Post 5 lut 2009, o 10:31

w tym ludzi....

Cześć Wszystkim

Chciałem przedstawić Wam Igorka. Małą istotkę, której nie dane było urodzić się zdrowym. Ciało Igorka opanował Potwór zwany S.M.A.

http://www.pomocdlaigorka.yoyo.pl/

Sam jestem tatą chłopczyka starszego od Igorka o piętnaście dni. Mój synek, choć urodził się nieco za wcześnie, dziś jest zdrowym chłopcem, który garnie się do życia. Jestem przekonany, że w Igorku jest tyle samo woli życia, ale jest mu znacznie trudniej.

Jeśli jest sposób, w który możecie pomóc, z góry dziękuję w imieniu Igorka!

Gdy patrzę na Igorka, widzę swoje dziecko i ogarnia mnie czarna rozpacz. Myślę, że to właśnie jest empatia. Ta sama, która sprawia, że jestem wegiem. Bo bycie wegiem, to odwaga do konfrontacji z prawdą. My nie widzimy mięsa, tylko zwłoki skatowanej istoty.

Nie widzę jakiegoś tam chłopczyka, widzę dziecko- takie jak moje- i proszę Was o pomoc.