Post 23 lis 2010, o 13:44

Szczypawki, szarańcze, smacznego

"Szczypawki na przystawki" - Carlene Thomas-Bailey , The Guardian
"Szarańcza na śniadanie" - Ulrike Heidenreich / Süddeutsche Zeitung

Artykuły w języku polskim pojawiły się w Kiosku na onet.pl

W Azji i Afryce na talerze regularnie trafia grubo ponad tysiąc gatunków owadów. Teraz entuzjaści próbują wprowadzić je do naszej diety.

Marc Dennis nie jest zawodowym kucharzem, ale miał już okazję wydać sporo udanych kolacji dla kilkunastu osób; zaskakująco udanych, biorąc pod uwagę menu. Kolejni goście, przybywający nieraz z daleka, by móc posmakować jego dokonań w modnym lofcie w Brooklynie, nie ociągają się ze spróbowaniem "autorskich" dań Marka, o których coraz głośniej: od prażonych na wolnym ogniu pasikoników i larw motyli smażonych na głębokim oleju aż po oblane połyskliwym, chrupiącym karmelem świerszcze i pieczone na rozgrzanej soli cykady.(...)
Marc jest przekonany, że powinniśmy zacząć na serio postrzegać owady jako nowe, alternatywne źródło protein, choćby dlatego, by przyczynić się do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, co stanowi nieuchronny skutek hodowli bydła na skalę przemysłową.

Marc nie jest odosobniony w takim widzeniu świata: dwa lata temu jedna z najpoważniejszych agend ONZ, Food and Agriculture Organization (FAO), zorganizowała w Tajlandii warsztaty, podczas których podkreślano rolę owadów jako ekologicznego, alternatywnego źródła białka, witamin i soli mineralnych.


Drugi artykuł też proponuje owady, i nie tylko, jako sposoby na uekologicznienie diety.

Jakie są drogi wyjścia z głodu, nędzy i kryzysu żywnościowego? Na świecie pojawia się wiele rozsądnych propozycji np. rady CIAT, czyli Międzynarodowego Centrum ds. Rolnictwa Tropikalnego z siedzibą w Kolumbii. W pewnym studium naukowcy zasugerowali pogrążonemu w wojnie domowej Kongu hodowlę świnek morskich do codziennego spożycia np. w formie grillowanej lub gotowanej. Zwierzęta, które w Ameryce Łacińskiej są daniem tradycyjnym, są podczas chowu bardziej odporne od kur lub świń. Poza tym w razie napadu na wioskę możne je łatwo i poręcznie przetransportować.

W Azji Wschodniej na liście dań od dawna znajdują się meduzy. Liczba zwierząt jadalnych na całym świecie rośnie. Szczególnie w Afryce owady wszelkiej maści stanowią podstawę zaopatrzenia ludzi w białko – według FAO jest to dobry przykład dla zachodniego świata. W Niemczech aż do połowy XX wieku nie zastanawiano się. Na stoły, szczególnie w biednych gospodarstwach domowych, trafiała zupa z chrabąszczy – ze składników (30 chrabąszczy, bulion drobiowy lub warzywny, trochę mąki, sól i odrobina masła), które prawie nic nie kosztowały, w końcu insekty te były wtedy powszechną plagą. Smak miał przypominać smak zupy rakowej.


Czy w ONZ nikt nie słyszał o weganizmie?