Posty: 13
Dołączył(a): 12 paź 2010, o 00:55
O problemach dnia codziennego: np. co, gdzie i z kim jeść, jak radzić sobie z nieprzychylnym otoczeniem, własnym lenistwem, jak odróżnić but skórzany od nieskórzanego itd.
Posty: 13
Dołączył(a): 12 paź 2010, o 00:55
Dziki Hun napisał(a):Z perspektywy ewolucyjnej ból jest roślinom absolutnie zbędny, jako nic nie znacząca informacja. Zwierzęta mają możliwość obrony lub ataku przed zagrażającym im sytuacjom. W razie czego są w stanie salwować się ucieczką przed źródłem bólu. Rośliny nie mają szansy zminimalizowania swojego cierpienia. Nie są w stanie go w jakikolwiek sposób uniknąć. Ból nie przyniósłby roślinom jakichkolwiek korzyści ewolucyjnych. Nie ma tym samym powodu, dla którego miałyby go odczuwać."
Posty: 129
Dołączył(a): 11 mar 2010, o 08:45
Błazen napisał(a):Argument ewolucyjny jest czysto teoretyczny.
Błazen napisał(a):Rośliny nie mają możliwości reakcji i obrony? Mimoza, czy rosliny mięsożerne często mają
Błazen napisał(a):A jeśli powstałby przypadkowo i został jako nie przeszkadzająca w niczym zdolność?
Błazen napisał(a):Póki więc niczego do końca nie wiemy to można się koncentrować na tym co do czego mamy pewność - czyli na tym, że zwierzęta ten ból czują.
Posty: 13
Dołączył(a): 12 paź 2010, o 00:55
Posty: 86
Dołączył(a): 27 lis 2009, o 23:53
Posty: 291
Dołączył(a): 6 gru 2009, o 21:17
Posty: 440
Dołączył(a): 29 cze 2008, o 15:35
rise napisał(a):Tak w ogóle, to najbardziej cierpi człowiek, gdyż ma świadomość utraty swojej przyszłości.
rise napisał(a):Uważam że lepiej jest podchodzić do tematu w sposób uczciwy, zamiast pisać jak to wszystkim obwieszcza Empatia: „Mamy wiele cech wspólnych z innym zwierzętami i być może jedną wyjątkową (lub przynajmniej niezmiernie rzadką) - zdolność do dokonywania wyborów etycznych.”
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 122 gości