Strona 1 z 2

Pomocy! Prześladuje mnie nabiał

PostNapisane: 6 lis 2010, o 08:35
przez AnaO
Od ok. półtora roku staram się nie kraść krowom mleka. I do niedawna wszystko było fajnie. Nabiał w ogóle nie był dla mnie produktem spożywczym, nie myślałam jedzeniu go. Nigdy nie tęskniłam też za innymi produktami wykorzystywania zwierząt.
Natomiast ostatnio dopadło mnie straszne pragnienie sera. Każdego sera. Od serka wiejskiego, poprzez mozzarellę i ser z dziurami, po parmezan i oscypek. Wspaniałe produkty sojowe nie załatwiają sprawy - kiedy tylko widzę zwierzęcy ser, czuję żądzę zatopienia w nim zębów.

Czy czegoś mi brakuje? Na wszelki wypadek od pół roku suplementuję wapń i witaminę D. O co może chodzić?

Re: Pomocy! Prześladuje mnie nabiał

PostNapisane: 6 lis 2010, o 17:56
przez K.Biernacka
Znalazłam ciekawy artykuł o "food cravings", jeśli znasz angielski, to może się przydać:
"The psychology of food cravings"
fragment:
Where do food cravings come from? Many research studies suggest that mental imagery may be a key component of food cravings -- when people crave a specific food, they have vivid images of that food. Results of one study showed that the strength of participants' cravings was linked to how vividly they imagined the food. Mental imagery (imagining food or anything else) takes up cognitive resources, or brain power. Studies have shown that when subjects are imagining something, they have a hard time completing various cognitive tasks. In one experiment, volunteers who were craving chocolate recalled fewer words and took longer to solve math problems than volunteers who were not craving chocolate. These links between food cravings and mental imagery, along with the findings that mental imagery takes up cognitive resources, may help to explain why food cravings can be so disruptive: As we are imagining a specific food, much of our brain power is focused on that food, and we have a hard time with other tasks.

New research findings suggest that that this relationship may work in the opposite direction as well: It may be possible to use cognitive tasks to reduce food cravings. The results of one experiment revealed that volunteers who had been craving a food reported reduced food cravings after they formed images of common sights (for example, they were asked to imagine the appearance of a rainbow) or smells (they were asked to imagine the smell of eucalyptus). In another experiment, volunteers who were craving a food watched a flickering pattern of black and white dots on a monitor (similar to an untuned television set). After viewing the pattern, they reported a decrease in the vividness of their craved-food images as well as a reduction in their cravings.

According the researchers, these findings indicate that "engaging in a simple visual task seems to hold real promise as a method for curbing food cravings." The authors suggest that "real-world implementations could incorporate the dynamic visual noise display into existing accessible technologies, such as the smart phone and other mobile, hand-held computing devices." They conclude that these experimental approaches may extend beyond food cravings and have implications for reducing cravings of other substances such as drugs and alcohol.

Editor's Note: This article is not intended to provide medical advice, diagnosis or treatment.


o i tu jeszcze jeden, widzę, że ten temat jest często poruszany w kontekście odchudzania się, ale można wnioski i rady wykorzystywać i w naszym kontekście :)

"Links Between Food Cravings, Types Of Cravings, And Weight Management"

Researchers have found a commonality in food cravings among people in the CALERIE trial at Tufts University. The types of foods people crave are individual, but in general, cravings are common and are for foods high in calories, not for foods specifically high in carbohydrates or fats. The results of this calorie-restriction study demonstrate that accepting cravings as normal and keeping them in check may be a key component of weight management.(...)
"These findings suggest," says Roberts, "that cravings are for calories, not carbohydrate, as is widely assumed. What is commonly called carbohydrate addiction should probably be relabeled as calorie addiction," she added. Some of the most commonly craved foods among study participants were foods that have high sugar plus fat, such as chocolate, and salty snacks, such as chips and French fries. "The craved foods do have carbohydrate, but they also have fat, and some protein, too. The most identifiable thing about the foods people crave is that they are highly dense in calories," Roberts deduces.


Ja bym na Twoim miejscu jednak poeksperymentowała z gotowymi produktami lub przepisami na sery wegańskie, które będą miały zbliżone smaki do tego co na co masz ochotę - np. wędzone tofu idzie w kierunku tych owczych serów, poszerzyłabym sobie menu, wegańsko rzecz jasna, uwzględniając smaki jakie chodzą mi po głowie ;)

