Strona 1 z 6

Słodycze

PostNapisane: 28 gru 2009, o 15:37
przez gzyra
Zróbmy wątas o słodyczach, hm? Co dobrego ostatnio jedliście? Ja to:

Czekolada z... tymiankiem. Belgijska. Jadłem już różne, np. z lawendą, pistacjami, chilli, herbatą, ale z tymiankiem zdarzyło mi się po raz pierwszy. Pozornie nie do połączenia, zioło rodem z pizzy i mieszanek do płukania gardła, innego świata smakowego, a tu okazuje się, że czekolada pycha. Firma - Zaabär.

Czarna porzeczka w czekoladzie. Znacznie smaczniejsze niż rodzynki w czekoladzie, bo trochę mniej słodkie. Firma Krakowski Kredens.

Re: Słodycze

PostNapisane: 29 gru 2009, o 14:05
przez gzyra
Skórki pomarańczy w czekoladzie - jadłem kiedyś - i było to absolutne niebo w gębie - całe malutkie pomarańczki, specjalny gatunek, w polewie czekoladowej (tzn. na drzewach rosły bez polewy). Nie pamiętam firmy, kupione to było w specjalnym sklepie z czekoladą w Wawie, drogie jak jasna cholera. Namiastką tego nieba są skórki pomarańczy w czekoladzie kupione w Marks & Spencer. Wiecie, połączenie goryczki ze słodyczą, pycha.

Re: Słodycze

PostNapisane: 11 sty 2010, o 19:55
przez lukk79
Sa dobre batoniki, nazywaja sie x2, mam w zwiazku z tym pytanie, czy cukier jest weganski ? Cukier jest w bardzo wielu produktach. Mam tez pytanie o kwas mlekowy, skad wiadomo kiedy w produkcie jest pochodzenia roslinnego, a kiedy nie (bo moze byc taki lub taki) ?

Re: Słodycze

PostNapisane: 11 sty 2010, o 20:56
przez AdamZ
lukk79 napisał(a):Sa dobre batoniki, nazywaja sie x2, mam w zwiazku z tym pytanie, czy cukier jest weganski ? Cukier jest w bardzo wielu produktach. Mam tez pytanie o kwas mlekowy, skad wiadomo kiedy w produkcie jest pochodzenia roslinnego, a kiedy nie (bo moze byc taki lub taki) ?


Jeśli chodzi o kwas mlekowy to odpowiedź masz tu, w skrócie: jest wegański.
Jeśli chodzi o cukier biały to jak zaczynałem swoją dietę (ok. 10 lat temu) to pisano i mówiono że do rafinacji używa się kości zwierzęcych. Sporo czasu minęło od tamtego czasu, dochodziły mnie w międzyczasie słuchy że to już coraz mniej popularne i że jest ok, a sporo wegan których znam ten cukier stosuje. Oczywiście lepszy , zdrowszy, bardziej etyczny (wobec ludzi) jest cukier brązowy, szczególnie ten fair trade i jaki taki kupuję (tzn. kupuję brązowy, ale nie zawsze fair trade) , nie jest on rafinowany.

Re: Słodycze

PostNapisane: 12 sty 2010, o 19:44
przez Alispo
gzyra napisał(a): Namiastką tego nieba są skórki pomarańczy w czekoladzie kupione w Marks & Spencer. Wiecie, połączenie goryczki ze słodyczą, pycha.

Jeszcze chyba z Krakowskiego Kredensu też są:) I żórawina też.
a ziarenka kawy w czekoladzie?:)Są m.in Lidlowskie.
A co do czekolady,to jeszcze z pieprzem jadłam,czerwonym chyba też.I z solą-takimi sporymi kryształkami-ciekawostka:)

Re: Słodycze

PostNapisane: 12 sty 2010, o 21:44
przez K.Biernacka
Alispo napisał(a):
gzyra napisał(a): Namiastką tego nieba są skórki pomarańczy w czekoladzie kupione w Marks & Spencer. Wiecie, połączenie goryczki ze słodyczą, pycha.

Jeszcze chyba z Krakowskiego Kredensu też są:) I żórawina też.
a ziarenka kawy w czekoladzie?:)Są m.in Lidlowskie.
A co do czekolady,to jeszcze z pieprzem jadłam,czerwonym chyba też.I z solą-takimi sporymi kryształkami-ciekawostka:)


Off-topowo. Zawsze jak przechodzę obok Krakowskiego Kredensu w Galerii Krakowskiej i widzę wielką ladę z mięsem, to myślę, że powinni się nazywać nie Krakowski Kredens ale Trup w Szafie.

Re: Słodycze

PostNapisane: 17 sty 2010, o 15:30
przez gzyra
Alispo napisał(a):A co do czekolady,to jeszcze z pieprzem jadłam,czerwonym chyba też.I z solą-takimi sporymi kryształkami-ciekawostka:)


Czekoladę z kryształkami soli robi Kredens. Nie jadłem jeszcze, ale połączenie soli ze słodyczą przetestowałem na czymś, co się nazywa Bombolas de maiz, a co zawdzięczam - jak wiele innych smaków - mojej nieocenionej siostrze. Regularnie obdarowuje mnie czymś, co poszerza moje horyzonty smakowe. :--) Te Bambolasy to podpieczone ziarna kukurydzy, solone i obtoczone w ciemnej czekoladzie i kakaowym pudrze. Pyszne! Chrupiące, interesujące.

Re: Słodycze

PostNapisane: 23 sty 2010, o 17:08
przez gzyra
Wychodzi na to, że mam z was wszystkich największe parcie na słodycze. OK, możemy przyjąć, że tak jest. Kolejne belgijskie specjały, tym razem kupione podobno w zwykłym spożywczaku - czekoladowe "czipsy" firmy Hamlet. Mają rzeczywiście kształt czipsów, są z cieniutkiej czekolady z chrupiącymi drobnymi kawałkami dmuchanego (?) ryżu. Testowałem dwa smaki - czekoladowo-miętowy (mmm!) i czekoladowy. Opakowanie 125 g nie da się raczej zjeść na raz, nawet z takimi możliwościami pochłaniania słodyczy jak moje.

Re: Słodycze

PostNapisane: 26 sty 2010, o 06:46
przez xkidslovefruitx
gzyra napisał(a):
Alispo napisał(a):A co do czekolady,to jeszcze z pieprzem jadłam,czerwonym chyba też.I z solą-takimi sporymi kryształkami-ciekawostka:)


Czekoladę z kryształkami soli robi Kredens. Nie jadłem jeszcze, ale połączenie soli ze słodyczą przetestowałem na czymś, co się nazywa Bombolas de maiz, a co zawdzięczam - jak wiele innych smaków - mojej nieocenionej siostrze. Regularnie obdarowuje mnie czymś, co poszerza moje horyzonty smakowe. :--) Te Bambolasy to podpieczone ziarna kukurydzy, solone i obtoczone w ciemnej czekoladzie i kakaowym pudrze. Pyszne! Chrupiące, interesujące.

moim zdaniem ta czekolada z kredensu jest akurat dość słaba.. za to w Almie jest seria czekolad fair trade, jest wśród nich na pewno czekolada herbaciana, chyba imbirowa albo imbirowo-cytrynowa też.. no i właśnie z solą. I akurat tamta solona naprawdę daje rady.

A u mnie w domu sporo pieczemy więc jakośtak mało chyba ostatnio kupuję sklepowych słodyczy i wypadłam nieco z obiegu..

Re: Słodycze

PostNapisane: 7 lut 2010, o 18:52
przez gzyra
Śliwki w czekoladzie firmy Wawel. Bardzo dobre.