Posty: 612
Dołączył(a): 29 cze 2008, o 14:42
Wegańskie podróby a oryginały
Ja mam niestety nie najlepsze. Pytanie czy to rzeczywiście smak, czy podejście sprawiają że podróbki smakują "im" gorzej.
Wegańskie parówki.
Moje odczucia - bardzo lubię chociaż kupuję rzadko bo bardzo drogie (cena to temat na osobny wątek). Reakcje mięsożerców zazwyczaj bardzo negatywne.
Wegański majonez
Też lubię ale chyba jeszcze nikogo nie częstowałem.
Wegańskie pasztety i pasty
Tu jest trochę lepiej , szczególnie jeśli chodzi o paprykarz sojowy. Ale takie zwykłe pasztety też wielu osobom nie smakują, nie dziwię się , mnie też nie smakują, dużo bardziej wolę swoje pasty z soczewicy, ciecierzycy czy fasoli.
Wegańskie sery
Ja lubię, ale bardzo drogie, więc nie testowałem na mięsożercach
Wegańskie kotlety (sojowe)
Dobrze zrobione nie są złe jak dla mnie - opinie różne (ale oczywiście więcej negatywnych).
Wegańskie mleko (głównie sojowe)
Sam lubię smakowe , takie same nie przekonuje mnie, ogólnie mało używam. Reakcje - mimo wielokrotnych prób wlania do kawy zamiast normalnego - złe.
Wegańska śmietana.
Podobnie jak mleko - ja używam , np. robię mizerię, ale reakcje niezbyt przychylne.
Może Wam udaje się lepiej przygotować dania z tymi podróbami i przekonać do nich bliskie osoby ?