Post 30 gru 2010, o 22:17

Hodowlane łamigłówki

"Hodowlane łamigłówki"
Mark Henderson / The Times, 2.12.2010

Cielę Dundee Paradise nie było zwyczajną jałówką, lecz pierwszym urodzonym w Wielkiej Brytanii potomstwem klona. Ojciec był normalnym bykiem, matką – klon utworzony z DNA nagradzanej mlecznej krowy. Dundee Paradise nigdy nie groziło wysłanie do rzeźni, jej mleko nigdy nie było dojone dla konsumpcji. Miała ona raczej obiektem doświadczalnym, i reprezentować przyszłość gospodarstwa wiejskiego. Wtedy, przed trzema laty, naukowcy wyrażali pogląd, że klonowanie może stać się ważnym narzędziem w hodowli zwierząt. Na razie ciągle jednak państwa Unii Europejskiej nie zezwalają na sprzedaż wyrobów mięsnych i mleczarskich pochodzących od klonów lub ich potomstwa.

Zdaniem badaczy, nie chodzi o produkowanie stad klonów mlecznych lub rzeźnych, lecz o wykorzystanie technologii klonowania do uzyskiwania najwyższej jakości zwierząt dla celów hodowlanych. Już dziś realizacja programów hodowli opiera się na garstce wzorcowych, zdobywających nagrody okazów. Klonowanie mogłoby tylko zwielokrotnić liczbę takich sztuk. Ich potomstwo – którego mięso, jak wykazano, nie różni się od pochodzącego z normalnej trzody – tworzyłoby wówczas stada mięsne i mleczne. Farmerzy zyskaliby ekonomicznie, konsumenci otrzymywaliby chudsze mięso. I mogłyby na tym skorzystać nawet same zwierzęta – stado byłoby silniejsze i bardziej odporne na choroby.


Zmniejszenie puli genowej danej populacji raczej nie prognozuje zdrowia.

(...)problemów do rozwiązania nie brakuje. Klonowanie udoskonalono od czasu, gdy wyprodukowanie Dolly wymagało 277 jajeczek. Lecz nadal jest mało wydajne. A to m.in. dlatego, że częściej – niż w przypadku ciąż naturalnych lub ze sztucznych inseminacji – występują poronienia i martwe urodzenia.

Częstsze są też wady wrodzone. W większości chodzi o subtelne anomalie genetyczne, które występują, choć okazy pozornie wyglądają na normalne. Nauka nie wykazała dotąd w sposób zadowalający, że klonowanie nie jest okrutne dla tworzonych w ten sposób zwierząt.


Klonowanie jest rzeczywiście analogią do hodowli zwierząt rasowych - ograniczenie puli genowej, dążenie do osiągnięcia określonego wzorca - wymiarów, kształtów, kolorów, cech charakteru - produkcja sztuk/okazów pod zamówienie, dla zaspokojenia naszych pragnień, ostateczna forma uprzedmiotowienia zwierząt, pełnej kontroli nad nimi.