Strona 1 z 1

Kawa nie wege?

PostNapisane: 17 maja 2010, o 14:43
przez Marzenka
Kochani...

Od jakiegos czasu wiedziałam, ze kawa rozpuszczalna to syf, bo sama chemia i nic poza tym...
Wystarczy wypić ją i zauważyć, że z pęcherzem nie mamy "problemu", jak po nierozpuszczalnej, czyli mielonej.

Jednak dowiedziałam się, ze wszsytkie kawy sprzedawane w sklepach, łacznie z mielonymi, jesli nie mają napisu "100% natualnej kawy", to żadna kawa, poza nazwą...
cóż ta "kawa" ma? jest ze zmielonych kości zwierzecych + aromat + kofeina, no i moze cos jak zmielona cykaria, ale juz mniejsza z tym...

co sądzcicie na ten temat? ale szczerze!

Informacje te dostałam od byłej Prezes Klubu wege, która ma szerokie kontakty, i w tej kwestii po wynikach kontoli nie opublikowano to, z powodu "braku czasu"...
jestem w szoku, bo autentycznie cos widzę, że pobolewa mi brzuch po kawie mielonej gotowej...
i czuje sie ozdażniona, a nawet agresywna...czyli jakbym wcinała mieso!

Re: Kawa nie wege?

PostNapisane: 17 maja 2010, o 16:00
przez xpert17
Marzenka napisał(a):Od jakiegos czasu wiedziałam, ze kawa rozpuszczalna to syf, bo sama chemia i nic poza tym...


Kawa rozpuszczalna to zazwyczaj po prostu liofilizowana kawa.

Marzenka napisał(a):Jednak dowiedziałam się, ze wszsytkie kawy sprzedawane w sklepach, łacznie z mielonymi, jesli nie mają napisu "100% natualnej kawy", to żadna kawa, poza nazwą...


Ja dowiedziałem się z tego samego źródła, że rządowy samolot pod Smoleńskiem zestrzelili kosmici.

Marzenka napisał(a):cóż ta "kawa" ma? jest ze zmielonych kości zwierzecych + aromat + kofeina, no i moze cos jak zmielona cykaria, ale juz mniejsza z tym... co sądzcicie na ten temat? ale szczerze!


Sądzimy, że to całkowita bzdura.

Re: Kawa nie wege?

PostNapisane: 26 maja 2010, o 08:25
przez Marzenka
xpert17 napisał(a):
Marzenka napisał(a):Jednak dowiedziałam się, ze wszsytkie kawy sprzedawane w sklepach, łacznie z mielonymi, jesli nie mają napisu "100% natualnej kawy", to żadna kawa, poza nazwą...


Ja dowiedziałem się z tego samego źródła, że rządowy samolot pod Smoleńskiem zestrzelili kosmici.

Sądzimy, że to całkowita bzdura.



Ponieważ nazywasz siebie "xpert", to najpierw poczytaj sobie cos nieco zanim będziesz wypisywac sam bzdury...
tacy "oświeceni", własnie pomagaja by kłamstwo, manipulacja, hipnoza Polakow nadal trwała...

http://newworldorder.com.pl/artykul.php?id=2158
tematy w "najczesciej czytanych"

http://newworldorder.com.pl/artykul.php?id=2158

Bardzo ciekawy materiał z Australii: link
[url]http://radiopl.pl/archiwum/a-108/Blog-Geordij_Gordin-W_zabojstwie_Kaczynskiego_widac_styl_Putina.mp3
[/url]


Wracając do tematu, pisz we własnym imieniu, ale wszystkich...

Nie poruszyłam tego tematu ot tak sobie, by kogokowleik straszyc, ale że mam namiary, na ten temat, nie moge natknac sie na publikacje, że to prawda...
Kawa jest lubiana przez ludzi, i jesli to prawda, ze daja nam syf, to ludzie maja prawo wiedziec i podejmowac świadomy wybór, czy będą to pić czy nie...
Na pewno nie sztuka jest wypieranie się czegokolwiek, ale sprawdzanie na ile co jest prawdą!

Zauważyłam, że Polacy to strusie chowajacy głowę w piasek, jak coś nie tak im pasuje...
Nie na darmo w Polsce mamy niewielu wegetarian, wegan, witarianów, skoro maja problemy z własną tożsamością...
za to każdy Polak ma członka w rodzinie zwanego TV..., który nas wychowuje, nasze dzieci, i wciąz nas karmi kłamstwami i strachem...

http://www.youtube.com/watch?v=vhDg41YF3oA&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=gv7y4W9p3SM&feature=related

Re: Kawa nie wege?

