Strona 3 z 5

Re: Kawiarnie Starbucks z mlekiem sojowym...

PostNapisane: 6 maja 2009, o 09:21
przez QbaMiszcz
xpert17 napisał(a):A mnie to ani cieszy, ani nie cieszy. Blichtr mnie akurat śmieszy. A co za różnica, czy sieciówka, czy nie sieciówka? A co, "mała lokalna kawiarnia" to nie niszczy środowiska i nie walczy z konkurencją? Robi dokładnie to samo, a nawet jeszcze gorzej, bo kawę co parzą w małej lokalnej kawiarni, to właściciel kupuje w Makro Cash i najgorszego jakiegoś Jacobsa, który ewidentnie nie jest fair trade. A moim zdaniem dobrze, jak taki wielki światowy odbiorca kupuje kawę z certyfikatem FT, wtedy jest szansa, że faktycznie ci spółdzielcy w Etiopii czy Nikaragui odczują różnicę.

Ale ja widzę, że Ciebie nie ucieszy ani kawa fairtrade w Starbucksie, ani wegańskie dania w McDonald's, bo Ty po prostu jesteś zafiksowany na walkę z LOGO, z koncernem, więc cokolwiek ten koncern nie zrobi dobrego, to tym gorzej dla Twojej świętej wojny, bo mniej masz powodów, żeby go nienawidzić. Im lepiej, tym gorzej.

No tak, bo świat to jest binarny. Albo te wielkie i zajebiste sieciówki, które są takie świetne bo mają mleko sojowe, albo te niszczące środowisko małe, lokalne kawiarnie... Coraz więcej małych kawiarni ma kawę fair trade (sam kawy nie pijam, więc nie bardzo zapamiętuję nazwy, które się pojawiają gdzieś tam w rozmowach ze znajomymi, ale w Wawie polecam sprawdzić chociażby Cyklozę czy Filtry - tam na bank można taka dostać - mają też mleko sojowe) i to pewnie fair trade kupowane tak jak ft powinno być kupowane - bez zaniżania ceny, żeby się zabawić w greenwashing.
No i wiesz, walka z konkurencją jest spoko, ale jeżeli jest prowadzona uczciwie. A wykorzystywanie praktyk monopolistycznych już takie elo nie jest. Teraz sobie skmiń, która z tym kawiarni jest w stanie prowadzić walkę z konkurencją stosując praktyki monopolistyczne (np. otwierając masę nierentownych kawiarni w tym samym rejonie żeby wykurzyć konkurencyjne małe kawiarenki).
Co do wegańskich dań w Maku - pewnie by mnie to uciszyło, wszak to miliony wykorzystywanych zwierząt mniej, ale i tak mieliby wystarczająco dużo na sumieniu żeby postarać się wybierać inne jadłodajnie, bądź diy-kanapki... ale to się trochę nie mieści w Twojej wizji świata, bo to ani zero, ani jeden nie jest...

Re: Kawiarnie Starbucks z mlekiem sojowym...

PostNapisane: 6 maja 2009, o 09:23
przez martami
http://www.ekonsument.pl/spacerownik/

dużo kawiarenek wartych odwiedzenia i FT i z mlekiem sojowym ;)

Re: Kawiarnie Starbucks z mlekiem sojowym...

PostNapisane: 6 maja 2009, o 09:48
przez xpert17
QbaMiszcz napisał(a):już takie elo nie jest. Teraz sobie skmiń


Niestety, nie wiem co odpisać, bo nie znam tego języka. Mam też wrażenie, że i Ty nie znasz mojego, skoro cały czas piszesz o czymś innym niż ja.

Re: Kawiarnie Starbucks z mlekiem sojowym...

PostNapisane: 6 maja 2009, o 10:10
przez a_meba
xpert17 napisał(a):
QbaMiszcz napisał(a):już takie elo nie jest. Teraz sobie skmiń


Niestety, nie wiem co odpisać, bo nie znam tego języka. Mam też wrażenie, że i Ty nie znasz mojego, skoro cały czas piszesz o czymś innym niż ja.



A mi opadają ręce jak patrzę na to, jak co poniektórzy się wiją i prężą, byle tylko uniknąć sedna tematu. W tym temacie nie będę dalej brać udziału, bo udawanie, że się nie rozumie, byle tylko nie musieć odnosić się do niewygodnych dla siebie argumentów, to po prostu nie mój typ dyskusji. Bez odbioru.

Re: Kawiarnie Starbucks z mlekiem sojowym...

PostNapisane: 6 maja 2009, o 10:22
przez xpert17
Zupełnie mi nie zależy, żeby kogokolwiek przekonać do czegokolwiek (a już zwłaszcza do kupowania akurat w Starbucks - nigdy tam nie byłem, pewnie prędko nie będę, a podejrzewam że kawa nie jest najsmaczniejsza), natomiast ja po prostu cieszę się, że spółdzielcy z Etiopii, Meksyku czy Boliwii sprzedali dużo swojej kawy, ciężko zapracowali na swoje pieniądze, dostali godziwą zapłatę za co ręczy FLO i na pewno się cieszą, że dzieło ich rąk piją konsumenci w Warszawie, Krakowie czy Wrocławiu - w dużych i małych kawiarniach, z mlekiem sojowym albo bez.

