Strona 1 z 2

Wegańska piramida żywienia

PostNapisane: 15 cze 2010, o 09:03
przez K.Biernacka
Istnieje oczywiście piramida żywienia dla diety zawierającej produkty odzwierzęce. Taka jednak nas tu nie interesuje. Oto jak wygląda wegańska piramida żywienia:

Obrazek

Wiem, że Viva! ma tę piramidę przetłumaczoną na język polski i dostępną w swoim sklepiku. Nie wiem, czy jest również dostępna wirtualnie za darmo. Jeśli tak, dajcie znać.

porcja/"serving"
Ponieważ we wszystkich poradach żywieniowych mówi się o ilości porcji danego produktu dziennie, warto wiedzieć co dokładnie oznacza taka porcja/"serving". Znalazłam przystępne objaśnienie na stronie kanadyjskiego departamentu zdrowia: dwustronicowy PDF

przykłady 1 porcji to:
- warzywa (świeże, mrożone, gotowane, z puszki): 1/2 szklanki
- warzywa liściaste świeże: 1 szklanka
- gotowane rośliny strączkowe: 3/4 szklanki
- owoce: 1 sztuka lub 1/2 szklanki
- pieczywo: 1 kromka chleba lub 1/2 pity
- zboża: 1/2 szklanki kaszy/ryżu/makaronu lub 3/4 szklanki płatków śniadaniowych
- mleko sojowe: 1 szklanka
- sok: 1/2 szklanki
- tofu: 150g (3/4 szklanki)
- masło orzechowe: 2 łyżki
- orzechy, nasiona, pestki: 60ml (1/4 szklanki)

Re: Wegańska piramida żywienia

PostNapisane: 15 cze 2010, o 11:22
przez martami
http://sklepik.viva.org.pl/weganska-pir ... p-608.html

Uwaga - piramidę można ściągnąć i wydrukować samodzielnie za darmo:
http://veganfoodpyramid.com/downloads/VFP-Wallpaper.zip

Re: Wegańska piramida żywienia

PostNapisane: 17 cze 2010, o 22:32
przez AdamZ
K.Biernacka napisał(a):Istnieje oczywiście piramida żywienia dla diety zawierającej produkty odzwierzęce. Taka jednak nas tu nie interesuje. Oto jak wygląda wegańska piramida żywienia:


To jakieś szaleństwo!
Oni chcą z nas zrobić jakichś grubasów.
Dla zobrazowania trochę przejaskrawiłem, ale tylko trochę. Wziąłem z tych przedziałów które są podane najwyższe liczby i skomponowałem dietę na jeden dzień.

1 gruszka, 1 jabłko, 1 banan, 1 kiwi
1/2 szklanka papryki, 1/2 szklanki pomidorów, 1/2 szklanki ziemniaków, 1/2 szklanki marchewki, 1/2 szklanki rzodkiewki
pita, 5 kromek chleba, 1/2 szklanki ryżu, 1/2 szklanki kaszy gryczanej, 1/2 szklanki makaronu, 3/4 szklanki płatków śniadaniwych,
szklanka mleka sojowego, szklanka budyniu sojowego, szklanka jogurtu sojowego
2 łyżki masła orzechowego, 3/4 szklanki soczewicy, 3/4 szklanki fasolki.
odrobina oleju, mało orzechów


OK, to jest wersja najbogatsza ale nawet jak weźmiemy najuboższą to ciągle nie wygląda to ciekawie:

1 gruszka, 1 jabłko
1/2 szklanka papryki, 1/2 szklanki pomidorów, 1/2 szklanki ziemniaków
1/2 pity, kromka chleba, 1/2 szklanki ryżu, 1/2 szklanki kaszy gryczanej, 1/2 szklanki makaronu, 3/4 szklanki płatków śniadaniwych,
szklanka mleka sojowego, szklanka budyniu sojowego
2 łyżki masła orzechowego, 3/4 szklanki soczewicy
odrobina oleju

To jest ciągle sporo żarcia, ja tyle nie jem a mam brzuszek. Może to wersja dla Amerykanów? ;-)

Re: Wegańska piramida żywienia

PostNapisane: 18 cze 2010, o 10:23
przez K.Biernacka
Sprawdziłam te porcje i najwyraźniej takie są wskazania. Na stronie http://www.vegetariannutrition.org również znajduje się piramida żywienia. Co prawda jest wegetariańska, ale porcji zbóż ma porównywalną ilość: 5 - 12. Podane są też przykłady porcji (str. 4), i znowu mamy np. 1/2 szklanki gotowanego ryżu czy makaronu. Dodatkowo, jest informację o wadze takiej porcji: 100g. Trzeba sobie odważyć i zobaczyć jak to rzeczywiście wygląda na talerzu. Jest też podana ilość porcji każdej grupy pokarmowej przy diecie 1600-2000-2500kcal.

