Posty: 4
Dołączył(a): 1 lis 2011, o 20:47
Firmy wegańskie
Więc jak w temacie - jeśli ktoś się orientuje, prosiłabym o wypisanie typowo wegańskich firm, produkujących zupy, sosy, dania na szybko itp.
O problemach dnia codziennego: np. co, gdzie i z kim jeść, jak radzić sobie z nieprzychylnym otoczeniem, własnym lenistwem, jak odróżnić but skórzany od nieskórzanego itd.
Posty: 4
Dołączył(a): 1 lis 2011, o 20:47
Posty: 233
Dołączył(a): 8 lis 2010, o 08:31
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 86
Dołączył(a): 28 kwi 2011, o 06:25
Krzysztof - P napisał(a): Nie ganiaj po supermarketach, ale idź na bazar warzywny. Tam masz dużo, tanio i wegańsko.
szmira napisał(a):Więc jak w temacie - jeśli ktoś się orientuje, prosiłabym o wypisanie typowo wegańskich firm, produkujących zupy, sosy, dania na szybko itp.
Posty: 4
Dołączył(a): 1 lis 2011, o 20:47
Posty: 86
Dołączył(a): 28 kwi 2011, o 06:25
Posty: 4
Dołączył(a): 1 lis 2011, o 20:47
szmira napisał(a):ale w końcu, gdyby się uprzeć - tak, wiem, że przy współczesnych standardach to utopia - nie musiałoby tak być
szmira napisał(a):Serwatka jest wytwarzana z mleka, żelatyna - z kości. Jak dla mnie to jednak różnica. To tak, jakby wegetarian pod względem etycznym postawić na równi ze zjadaczami mięsa, a to wg mnie jest niesprawiedliwe.
Analogicznie - Darku, nie kupujesz przedmiotów z etykietką "made in China"? A przecież chyba zdajesz sobie sprawę, że tego, że nawet małe dzieci wykorzystywane są tam do ciężkiej pracy, i chyba tego nie popierasz.
Nie piszę tego, aby podważać słuszność weganizmu, ale dlatego, że wydaje mi się, iż czasami po prostu warto przestać walić głową w mur, a zająć się bardziej racjonalnymi uzasadnieniami. W końcu zarówno to, że nie jemy żelatyny czy tam serwatki, to, jakby nie patrzeć, działanie tak niepozorne, że większej wartości niż po prostu gest nie posiada.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 94 gości