nie chce
met, PAP

2011-01-16, ostatnia aktualizacja 2011-01-16 07:57
Unia Europejska uważa polowania na foki za zbyt brutalne

Kanada podpisała z Chinami umowę handlową w sprawie eksportu mięsa z fok, foczego tłuszczu i skór. Rząd w Ottawie próbuje w ten sposób znaleźć rynek zbytu na mięso i futro z fok, których nie chcą kraje Unii Europejskiej ze względu na brutalność polowań.
Od wielu lat organizacje walczące o prawa zwierząt pokazywały szokujące zdjęcia z przemysłowych polowań.

Na stronach internetowych polskiego Stowarzyszenia Empatia podano, że podczas przemysłowych polowań prawie 80 proc. myśliwych nie sprawdza, czy foka na pewno jest martwa, a 95 proc. zabijanych podczas komercyjnych polowań fok nie ma nawet trzech miesięcy. Według danych International Fund for Animal Welfare, w ubiegłym roku myśliwi na kanadyjskim wschodnim wybrzeżu zabili ponad 388 tysięcy fok.

W Kanadzie polowania na foki to część tradycji, szczególnie u Inuitów, i myśliwym trudno było zrozumieć unijne zastrzeżenia, a swoje niezadowolenie wobec stanowiska europejskich partnerów demonstrowali wielokrotnie i w różny sposób. Na przykład w marcu 2010 roku na północy Kanady, na obszarze Nunavut, uchwalono zakaz sprzedaży europejskich win, piwa i mocniejszych alkoholi. Na terenie Nunavut mieszka zaledwie 33 tys. osób, więc dla UE obowiązujący od września ubiegłego roku zakaz nie jest zbyt dotkliwy.

Dla kanadyjskich polityków decyzja UE stała się kamieniem obrazy, stąd na przykład w menu parlamentarnej restauracji w Ottawie znalazły się jesienią 2009 roku potrawy z foczego mięsa, jako demonstracja przywiązania do tradycji.

Jak informowała kanadyjska prasa, prace nad chińsko-kanadyjską umową trwały od roku, a zwolennicy polowań na foki powitali ją z zadowoleniem. Dotychczas Kanada sprzedawała produkty z polowań na foki do Japonii i Korei Południowej, ale na niewielką skalę.

Zakaz importu do Unii Europejskiej skór i produktów z kanadyjskich fok uchwalony został w lipcu 2009 roku ze względu na okrucieństwo przemysłowych polowań. Są w nim wyjątki, np. dla skór pochodzących z tradycyjnych polowań prowadzonych przez Inuitów.

Re: Jest zakaz importu foczych skór na teren UE!

PostNapisane: 16 sty 2011, o 15:36
przez gzyra
Z oficjalnego komunikatu prasowego Fisheries and Oceans Canada (DFO):

The Honourable Gail Shea, Minister of Fisheries and Oceans, today announced that an arrangement on new market access between Canada and China has been reached, opening up a significant new market for Canadian seal products. The cooperative arrangement will allow all Canadian seal products to be exported to China, including meat and oil for human consumption effective January 13, 2011. (...) The Government of Canada worked closely with Chinese officials to establish the necessary export conditions for edible seal products. The new market access arrangement is a direct result of these negotiations.


Reakcja działaczy prozwierzęcych z Chin:

Canada 'racist' for selling China seal meat, say Chinese activists

A Chinese group has called a new deal to market seal products from Canada's Inuit community in China indicative of a 'racist and cultural imperalistic attitude' towards Chinese

guardian.co.uk 13 January 2011

Chinese animal welfare groups have accused the Canadian government of "racist bias" and "cultural imperialism" for selling their country seal products that have been banned by the European Union.

A coalition of more than 40 organisations fired off the furious tirade after officials from Beijing and Ottawa signed a deal today to open up the world's fastest-growing consumer market to seal oil, hearts and other meat from Canada's annual hunt.

Sealers hope the agreement will save a business that has been hit by high-profile opposition from European animal rights groups, who say the hunt is cruel and unnecessary. Amid a growing outcry, the EU – which formerly accounted for almost a quarter of sales – voted in 2009 to prohibit imports of seal products.

To secure an alternative market, the Canadian government has been lobbying China, which has a rapidly growing economy and a huge population with an increasing appetite for meat and a history of eating wildlife with few qualms.

The Canadian fisheries minister, Gail Shea, expressed hope that the industry could grow to a new scale. "Now that we have access to a new, very large market for edible seal products, hopefully it can become the industry it once was and provide for Canadian coastal families like it did in the past, or even at a greater level than it did in the past," she told reporters at a gathering in Beijing.

Chinese animal rights activists said Canada's use of their country as a "dumping ground" was condescending and undermined their efforts to raise awareness about consumer ethics.

"Seal products have been rejected by the majority of Canadians and people in Europe and North America. It is insulting for Canada to market these products in China," said professor Lu Di, director of China Small Animal Protection Association. "The perception of Canada's sealing industry that the Chinese eat everything and the Chinese people do not care about animal suffering is indicative of the racist and cultural imperialistic attitude towards non-western societies still held by some Canadians."

The seal hunting business is small – about $10m (£6.3m) each year – but politically sensitive, because many of the remaining 6,000 sealers are from Inuit communities, who have traditionally hunted the mammal for a living. Their incomes have collapsed in recent years due to the melting of Arctic ice and diminishing demand. The number of seals harvested has fallen by more than 75% in the last five years, to about 70,000. The price of pelts has also dropped.

"I'm pleased that the Chinese government has seen through the myths and distortions that have been widely disseminated by animal rights extremists in other parts of the world, such as Europe," said Mary Simon, president of the Inuit Tapiriit Kanatami organization. "We want to create a stable and secure future for our seal hunters."

Re: Jest zakaz importu foczych skór na teren UE!

PostNapisane: 6 mar 2011, o 22:39
przez gzyra
Unia Europejska do Kanady: "Nie" znaczy "nie"

W dniu 11 lutego 2011 roku kanadyjska minister ds. rybołówstwa Gail Shea oświadczyła, że Kanada wystosuje oficjalny protest do Światowej Organizacji Handlu (WTO) przeciwko unijnemu zakazowi handlu produktami z fok.


Więcej tu.

Limity polowań na foki szare zwiększono w tym roku do 60 tysięcy zwierząt

Władze Kanady zwiększyły limit na liczbę fok szarych zabitych w tym roku do 60.000. Ta szokująca liczba oznacza 80% spośród całej populacji nowo narodzonych szczeniąt foczych w tym sezonie. W sytuacji, gdy rynki zbytu na produkty z fok gwałtownie się kurczą, ustalony limit wydaje się liczbą całkowicie niedorzeczną – z pewnością będącą politycznym gestem w stronę myśliwych i mającym na celu zdobycie ich głosów w następnych wyborach.


Więcej tu.