no jak, mam Kontakt na komputerze, ściagnęłam sobie w rtf
i wklejam, uwaga:
" Przypuśćmy, że to jest Ziemia - der Heer zrobił w powietrzu koło - a tu mała fala sferyczna, która począwszy od 1936 roku oddala się od niej z prędkością światła. I stale się rozszerza... prędzej czy później musi dotrzeć do najbliższej nam cywilizacji, która zresztą nie jest tak daleko, ledwie dwadzieścia sześć lat świetlnych. Na którejś z planet należących do układu Vegi. Więc to nagrali i odesłali nam z powrotem, a że potrzeba było następnych dwudziestu sześciu lat, byśmy to mogli odebrać,
Veganie widocznie nie sprawdzali tego materiału latami. Musieli już być przygotowani, nastawieni, gotowi do odpowiedzi, jakby czekali na pierwsze sygnały. Łapią je, nagrywają i po chwili odsyłają z powrotem. Jeśli tylko nie byli tu wcześniej, wie pani, z jakąś misją badawczą sto lat temu, to przypuszczalnie nie orientowali się, że jesteśmy cywilizacją, która niebawem wynajdzie telewizję. Dlatego doktor Arroway sądzi, że oni monitorują wszystkie okoliczne układy planetarne, próbując zgadnąć, czy ktoś z ich sąsiadów już jest na etapie wyższej technologii.
- Ken, głowa mi pęka... Czy jesteś zupełnie pewien, że ci... jak ich nazwałeś,
Veganie, nie mają pojęcia, o czym był tamten program?"
"Ellie wiedziała, że słynny krewny Łunaczarskiego należał do istot najrzadszych: rewolucjonista-bolszewik, który zajmował się badaniem światowych religii. Ale zainteresowanie, jakie sam Vaygay kierował ku rosnącemu w świecie zamętowi teologicznemu, było w jego kraju tłumione.
- Jedyny religijny problem, który by ich obszedł - powiedział Ellie - to czy
Veganie przeprowadzili prawidłową krytykę Trockiego."
haha, to jest dobre:"Cokolwiek
Veganie wiedzą, z pewnością nie zostało wypróbowane przez ziemskie instytucje, ludzką historię i biologię. Co będzie, jeśli wiele z tego, co uważamy za prawdę, okaże się nieporozumieniem, wyjątkiem lub logicznym błędem? Eksperci całego świata czuli się zmuszeni do niełatwego zadania rewizji fundamentalnych zasad w każdej dziedzinie wiedzy."
i tak dalej w tym duchu