Forum - Stowarzyszenie Empatia

Co jakiś czas pojawiają się, w bardzo chaotyczny sposób, informacje o wegańskich karmach dla kotów. Moje pytanie brzmi: czy jest na polskim rynku wegańska karma dla kotów po kastracji i kotek po sterylizacji? Pytanie dodatkowe: dlaczego lekarze weterynarii zalecają stosowanie specjalnych karm dla takich kotów i czy rzeczywiście jest to konieczne?

Wegańskie karmy dla kotów dostępne w Polsce to Benevo i Ami,w każdym razie z innymi się jak dotąd nie spotkałam.Nie są one przeznaczone konkretnie dla kotów po sterylizacji/kastracji,ale jak najbardziej można je u tych kotów stosować.To co wyróżnia karmy specjalistyczne dla zwierząt sterylizowanych to:skład zbilansowany pod kątem osiągnięcia odpowiedniego pH moczu,niższa kaloryczność,czasem zwiększenie produkcji moczu.Po kastracji zmienia się metabolizm zwierzaka,zmniejszają się gonitwy za innymi kotami;),trzeba uważać bardziej niż przed kastracją, żeby zwierzaków nie przekarmić,stąd proponuje się karmy niskokaloryczne(ale oczywiście najbardziej się liczy ilość karmy,na każdej kot utyje jeśli będzie jadł,jadł i jadł..)Druga sprawa to skłonnosc kotów wykastrowanych do problemów z układem moczowym,karmy mają na celu zapobieganie tworzeniu się kryształów w moczu,za które odpowiada nieprawidłowe pH.Karmy te są zbilansowane pod kątem zakwaszania moczu i moga zwiększac jego produkcję by zapobiegać nagromadzeniu się kryształów.Czy konieczne jest stosowanie specjalnych karm?Zdania są podzielone.Na pewno jest to forma zapobiegania wyzej wymienionym problemom,ale..tak naprawdę mogą one spotkać takze niewysterylizowanego kota..owszem,częściej są rozpoznawane u kastratów,ale czy jest to znacznie większy odsetek?Może w dużej mierze wynika z tego, że to wlaśnie kastraty czsciej trafiają do lecznic z danym problemem,chociażby dlatego,że są częściej trzymane w mieszkaniu=łatwiej zauważyć problemy z oddawaniem moczu,większość świadomych właścicieli ma koty wysterylizowane.Warto mieć kontrolę nad zdrowiem kota,obserwować go i nie czekać z wizyta u lekarza gdy coś nas niepokoi,jesli obawiamy sie tych problemów moze warto po prostu raz na jakis czas zrobić kontrolne badanie moczu,albo chociaż sprawdzić pH.Wracając do produktów u nas dostępnych,puszki Benevo duo(http://www.greenplanet.pl/product_info_ ... ts_id/1103) zawierają też składniki zakwaszające mocz,mozna urozmaicać nimi dietę.Rynek karm wegańskich się rozwija, więc miejmy nadzieję,ze doczekamy się i u nas niebawem karm specjalistycznych albo dodatków żywieniowych,takich jak np.ten: http://www.veggiepets.com/acatalog/vegecat_ph.html.
lek.wet.Alicja Spodenkiewicz

to prawda, ze dla kastratów musi być inna karma.

Na przykładzie królików wiem, że po kastracji jest duża tendencja do kamicy moczowej, zwłaszcza u samców i dieta musi zostać zmieniona (eliminacja wapnia z diety, niższa kaloryczność).

Czy polecałabyś stosowanie karm Benevo i Ami dla kotek i kotów sterylizowanych/kastrowanych jako jedynej karmy? Czy są inne wegańskie sposoby, nazwijmy je "domowe", na zakwaszenie moczu (doprowadzenie do odpowiedniego pH), zamiast kupowania tej puszko Benevo w Greenplanet?

mimo, ze pytanie jest do alispo, to podpowiem, że królikom np podaje się ziele skrzypu np firmy Zuzala ( http://www.zuzala.com/?p=ziola_i_smakolyki ): z opisu na stronie:
"Związki czynne zawarte w skrzypie zwiększają ilość wydalanego moczu, a wraz z nim szkodliwych produktów przemiany materii. Dzięki zawartości związków krzemu skrzyp ma duże znaczenie w procesach regeneracyjnych, wpływa on na metabolizm kolagenu, a konsekwencji na gojenie się ran i odbudowę kości. Związki krzemu zapobiegają także odkładaniu się złogów w drogach moczowych. Związki czynne zawarte w krzemie poprawiają stan okrywy włosowej."


moze analogicznie kotom tez wolno to podawać i chcą to jeść.

Nie wiem czy by jadły ziółka;)Można dodatkowo zadbać o witaminę C np.chociaż też są różne zdania na ten temat.Nie obawiałabym się stosowania jedynie tych karm,moje koty z reszta teraz jedzą.Z tym,że to dziewczyny,zdecydowanie problem bardziej dotyczy chłopaków,dziewczyny maja szeroką cewkę moczową,ciężko ją zatkać kryształami.Są specjalne środki zakwaszające mocz,ale nie stosowałabym niczego na własną rękę u zdrowych kotów,co innego u kotów które już chorowały.Nie wiem z resztą czy są dostępne jakieś wegańskie środki.

Warto jeszcze dodać ,że na zasadzie profilaktyki można zwiększać ilość wypijanej wody,wzbogacając ją o jakiś smak lub stosując kocie fontanny,bo miski są przecież taaakie nudne,nie ma jak cieknący kran czy fontanna,od razu chce się pić;)

A jaki smak wedle Twojego doświadczenia działa?

Zależy od kota;)Niektórzy solą albo słodzą,średnio zdrowe,ale czasem mniejsze zło u chorego kota..

Mnie weterynarka powiedziała ( w sumie banalną rzecz), żeby często zmieniać wodę w misce. Im woda świeższa, tym chętniej koty piją. Staram się więc robić to ze 2 razy dziennie. A o fontannie dla kotów to nie wiedziałam, że coś takiego istnieje