A Wy możecie dalej, jak w słynnym dowcipie, wysadzać te pociągi.

Re: Kawiarnie Starbucks z mlekiem sojowym...

PostNapisane: 6 maja 2009, o 11:50
przez ais
według mnie - abstrahując już od idei sprawiedliwego handlu, ważne jest np to, że potencjalny klient, który wczesniej mógł nie zetknąć się z mlekiem sojowym, bo omijał półki sklepowe ze zdrową zywnością kierując się wyłącznie do działu mięsnego czy nabialowego, tudziez w swoim sklepie w ogole nie mial mleka sojowego - nagle zobaczy, ze cos takiego istnieje i może z ciekawości kupi, zorientuje sie, ze cos takiego mozna pic do kawy czy czekolady, ze w ogole ludzie to piją i ze pewnie to normalne i zdrowie, skoro sprzedaja w duzej sieci kawiarni, a nie gdzies w niszowym sklepie lub w gablocie dla alergików.

Re: Kawiarnie Starbucks z mlekiem sojowym...

PostNapisane: 6 maja 2009, o 12:24
przez faf
ais napisał(a):ze w ogole ludzie to piją i ze pewnie to normalne i zdrowie, skoro sprzedaja w duzej sieci kawiarni, a nie gdzies w niszowym sklepie lub w gablocie dla alergików


:lol: :lol: :lol:

no właśnie :lol:

pokazać że "normalni" ludzie też to piją, a nie tylko eco-terroryści i podupadający na zdrowiu malkontenci ;)

że to żadna wielka filozofia, ot mleko sojowe

Re: Kawiarnie Starbucks z mlekiem sojowym...

PostNapisane: 6 maja 2009, o 16:22
przez imbir
faf napisał(a):
ais napisał(a):ze w ogole ludzie to piją i ze pewnie to normalne i zdrowie, skoro sprzedaja w duzej sieci kawiarni, a nie gdzies w niszowym sklepie lub w gablocie dla alergików


:lol: :lol: :lol:

no właśnie :lol:

pokazać że "normalni" ludzie też to piją, a nie tylko eco-terroryści i podupadający na zdrowiu malkontenci ;)

że to żadna wielka filozofia, ot mleko sojowe


Dokładnie! Tak samo z innymi wege produktami: można zrobić wegeburgera, sałatkę owocową zamiast lodów itd. Na przykład, jak moi znajomi idą na kebab, to mogę pójść z nimi i wybrać falafel. W Subwayu pojawiły się kanapki z kotletem sojowym. Chyba z ciekawości wybiorę się do Pizzy Hut i spróbuję zamówić wegańską pizzę ;) Z jednej strony jest to możliwość wyboru, z drugiej idea wege ma szansę na coraz większą popularność.
Aha, i proszę nie czytać tu tego, czego nie napisałam ;) Nie popieram wielkich korporacji :!:

Re: Kawiarnie Starbucks z mlekiem sojowym...

PostNapisane: 6 maja 2009, o 20:21
przez Paxi
pizza hut=kfc. dalej sie zamierzasz wybrac?
a o tych kotletach sojowych w subwayu słyszałam. są wegańskie?

[/offtop]

Re: Kawiarnie Starbucks z mlekiem sojowym...

PostNapisane: 7 maja 2009, o 10:52
przez gzyra
Dla tych, którzy zdecydują się na spróbowanie kawy w Starbucks wklejam odpowiedź od firmy na moje pytanie:

Chciałem zapytać, czy mleko krowie da się zastąpić sojowym we wszystkich napojach? Jeśli nie, to w których nie jest to możliwe?

Oto odpowiedź:

Dziękuję za kontakt z Pana strony.

Mleko sojowe można wybrać zamiast mleka krowiego we wszystkich napojach espresso, w których składnikiem jest mleko to znaczy:

Caffe Latte, Cappuccino, Caramel Macchiato, Caffe Mocha oraz w tych samych napojach espresso w wersji Iced czyli na lodzie.

Natomiast w napojach Frappuccino (napoje miksowane z lodem) nie ma możliwości zamiany mleka na sojowe. Dotyczy to następujących napojów: Coffee Frappuccino, Mocha Frappuccino, Caramel Frappuccino, Chocolate Cream Frappuccino, Vanilla Cream Frappuccino, Caramel Cream Frappuccino.

Mam nadzieję, że moja odpowiedź będzie pomocna.
Zapraszam serdecznie do spróbowania naszych kaw w kawiarni w Warszawie przy ul. Nowy Świat 62 oraz we Wrocławiu przy Pl. Grunwaldzkim 23.

Z poważaniem,
Magda Korczyńska
Starbucks Marketing Specialist