Strona 1 z 1

Wyrzuty sumienia przy opiece nad końmi.

PostNapisane: 4 mar 2011, o 18:18
przez Veg
Pracując w gospodarstwie agroturystycznym zlecono mi oddzielenie źrebaka od klaczy (jego mamy). Poczułem się niemiło. Mój głos wewnętrzny mówił mi żebym nie rozdzielał a presja ze strony pracodawcy nakazywała co innego. Tak więc czasami źrebaka zostawiałem w jednej zagrodzie z jego mamą. Gdy presja była silniejsza czułem, że źrebakowi jest smutno. No i mam wyrzuty sumienia do dziś. Chętnie z powrotem źrebaka zamykałbym z jego mamą. W głowie pojawiało się powiedzenie Gandhiego "mądrość danego narodu można poznać po tym jak traktuje swoje zwierzęta". Przymusowe oddzielanie zwierząt skojarzyło się z presją społeczną na oddzielanie dziecka od mamy (np. do przedszkola).
Mieliście kiedyś podobną sytuację?
Co proponujecie robić względem źrebaka? Oddzielać nadal? Trzymać razem?
Źrebak ma kilka miesięcy.
Czy można hodować konie na wzór ludzkiej rodziny? Tata, Mama, Dzieci, bez poligamicznych stad.

Re: Wyrzuty sumienia przy opiece nad końmi.

PostNapisane: 19 mar 2011, o 20:33
przez Neon_Knight
Hej!
Jestem tu nowy, postanowiłem się zarejestrować, by Ci odpowiedzieć, ale nie wykluczam, że pozostanę tu na dłużej. Swego czasu bardzo się interesowałem końmi, opiekowałem się nimi i zebrałem kilka książek. Teraz do rzeczy.
Nie jestem jakąś mądrą głową z niewiadomo jakim doświadczeniem, więc odpiszę Ci na podstawie książki - "Hodowla Koni", wydaną przez PWRiL - jest to klasyczna pozycja w temacie. Zaznaczam, że bynajmniej, nie jest to najnowsza wiedza. Książka została napisana w latach 60', potem tylko zrobiono jej przedruk (2006).
Więc po pierwsze - po co ludzie oddzielają źrebięta od matek?
Przede wszystkim, chodzi tu o wydajność klaczy. Klacz, po urodzeniu źrebięcia, zostaje jak najszybciej ponownie zaźrebiona. Więc jeśli źrebak pozostanie z nią już po okresie, gdy może się odżywiać sam, owsem i sianem, to "wpływa ujemnie na następną laktację", oraz książka sugeruje, jakby to w jakiś sposób przeszkadzało jej w odżywianiu nowego płodu (nie znam się, ale to się wydaje w miarę logiczne - że jednoczesne produkowanie mleka dla źrebięcia, które mu już nie jest niezbędne, oraz odżywianie płodu w brzuchu, mogą być dużym obciążeniem dla organizmu matki, która wtedy np karmiłaby jedno źrebię mlekiem, kosztem karmienia tego, które jest w brzuchu - ale to już tylko moja hipoteza).
Kiedy?
Książka podaje różne terminy odstawiania - od 6, do 9 miesięcy dla źrebiąt zarodowych. Przy czym zbyt wczesne odstawienie ujemnie wpływa na rozwój źrebaka. W razie jego niedostatecznego rozwoju, można to przełożyć o miesiąc.
Ważne:
Stres jest tak wielki, że źrebięta przechodzą wtedy "przejściowe zahamowanie rozwoju". Chudną, smutnieją i są przygaszone. Dobre samopoczucie ponoć odzyskują dopiero po dwóch tygodniach, jeśli są zdrowe, normalnie żywione i przebywają dużo na powietrzu. W tym czasie można im dawać 2 razy / tydzień tzw mash - co im daje energetycznego kopa.

Teraz piszę od siebie.
Najważniejsze:
Piszesz, że jest to gospodarstwo agroturystyczne. Czy źrebak jest zupełnie sam, po odstawieniu go od matki?
To jest ważne pytanie. Konie to BARDZO stadne zwierzęta i nawet dorosłe cierpią, gdy są samotne.

Wypadałoby jeszcze znaleźć informację, jak to się dzieje naturalnie. Zdaje się, że to było tak, że klacz sama w odpowiednim momencie separowała od siebie źrebię - które trafiało wtedy do tzw grupy kawalerskiej - ale w warunkach zdziczałych koni żyjących na amerykańskich preriach . Nie mam tyle czasu, by się jeszcze bardziej rozpisywać i szperać więcej info - tym bardziej, że na dobrą sprawę nie wiem, czy cokolwiek da się zrobić w tej sytuacji.

Myślę, że więcej info znajdziesz na forum końskim, tu jest wątek o odstawianiu:
http://www.konie.biz/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=3347&postdays=0&postorder=asc&highlight=odsadzanie&start=0
Zerknij np na post Maryli, u dołu strony, która w ogóle nie odstawiała źrebaka, tylko go wykastrowała.

Pozdrawiam i życzę powodzenia :).

Re: Wyrzuty sumienia przy opiece nad końmi.

PostNapisane: 2 kwi 2011, o 21:26
przez Veg
Źrebak pochodzi od ogiera-poligamisty a ja jestem za związkami monogamicznymi.
No i 'kurka wodna' co ja mam teraz zrobić?
Chyba kupię różne niegmo i bezpieczne nasiona warzyw i owoców a z pracą przy opiece nad końmi dam se spokój.