Re: Pomocy! Prześladuje mnie nabiał

PostNapisane: 7 lis 2010, o 15:43
przez gzyra
Chodzi o to, że sery z mleka dla cieląt bywają pyszne, możesz je po prostu lubić, mieć z nimi związane dobre wspomnienia itd. Wyjaśnienie dla prostolinijnych aktywistów-propagandzistów: nie, nie oznacza to, że ich produkcja nie wiąże się z cierpieniem i śmiercią zwierząt, i nie, nie oznacza to, że mam zamiar promować produkty odzwierzęce. Oznacza to tyle, że moim zdaniem istnieją bardzo smaczne produkty odzwierzęce, których smak i teksturę ciężko jest znaleźć w produktach roślinnych. Ogólnie rzecz biorąc, absolutnie nie postrzegam weganizmu jak wyrzeczenia, ale są takie punkty - i sery z mleka dla cieląt są akurat najczęściej przez wegan przywoływanym przykładem - gdzie w weganizm może być wpisana tęsknota za jakimś niewegańskim smakiem. Nie ma w tym nic nienormalnego i nic, co trzeba ukrywać (bo np. "osłabi to ruch wegański" lub "pachnie kolaboracją z wrogiem"). Jesteśmy ludźmi i mamy swoje słabości i przyzwyczajenia, niektóre mogą być czasem kłopotliwe. Przecież w Twoim przypadku nie jest to "pragnienie i żądza" szkody i śmierci zwierzęcia, to Twoje całkiem amoralne kubki smakowe pragną czegoś.

Re: Pomocy! Prześladuje mnie nabiał

PostNapisane: 8 lis 2010, o 14:23
przez martami
twarożek z Greenplanet - 3 wersje są z tego co wiem - i Twoja żądza na twarożki zostanie zaspokojona ;)

mają też zamienniki żółtych serów, mi smakuje, ale różni się od prawdziwego sera żółtego.

Re: Pomocy! Prześladuje mnie nabiał

PostNapisane: 10 lis 2010, o 17:02
przez AnaO
Ech. Jest coraz gorzej. Teraz nie chodzi już tylko o smak mleka dla cieląt.
Widzę w sklepie żel z proteinami mleka i natychmiast mam ochotę się nim umyć. "Odżywka jogurtowa" do włosów wydaje mi się czymś niezwykle pociągającym. Ciągnie mnie do wszystkiego z mlekiem/serem/laktozą/serwatką/śmietan(k)ą w nazwie lub składzie. Sama idea zabierania komuś mleka jest tak perwersyjna, że aż fascynująca.

Przypomniałam sobie, że parę lat temu, po podobnym czasie od przejścia na wegetarianizm, miałam analogiczne problemy z rybami. Przeczekałam i przeszło. Może to taka moja przypadłość i "mlekomania" też sama zniknie.

Re: Pomocy! Prześladuje mnie nabiał

PostNapisane: 10 lis 2010, o 17:36
przez gzyra
AnaO napisał(a):Ech. Jest coraz gorzej.


Cholera, nigdy czegoś takiego nie przeżyłem. Pomyślałem sobie, że mogłabyś próbować zmusić jakąś kobietę ludzką, która akurat ma pokarm, żeby nakarmiła Cię piersią. Przy okazji: czy to św. Klara miała ochotę ssać piersi św. Franciszka?

Re: Pomocy! Prześladuje mnie nabiał

PostNapisane: 13 lis 2010, o 08:53
przez AnaO
Przeszło!
Stoi ser, a ja nic. Reaguję na niego jak na kiełbasę, tuńczyka albo kawałek plastiku - zupełnie obojętnie. Czekolada mleczna wcale nie pachnie smakowicie. Płyn do kąpieli z proteinami mleka wydaje mi się czymś lekko obrzydliwym. Wszystko wróciło do normy.

Dzięki wszystkim za wsparcie w trudnych chwilach!

Re: Pomocy! Prześladuje mnie nabiał

PostNapisane: 1 sty 2011, o 21:47
przez Monika_D
A ja się natknęłam na taki oto artykuł:

http://www.faceci.com.pl/r_mleko.html

Jest totalnie rewolucyjny, ale moim zdaniem prawdziwy. :)

Re: Pomocy! Prześladuje mnie nabiał

PostNapisane: 2 sty 2011, o 10:54
przez K.Biernacka
Monika_D napisał(a):A ja się natknęłam na taki oto artykuł:

http://www.faceci.com.pl/r_mleko.html

Jest totalnie rewolucyjny, ale moim zdaniem prawdziwy. :)


"Mleko biały morderca" to rodzaj tekstów, które powinny być stawiane za wzór jak NIE PISAĆ na temat zdrowia i krowiego mleka. To jedna wielka demagogia, która czyni szkodę całej sprawie stawiając ludzi promujących weganizm z pobudek etycznych w rzędzie z niedouczonymi fanatykami.

Re: Pomocy! Prześladuje mnie nabiał

PostNapisane: 5 sty 2011, o 10:45
przez cien.miasta
Witam!
Mi się zdarzało bardzo chcieć tłustych serów i masła... ale myśle że to była normalna reakcja na duży wysiłek fizyczny.
Słyszałem że niedobór kwasów omega-3 też czasami każe poszukiwać tłuszczu. Więc trzeba siemię lniane jeść często i dużo.
Pozdrawiam!