Strona 5 z 18

Re: JAK przejść na weganizm?

PostNapisane: 17 kwi 2009, o 21:35
przez Adam Gac
Adam Gac:




> Sam od niedawna jestem weganinem, chociaż nie ukrywam, że sprawia mi to

> wiele problemów żywieniowych. Kiedyś po prostu zjadłem sobie na śniadanko

> chleb z serkiem i było po sprawie. Dziś nie jest to takie łatwe.

Darek Gzyra:


No i tego za cholerę nie rozumiem, ilekroć ktoś rzuca taki tekst. Nie, nie mówię, że zmiana zwyczajów żywieniowych zawsze jest bezbolesna. Zastanawia mnie tylko dlaczego trudniej jest "po prostu zjeść sobie na śniadanko chleb z pasztetem sojowym z ogórkiem lub pomidorem, sałatą, musztardą lub wieloma innymi rzeczami" niż zrobić to samo, ale z krowim serem. Nie kumam i już. Nie chodzi o smak, bo wegańskie kanapki są rewelacyjne w smaku. Więc o co chodzi?

Przenieśmy dyskusję na forum, co?


Ok Darek postaram Ci się to wyjaśnić,


Po pierwsze o smak też trochę chodzi, bo mi i pewnie też wielu ludziom sery krowie bardzo smakują/smakowały.
Ale nie to jest najważniejsze. Najistotniejsze myślę, jest to, że w każdym spożywczym sklepie możesz znaleźć różnego rodzaju krowie, kozie i owcze sery.
Tofu i wędliny wegańskie są tylko w niektórych sklepach podobnie jak pasztety sojowe. Odnośnie tych ostatnich to zazwyczaj są one mało lub średnio smaczne.
Także chodzi tutaj o dostępność wegańskiego pożywienia. Trzecia sprawa to jeszcze to, że krowi serek wystarczy odwinąć papierek i posmarować nim kanapkę. Z tofu już trochę więcej trzeba się zaangażować. Trzeba go pokroić , dodać soli i jeszcze jakieś warzywo. Ciężko jest zjeść bułkę z tofu siedząc w samochodzie po wyjściu z hipermarketu.
W moim przypadku często tak jest, że nie mam ani ochoty ani czasu na dłuższe przygotowanie jedzenia. Dlatego taka jest we mnie tęsknota za bułką z serkiem topionym lub jakimś wiejskim twarożkiem.
Nie wiem czy coś wyjaśniłem czy tylko więcej zamieszałem.
pozdrawiam,
--
adam

Re: JAK przejść na weganizm?

PostNapisane: 17 kwi 2009, o 21:40
przez Adam Gac
zapomniałem dodać, że warzywa trzeba umyć, często obrać i jeszcze sprzątnąć po tym. Także dochodzi sporo więcej czasu na przygotowanie, więc odpada opcja zjedzenia czegoś na szybko.

Re: JAK przejść na weganizm?

PostNapisane: 18 kwi 2009, o 08:43
przez Alispo
Adam Gac napisał(a): Trzecia sprawa to jeszcze to, że krowi serek wystarczy odwinąć papierek i posmarować nim kanapkę.

Z tofu często jest tak samo.Czy z jakąś pasta warzywną czy choćby zwykłym dżemem a to już dostaniesz w każdym sklepie.To pewnie wszystko przychodzi z czasem,na początku bywa trudniej.I na pewno wygodnie jest zrobić samemu jakaś prosta pastę,np.z awokado i mieć na parę dni i mieć spokój z robieniem czegoś,chociaż tak naprawdę to żadne wysiłek:)

Re: JAK przejść na weganizm?

PostNapisane: 18 kwi 2009, o 08:47
przez AdamZ
Adam Gac napisał(a):Po pierwsze o smak też trochę chodzi, bo mi i pewnie też wielu ludziom sery krowie bardzo smakują/smakowały.


Oprócz rzeczywiście nie najlepszych pasztetów sojowych, jest coraz więcej innych smarowideł - z soczewicy, ciecierzycy, fasoli, grzybów, tofu (marynowane), paprykarze (które mają wprawdzie soję ale smakują dużo lepiej niż te zwykłe pasztety sojowe). Jest też takie dobre smarowidło z marchewki, cebuli, płatków i jeszcze jakiegoś warzywa. Spróbuj tego wszystkiego.

Adam Gac napisał(a):Ale nie to jest najważniejsze. Najistotniejsze myślę, jest to, że w każdym spożywczym sklepie możesz znaleźć różnego rodzaju krowie, kozie i owcze sery.
Tofu i wędliny wegańskie są tylko w niektórych sklepach podobnie jak pasztety sojowe.
Także chodzi tutaj o dostępność wegańskiego pożywienia.


Zarzucę Ci tu , jak i w dalszej części lenistwo. Daty przydatności spożycia różnego rodzaju wegańskich smarowideł to nie są dwa dni. Możesz pojechać raz na dwa tygodnie do sklepu ze zdrową żywnością i nakupić jedzenia tak żeby nie musieć szukać go w okolicznych sklepach.

