Re: JAK przejść na weganizm?
kamila napisał(a):Ja narazie nie jestem weganką, ale przez kilka ładnych miesięcy byłam, ale zamierzam znowu zostać:), popełniłam ten błąd, że odcięłam sobie wszystko naraz i w moim przypadku to nie było dobre , bo wróciłam do starych nawyków ale się nie poddaję i ograniczam potrawy stopniowo, jajek i sera nie jem juz bardzo długo, stopniowo rzucam nałóg spożywania jogurtów (b je lubię) zrezygnowałam z drożdzówek, ciacha francuskiego (na szczęscie są wegańskie ciasta francuskie a nawet spody do pizzy w sklepach np lidl) i niektórych słodyczy, obecnie szukam innych alternatyw, które urzekną drzemiącego we mnie łakomczucha -szukam wegańskich słodyczy, które będę mogła wsuwac mając doła , nie jestm typem lubiącym siedzieć w kuchni, dlatego używam zamrażarki, ja robię kotlety to zawsze połowę zamrożę to samo z pasztetem, póżniej nie ma problemu że nie mam czasu na gotowanie, po prostu rozmrażam i gotowe a jak naprawdę nie mam czasu to robię pastę z sezamu jest b szybka i smakuje mi obłędnie ten lekko gorzkawy posmaczek no i zaczynam patrzec na to co noszę- mam skórzane kozaki i żle się w nich czuję, ale powiedziałam sobie, że na następny sezon kupię normalne, dostałam od mamy kurtkę na zimę-ciepła ładna ale nie jest wegańska, nowej sobie teraz nie kupię, ale kupując teraz cokolwiek będę juz na to patrzeć, kremy, balsamy mam testowane dermatologicznie, ale jak sie skończą, zacznę szukać takich nie testowanych, uff, nie jest to łatwe, ale mi ten nawyk niepatrzenia na pochodzenie tych wszystkich rzeczy wszedł mocno w krew, trzeba teraz popracować nad nowym polegającym na patrzeniu ne tylko na czubek własnego noska, ale znacznie głębiej, po prostu zapominamy jak b zwierzęta są teraz eksploatowane przez ludzi (mówie w liczbie mnogiej bo podejrzewam że nie jestem sama )
pozdr
Kama
wracanie do starych nawyków to niekoniecznie błąd wynikający z odstawienia od razu. to czy ludzie odpadali z weganizmu to raczej kwestia tego jak byli zmotywowani, a nie tego jak dokonali zmiany diety.