Sprawdziłam też dla pewności, czy "cup" jako jednostkę miary można tłumaczyć jako szklankę. Owszem, bo zawiera 250ml.

Re: Wegańska piramida żywienia

PostNapisane: 18 cze 2010, o 19:28
przez AnaO
To chyba kwestia indywidualna. Na mnie wersja "najbogatsza" nie robi wrażenia, zdarza mi się tyle zjadać, a poniżej wersję "najuboższą" nigdy nie schodzę. I pomimo to mam figurę wieszaka ;) .
[EDIT] Nie, no może wersja bogata to jednak przesada. Mój standardowy jadłospis to wersja uboższa z większą ilością warzyw. Ale jestem kobietą, więc powinnam jeść mniej :)

Re: Wegańska piramida żywienia

PostNapisane: 18 cze 2010, o 20:53
przez gzyra
AdamZ napisał(a):[To jakieś szaleństwo!
Oni chcą z nas zrobić jakichś grubasów.


Eee, chyba nie. Ja jem bardzo duże ilości żarcia, jestem w stanie zjeść np. 15 kanapek dziennie. Jakby to policzyć na porcje, zamieniając ryż czy makaron z tej piramidy na pszenicę/żyto z chleba, to wypełniłbym z nadmiarem te piramidalne rekomendacje. A oprócz kanapek jem przecież ryż/kaszę/makaron na obiad, nie wspominając o deserze... Gruby raczej nie jestem.

Re: Wegańska piramida żywienia

PostNapisane: 25 sie 2010, o 17:35
przez gzyra
Obrazek

A to wegańska piramida ze strony dietetyczki Vesanto Melina, współpracującej z ADA, współautorki m.in. książki "Becoming vegan". Jest też wyjaśnienie co może stanowić porcję produktów z poszczególnych grup.

Re: Wegańska piramida żywienia

PostNapisane: 13 wrz 2010, o 13:38
przez magda
gzyra napisał(a):
AdamZ napisał(a):[To jakieś szaleństwo!
Oni chcą z nas zrobić jakichś grubasów.


Eee, chyba nie. Ja jem bardzo duże ilości żarcia, jestem w stanie zjeść np. 15 kanapek dziennie. Jakby to policzyć na porcje, zamieniając ryż czy makaron z tej piramidy na pszenicę/żyto z chleba, to wypełniłbym z nadmiarem te piramidalne rekomendacje. A oprócz kanapek jem przecież ryż/kaszę/makaron na obiad, nie wspominając o deserze... Gruby raczej nie jestem.


Na mnie tez nie robi to wrażenia, często jem więcej, chociaż raczej nie widać tego po mnie. Zastanawiam się czasem czy w moim brzuchu nie mieszka jakiś tasiemiec-weganin :P

Re: Wegańska piramida żywienia

PostNapisane: 20 gru 2010, o 13:51
przez bułka
a mnie to naprawdę nie rusza. Te wszystkie wytyczne mnie nie obchodzą. Jem tyle ile chcem i kiedy chcę. Staram się tylko urozmaicić moją dietę i jeść mało ale często. Czasami zdarza się, że zjem duże śniadanie, czasem nie jem go w ogóle. W jak ktos ma brzuszek to raczej wina nie ćwiczenia i złego odrzywiania.

Re: Wegańska piramida żywienia

PostNapisane: 21 gru 2010, o 07:55
przez AdamZ
bułka napisał(a):a mnie to naprawdę nie rusza. Te wszystkie wytyczne mnie nie obchodzą. Jem tyle ile chcem i kiedy chcę. Staram się tylko urozmaicić moją dietę i jeść mało ale często. Czasami zdarza się, że zjem duże śniadanie, czasem nie jem go w ogóle. W jak ktos ma brzuszek to raczej wina nie ćwiczenia i złego odrzywiania.


Nie wiem jakiej przeglądarki używasz, ja np. Chrome, ale wiem że wiele innych też ma opcję autokorekty. Ta opcja pozwala uniknąć błędów ortograficznych jak "odrzywianie" czy "chcem". Polecam.