Posty: 20
Dołączył(a): 7 wrz 2010, o 11:24
Ustawa zakazująca zabijania zwierząt
Postanowiłem podjąć działania, ukierunkowane na wprowadzenie w Polsce ustawy zakazującej zabijania zwierząt(tak, aby na mocy prawnej położyć kres wszelkim rzeźniom, eksperymentom na zwierzętach, futrom, butom skórzanym itd). Po prostu tak jak ustawowo nie wolno zabijać i zjadać ludzi, tak też aby było w przypadku zwierząt- ustawowo nie można ich zabijać ani zjadać( nie dyskutuje na razie na temat pewnych niuansów typu-uśpienie szczurka po to , aby skrócić Mu cierpienie itp).
Czekam na odpowiedzi i pomocne uwagi, na dzielenie się wiedzą oraz zauważonymi niedociągnięciami w planie, który to plan jest na razie w bardzo ogólnym zarysie.
Plan jak to wykonać:
a)zorganizować ludzi, którzy podejmą się napisania takiej ustawy(znalazłem już osobę, która jest jak mi się wydaje bliska zgodzenia się na podjęcie takiego zadania )
b)zorganizować 100 tys podpisów pod tą ustawą: mam taki plan, aby wszystkich zebrać w jednym miejscu np: utworzyć stronę internetową Partii Ochrony Zwierząt(istniej taka już na facebook) lub na juz jakiejś istniejącej np ViVa , Empatia, tam zamieszczane byłyby wszystkie informacje na temat naszych działań, aktualności i co najważniejsze znajdowałby się licznik osób które deklarują podpisanie się pod ta ustawą(wczoraj przypomniało mi się ,że jest już podobny licznik (http://www.wegespis.vegie.pl/ ). Kiedy już ok 100 tys osób zbierze się w jednym miejscu na tej stronie internetowej z licznikiem to wyśle się do wszystkich newsletter, że w danych miastach i w danych dniach będa zbierane podpisy. Inaczej byśmy nie zdążyli zebrać 100 tys podpisów w 3 miesiące od zarejestrowania komitetu inicjatywy ustawodawczej( tak więc już przed zarejestrowanie komitetu musimy mieć 100 tys osó zebranych w jednym miejscu na jednej stronie internetowej).
Nawet, jeśli teraz to by nie przeszło, to czas na to poświęcony nie będzie zmarnowany.
Zrobi się pewien krok do przodu. Trzeba się odważyć jawnie i bezkompromisowo stanąć w obronie zwierząt, zrobić wyrwę w świadomości społeczeństwa. Aby zniknęły rzeźnie ludzie muszą zrozumieć, że nie mają prawa zabijać zwierząt...a żeby to zrozumieli ważne jest mówić/powtarzać to bezkompromisowo. Taka ustawa byłaby takim bezkompromisowym stanięciem w obronie zwierząt. Nawet jak nie przejdzie to ludzie będą się przyzwyczajać do tej myśli, że to nie jest tak, że mogą sobie jeść zwierzęta albo mogą sobie ich nie jeść(po prostu nie mogą bo nie mają prawa odbierać komukolwiek życia). Poprzez usłyszenie o tego typu ustawach zaczną się osłuchiwać z myślą,że to jest tak ,że Oni nie mogą jeść zwierząt gdyż są to odrębne istoty mające swoje prawo do życia i szczęścia.Uważam, że jakby się zebrało te 100tys podpisów i to by poszło pod głosowanie to w mediach byłoby o tym słychać-to jest też bardzo ważne. Może się nie udać od razu ale tak to czasami wygląda-walka o emancypacje murzynów,kobiet, zniesienie niewolnictwa-zanim dało to namacalne efekty mijały lata, ale jakby nikt nie postawił pierwszego kroku który zakończył się klęską...ani kilku kolejnych kroków zakończonych klęską, to nie byłoby bez tych kroków,tego kroku decydującego który wreszcie zakończył się sukcesem.
Aby zacząć zbierać/organizować ludzi którzy się podpiszą pod tą ustawą trzeba ustalić gdzie ich zbierać. Wtedy dopiero będzie można zamieszczać w różnych miejscach ogłoszenia, że rozpoczęły się takie właśnie działania i można deklarować swoje poparcie na danej stronie. Ważne również, aby wymiana informacji i ustaleń odbywała się w jednym ściśle określonym miejscu tak, aby nie pojawiły się np 2 sprzeczne ze sobą postanowienia