Posty: 1374
Dołączył(a): 3 wrz 2008, o 13:10
Lokalizacja: Kraków
Konferencja nt. respektowania praw zwierząt w Polsce
Relację z konferencji znalazłam na stronie Prezydenta oraz na gazeta.pl.
Na stronie Prezydenta, dowiedziałam się, że udział wzięli m.in. prof.Andrzej Elżanowski, przedstawiciele Kancelarii Prezydenta RP, parlamentu (Paweł Suski z parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt), Najwyższej Izby Kontroli, organizacji zajmujących się prawami zwierząt, policji, prokuratury, świata kultury, Inspekcji Transportu Drogowego, straży miejskiej, a także lekarze weterynarii, prawnicy, zoopsychologowie.
Ciekawa jestem, które to były organizacje zajmujące się prawami zwierząt, a których nie wymieniono z nazwy.
Na stronie Prezydenta napisano m.in.:
Paweł Suski z Zespołu Parlamentarnego Przyjaciół Zwierząt powiedział, że od kilku miesięcy trwają prace nad projektem nowelizacji ustawy o ochronie praw zwierząt. Projekty nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt oraz wprowadzenia do kursu podstawowego policjanta i kursów doskonalenia zawodowego policjantów zagadnień związanych z prawno-karną ochroną zwierząt, przygotowywane są przez Parlamentarny Zespół Przyjaciół Zwierząt we współpracy z Biurem Inicjatyw Społecznych KPRP, prof. Andrzejem Elżanowskim oraz organizacjami, których statutowym celem jest ochrona zwierząt.
Oczywiście "ustawa o ochronie praw zwierząt" to pomyłka - nie ma takiej ustawy. Warto dodać, że Ustawa o ochronie zwierząt też nie jest tak na prawdę ustawą o ochronie zwierząt lecz ustawą o regulacji wykorzystywania, eksploatacji i zabijania zwierząt, na podstawie której zabija się około 600mln zwierząt lądowych rocznie (ryby trudno zliczyć) i którą organizacje prozwierzęce posiłkują się z mniejszym lub większym skutkiem w obronie niektórych zwierząt, najczęściej psów czy kotów.
Wymieniono też poruszane tematy: zapis o "znęcaniu się" nad zwierzętami, które prof. Elżanowski proponuje zmienić na "niehumanitarne traktowanie" zwierząt, kwestia zakazu prowadzenia schronisk dla zysku i handlu zwierzętami domowymi na targowiskach, wprowadzenia do kursu podstawowego policjanta i kursów doskonalenia zawodowego policjantów zagadnień związanych z prawno-karną ochroną zwierząt.
Zakres poruszonych kwestii, przynajmniej tych, o których mowa na stronie gospodarza konferencji, sugeruje, że jeśli nawet rozważano prawa zwierząt, to były to wyłącznie prawa tzw. zwierząt domowych. Gdyby poruszano prawa wszystkich zwierząt, dyskusja musiałaby potoczyć się w kierunku promocji weganizmu. Strona Prezydenta milczy na ten temat. Z drugiej ręki dowiedziałam się, że jeśli ktoś chciałby przegryźć coś wegańskiego na poczęstunku zaproponowanym gościom, musiałby ograniczyć się do wody mineralnej, gdyż kanapki serwowano z produktami pochodzącymi z eksploatacji i zabijania zwierząt. Zawartość poczęstunku potwierdzałaby niestety ograniczony zakres tematów i intencji związanych z tym spotkaniem.
Wciąż "zwierzę" w kontekście szacunku, ochrony, opieki czy praw to raczej pies czy kot, praktycznie nigdy świnia, krowa czy kura.