Post 17 lis 2009, o 10:57

Znakowanie żywności modyfikowanej genetycznie

Czy wiemy, co jemy?
2009.11.17

Instytut Spraw Obywatelskich domaga się jednoznacznego znakowania żywności modyfikowanej genetycznie (GMO) oraz takiej, która jest wolna od modyfikacji. Ich zdaniem dotychczasowe przepisy nie są odpowiednio restrykcyjne. (...) Obecnie opis "zmodyfikowane genetycznie" można znaleźć tylko na produktach, które zawierają powyżej 0,9 proc.

(...)

Tymczasem kontrole prowadzone od kilku lat przez Inspekcję Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych nie potwierdzają obaw przeciwników GMO. (...) Tegoroczne kontrole przeprowadzono w zakładach mięsnych, piekarniczych, przetwórstwa kukurydzy oraz przetwórstwa owocowo-warzywnego. Pobrane zostały próbki żywności, które potencjalnie mogły zawierać modyfikacje genetyczne. W żadnym produkcie nie stwierdzono zawartości powyżej 0,9 proc. GMO. W co dziesiątej partii soi i jej pochodnych znaleziono jednak zawartość modyfikacji genetycznej poniżej 0,9 proc.

Stanisław Kowalczyk uspokaja, że DNA zawarte w genetycznie modyfikowanej paszy nie zmienia genotypu zwierząt. Jest ono trawione w przewodzie pokarmowym zwierzęcia na krótkie łańcuchy DNA lub peptydy.


Więcej w artykule "Czy wiemy co jemy?".