Adam Gac napisał(a):Trzecia sprawa to jeszcze to, że krowi serek wystarczy odwinąć papierek i posmarować nim kanapkę. Z tofu już trochę więcej trzeba się zaangażować. Trzeba go pokroić , dodać soli i jeszcze jakieś warzywo. Ciężko jest zjeść bułkę z tofu siedząc w samochodzie po wyjściu z hipermarketu.
W moim przypadku często tak jest, że nie mam ani ochoty ani czasu na dłuższe przygotowanie jedzenia. Dlatego taka jest we mnie tęsknota za bułką z serkiem topionym lub jakimś wiejskim twarożkiem.


Tak więc wracam do lenistwa. Poniżej próby oszacowania czasu wykonania różnych czynności:
Zaangażowanie w tofu:
Pokrojenie na plasterki - 10-15 sekund lub
Rozbicie na miazgę - 15-20 sekund
Dodanie soli - 10 sekund (łącznie z sięgnięciem po solniczkę)
Dodanie warzywa na przykładzie pomidora:
Pokrojenie pomidora - 15-20 sekund
Nałożenie pomidora na kanapkę - 3 sekundy

Dla czterech kanapek musisz się naprawdę starać żeby się nie wyrobić w trzech minutach. Ja rozumiem że można nie mieć ochoty na dłuższe przygotowanie jedzenia, sam jak mam zrobić jakieś danie wymagające dłuższego pobytu w kuchni to wybieram coś prostszego. Ale nie mówmy o długim czasie w przypadku kanapek!

Jeszcze odnośnie jedzenia po wyjściu z hipermarketu. Nieraz robiłem tak że kupowałem bułkę i pasztet sojowy, i bułką czerpałem z tego pasztetu, nie ma żadnego problemu. Może tofu rzeczywiście nie nabierzesz.

Adam Gac napisał(a):Nie wiem czy coś wyjaśniłem czy tylko więcej zamieszałem.


Wyjaśniłeś , owszem ale jak dla mnie marne to tłumaczenie było :-)

Re: JAK przejść na weganizm?

PostNapisane: 18 kwi 2009, o 08:49
przez AdamZ
Adam Gac napisał(a):zapomniałem dodać, że warzywa trzeba umyć, często obrać i jeszcze sprzątnąć po tym. Także dochodzi sporo więcej czasu na przygotowanie, więc odpada opcja zjedzenia czegoś na szybko.


O, kolejne czynności nad którymi schodzi się cały dzień.
Umycie pomidora - 20 sekund.
Obieranie ogórka - do 40 sekund (zresztą ogórka nie trzeba obierać, można zjeść ze skórką).
No i sprzątnięcie , to już naprawdę kupa czasu - zgarnięcie obierek i wyrzucenie ich do śmietnika - do 10 sekund.
Chciałbym mieć takie problemy w życiu Adam.

Re: JAK przejść na weganizm?

PostNapisane: 19 kwi 2009, o 11:09
przez Adam Gac
No wiesz ja nie mówię, że to są jakieś super problemy ale Darek chciał abym wyjaśnił na forum, dlaczego przygotowadzenie jedzenia wegan jest dłuższe, trudniejsze i bardziej upierdliwe niż np bułka z serkiem.
Zrobiłem to. A jeśli chodzi o lenistwo to moja cecha w rodzona. :o
pozdrawiam,
--
adam

Re: JAK przejść na weganizm?

PostNapisane: 19 kwi 2009, o 16:37
przez K.Biernacka
Adam Gac napisał(a):No wiesz ja nie mówię, że to są jakieś super problemy ale Darek chciał abym wyjaśnił na forum, dlaczego przygotowadzenie jedzenia wegan jest dłuższe, trudniejsze i bardziej upierdliwe niż np bułka z serkiem.
Zrobiłem to.


Adam, w świetle precyzyjnych kalkulacji nieocenionego AdamaZ. oraz przykładów gotowych wegańskich produktów nakanapkowych w postaci tofu, pasztetów, paprykarzy, dżemów czy marmolad, stwierdzam, iż twoje powyższe dowodzenie o rzekomej upierdliwości kanapek wegańskich jest nieprawdziwe. :P

Re: JAK przejść na weganizm?

PostNapisane: 19 kwi 2009, o 19:37
przez Adam Gac
Tak się zastanawiam, jednak mam wrażenie, że najważniejszą i decydującą kwestią jest tutaj dostępność produktów wegan.
Ja najczęściej robię zakupy w lidlu który mam pod nosem. Z wegańskich rzeczy mam tam do wyboru trochę importowanych warzyw i owoców, niezbyt świeżych zazwyczaj. Żadnej zdrowej żywności typu tofu, produkty sojowe do szybkiego przygotowania kanapek tam nie ma.
Rzeczywiście dobrym pomysłem jest aby raz na 2 tygodnie wybrać się do sklepu ze zdrową żywnością i tam zrobić większe zakupy. Hmmm jest to dobre dla osób, które w dłuższym okresie czasu planują swoje żywienie. Ja zazwyczaj swoje kolejne posiłki planuję z wyprzedzeniem kilkugodzinnym lub krótszym, zresztą nie tylko posiłki.

pozdrawiam,

Re: JAK przejść na weganizm?

PostNapisane: 19 kwi 2009, o 22:38
przez AdamZ
Adam Gac napisał(a): Ja zazwyczaj swoje kolejne posiłki planuję z wyprzedzeniem kilkugodzinnym lub krótszym, zresztą nie tylko posiłki.


A ile masz dzieci ?

Re: JAK przejść na weganizm?

PostNapisane: 20 kwi 2009, o 07:58
przez Adam Gac
nie mam dzieci a co?