PostNapisane: 26 maja 2010, o 09:08
przez xpert17
Marzenka napisał(a):Ponieważ nazywasz siebie "xpert", to najpierw poczytaj sobie cos nieco zanim będziesz wypisywac sam bzdury...


Ty się nazywasz Marzenka, i co?

Czy to co napisałaś, wnosi cokolwiek do dyskusji o kawie? Tak jak napisałem, rozpuszczalna kawa to po prostu liofilizowana kawa. Chyba, że to spisek jaszczurów chcących przejąć władzę nad światem.

Re: Kawa nie wege?

PostNapisane: 7 cze 2010, o 10:52
przez aneczor
Albo liofilizowana albo suszona rozpyłowo, choć jakość liofilizowanej jest lepsza :)
Ja z kawy na pewno nie zrezygnuję.

Re: Kawa nie wege?

PostNapisane: 8 cze 2010, o 10:44
przez Marzenka
aneczor napisał(a):Albo liofilizowana albo suszona rozpyłowo, choć jakość liofilizowanej jest lepsza :)
Ja z kawy na pewno nie zrezygnuję.


Czy kawa rozpuszczalna jest zdrowsza od mielonej?

Nie! Pomimo różnych opinii dotyczących kawy rozpuszczalnej, nie podlega sprzeciwom fakt, że kawa rozpuszczalna zawiera duże dawki niklu. I chociaż ten srebrzystobiały metal spełnia w organizmie człowieka bardzo ważną rolę, jego nadmiar jest jednak szkodliwy. Osoby pijące duże ilości kawy rozpuszczalnej, szczególnie narażone są na dostarczanie do organizmu dużych dawek niklu. Nikiel w nadmiarze powoduje uszkodzenie błon śluzowych, powoduje odczyny alergiczne, zmiany w chromosomach w szpiku kostnym, może przyczynić się do rozwoju komórek nowotworowych.

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
ale maja w sobie tez... zmielone kosci zwierzat, bo utylizacja jest kosztowna! kosci uzywa sie do roznych produktow m.in do kawy!

:twisted:
czy kawa jest wege?

Re: Kawa nie wege?

PostNapisane: 8 cze 2010, o 13:20
przez Błazen
Starałem się czegoś na ten temat potwierdzającego dowiedzieć - ale bez skutku.

Można prosić o źródła tych danych?

Być może to prawda - natomiast wygląda jak afera z tlenkiem dwuwodoru.
http://www.dhmo.org/facts.html

Re: Kawa nie wege?

PostNapisane: 8 cze 2010, o 14:35
przez ais
Ja kawy na szczęście nie piję i nie jestem od niej uzależniona. Jeśli jestem zmęczona - to idę spać albo śpię dłużej.

Re: Kawa nie wege?

PostNapisane: 8 cze 2010, o 20:38
przez xpert17
Marzenka napisał(a):nie podlega sprzeciwom fakt, że kawa rozpuszczalna zawiera duże dawki niklu.


Ależ podlega. Proszę, oto przykład: SPRZECIW!

Marzenka napisał(a):kosci uzywa sie do roznych produktow m.in do kawy!


Tak, a jeszcze więcej kości używa się do tofu, jabłek i wody mineralnej.

Re: Kawa nie wege?

PostNapisane: 9 cze 2010, o 08:09
przez K.Biernacka
xpert17 napisał(a):Tak, a jeszcze więcej kości używa się do tofu, jabłek i wody mineralnej.


tak, ogonki jabłek robione są z żeber kurcząt, a włoski od spodu jabłka z ludzkich włosów spod pachy postrzyżonych znienacka w zakładach fryzjerskich :shock: :lol:

A serio, z pewnością produkty odzwierzęce są w różnych mało spodziewanych miejscach, bo masowe zabijanie zwierząt bezpośrednio dla mięsa oraz zabijanie wyeksploatowanych krów (mleko) i kur (jaja) generuje ogromną ilość produktów nieprzeznaczanych do konsumpcji spożywczej. Ale to nie powód, żeby popadać w paranoję i widzieć kości dokładnie wszędzie.