Strona 1 z 2

mala ankietka

PostNapisane: 9 lut 2010, o 00:09
przez QbaMiszcz
troche sie nudze to zapodam ankietke. let's roll.

Re: mala ankietka

PostNapisane: 9 lut 2010, o 06:10
przez xkidslovefruitx
i dodam, że na podstawie materiałów raczej dotyczących wegetarianizmu jako wyboru ekologicznego. Weganizm sama sobie wykoncypowałam parę dni później. Prawa zwierząt przyszły z czasem.

Re: mala ankietka

PostNapisane: 9 lut 2010, o 10:02
przez a_meba
Z okresem przejściowym. Słuchałam sobie dużo Pearl Jam, a oni są w większości wege i wydało mi się to dosyć naturalne.

Re: mala ankietka

PostNapisane: 9 lut 2010, o 21:33
przez Natasha
12 lat mięsożerstwa-->3 miesiące tzw. "semiwege" (ryby) --> 3 lata wegetarianizmu --> jak dotąd 2,5 weganizmu.
Przejście na (semi)wege było w sumie kaprysem "bo tak", idea niezjadania zwierząt gdzieś mi się tam w głowie pałętała, potem została wzmocniona krwawymi zdjęciami i ogólnie informacjami z netu.
Idea przejścia na weganizm pojawiła się w momencie, gdy zaczęłam angażować się w akcje Vivy i poznałam wegan (a_meba ;) ), a wtedy nagle zobaczyłam że tak też można żyć! (na żywych egzemplarzach xD ) Stopniowo zaczęłam rozumieć sprzeczność w tym, że swoim wegetarianizmem chcę chronić zwierzęta, a tym, że jednocześnie nadal jem nabiał itd. Także zdecydowanie - stopniowa ewolucja poglądów. Nic nie działo się z dnia na dzień.

Re: mala ankietka

PostNapisane: 10 lut 2010, o 22:58
przez QbaMiszcz
szkoda ze tak malo osob glosuje w ankiecie. :(

u mnie okolo 5 lat okresu przejsciowego.

Re: mala ankietka

PostNapisane: 10 lut 2010, o 23:11
przez Natasha
może sie wstydzą tego że kiedyś byli "tylko" wege lub co gorsza mięsni, a nie od razu tru-vegan-power :P

Re: mala ankietka

PostNapisane: 10 lut 2010, o 23:48
przez Paxi
to ja się zamelduję (zagłosowałam jako druga)
z okresem przejsciowym, po ok. 2 latach wegetarianizmu. Jak Natalia - po zaobserwowaniu, ze "tak sie da żyć" ;P

Re: mala ankietka

PostNapisane: 11 lut 2010, o 00:08
przez gzyra
Hej, wstydliwi, nie chować się, nie unikać. U mnie było tak:

Rok 1992, zostaję wegetarianinem. Nie znam chyba żadnego innego wegetarianina, ale znam ze dwie książki na ten temat. Wegetarianizm nazywa się wegetarianizmem, bez kombinacji. Przechodzę więc na wegetarianizm, bo ktoś o nim otwarcie pisał, nie odkładał go na "lepsze czasy". Słowo "weganizm" właściwie nie istnieje w obiegu, nikt się nim w Polsce nie opiekuje, nie wyjaśnia, nie argumentuje.

Przełom 1998/1999 - od jakiegoś czasu uczę się obsługiwać Internet, znajduję grupę newsową pl.soc.wegetarianizm, czytam. Coś jak pobudka z wegetariańskiej śpiączki. Pisze się tam o weganizmie, o mleku jako płynnym mięsie itd., nie ma żadnego zmiłuj. Przechodzę na weganizm, bo ktoś o nim otwarcie pisał, argumenty były nie do odparcia.

Rok 2010 - na weganizm wciąż niektórzy mówią "wegetarianizm" lub wstydliwie "wege". Jest to jeden z lepszych sposobów na to, żeby ludzie nie wpadli na to, że mogą zostać weganami.

Moja propozycja na dziś - niech Tydzień Wegetarianizmu odejdzie w mroki historii, zróbmy pa pa Międzynarodowemu Dniowi Wegetarianizmu i zajmijmy się wspólnie czymś bardziej aktualnym i adekwatnym jako odpowiedź - weganizmem. Niech ci, co są dobrzy w demonstracjach, robią demonstracje, pisarze będą pisać, wykładowcy wykładać, mówcy mówić, kucharze gotować, filmowcy filmować - dla każdego znajdzie się coś do roboty. Hm? Powtórzmy tę ankietę za kilka lat naszej wspólnej pracy.

Re: mala ankietka

PostNapisane: 12 lut 2010, o 16:36
przez wawrzyn
Wegetarianinem zostałem 10 lat temu.
A było to tak: jadłem kurę i piłem winko w parku z kolega, poszedł drugi kolega (a w sumie bardziej nieznajomy) taki hipis którego grzecznie poczęstowaliśmy mięskiem. On nam na to że dziękuje ale"nie jada niczego co ma twarz". Drugiego dnia jak przetrzeźwiałem już mięsa nie tknąłem.
Kiedyś chciałbym go spotkać i podziękować za oświecenie, więc jeśli ktoś zna Daniela z Czarnego Dunajca lub okolic to proszę pisać na priv.
Weganizm wymyśliłem sam 7 lat temu i nieprzerwanie kontynuuję.
A obecnie zmierzam nieuchronnie do witarianizmu.

gzyra napisał(a):Niech ci, co są dobrzy w demonstracjach, robią demonstracje, pisarze będą pisać, wykładowcy wykładać, mówcy mówić, kucharze gotować, filmowcy filmować - dla każdego znajdzie się coś do roboty. Hm? Powtórzmy tę ankietę za kilka lat naszej wspólnej pracy.


Szkoda że to są tylko puste słowa nie mające nic wspólnego z rzeczywistością w Empatii.
Darku daj sobie spokój z pisaniem takich tekstów, już nikt prawie w nie nie wierzy.

Re: mala ankietka

PostNapisane: 12 lut 2010, o 20:57
przez AdamZ
Przeszedłem na weganizm bezpośrednio dokładnie 1 grudnia 2000 roku po przeczytaniu paru artykułów w internecie.

Szkoda że wawrzyn nam tu zaśmieca temat, ale nie mogę pozostawić jego słów bez odpowiedzi.
wawrzyn napisał(a):
gzyra napisał(a):Niech ci, co są dobrzy w demonstracjach, robią demonstracje, pisarze będą pisać, wykładowcy wykładać, mówcy mówić, kucharze gotować, filmowcy filmować - dla każdego znajdzie się coś do roboty. Hm? Powtórzmy tę ankietę za kilka lat naszej wspólnej pracy.


Szkoda że to są tylko puste słowa nie mające nic wspólnego z rzeczywistością w Empatii.
Darku daj sobie spokój z pisaniem takich tekstów, już nikt prawie w nie nie wierzy.


Co konkretnie jest pustym tekstem ? Co z tego co napisał Darek nie ma wspólnego z rzeczywistością ? Ochłoń chłopie bo niedługo Darek napisze przepis na makowca a Ty skomentujesz że jak Darek napisał przepis to raczej nic z niego nie wyjdzie.