Matkowski o polujących politykach
Chciałbym poprzeć jakiegoś potencjalnego kandydata na prezydenta.
Tylko kogo?
Czy wąsatego myśliwego z PO?
Czy gładko wygolonego i przylizanego do tyłu myśliwego z lewicy?
Czy rustykalnego, acz przebranego w garnitur, myśliwego z Peeselu?
Czy uzbrojonego w wibrator i sztucer myśliwego medialnego?
A czy w ogóle są jacyś politycy nie myśliwi?
Więcej na tej stronie.