W ciepłych objęciach (martwego) lisa

Życie Warszawy popisało się peanem na cześć futer naturalnych (na ludziach), zapewne sponsorowanym przez pana Jedynaka, który robi kosztem zwierząt ciężkie pieniądze. Artykułu "W ciepłych objęciach lisa" nie będę wrzucał na to forum, ale warto go przeczytać, bo to klasyczny przykład znieczulicy. Ani słowa o tym, skąd się te futra biorą. Pod artykułem komentarz stylistki Moniki Jaruzelskiej (niestety średni).

Na stronie http://www.zw.com.pl/artykul/285.html jest spis adresów mailowych do Życia Warszawy, gdyby ktoś chciał napisać do nich komentarz (do czego zachęcam).