Forum - Stowarzyszenie Empatia

Moja spontaniczna wersja kalafiorowej:

1/2 główki świeżego kalafiora, posiekać
szklanka cieciorki, ugotować
czarne oliwki, pokroić w plasterki
duży świeży pomidor, pokroić w kostkę
pestki słonecznika

przyprawy: sól, pieprz, czosnek, oliwa, sok z cytryny

Gabo, czy to jest zupa na surowo?
Dopisek kolejnego dnia: teraz zauważyłam, że to sałatka, a nie zupa

Pokroić i wymieszać: ogórki świeże i nie, pomidor, kolorową paprykę (np. pomarańczową), szczypiorek, kilka pieczarek. Dorzucić kukurydzy z puszki. Posolić. Popieprzyć. Zamieszać i gotowe

rukola polana olejem i sokiem z cytryny (wcześniej)
tofu (najlepiej marynowany)
prażony słonecznik
grzanki
(pomidor)

Sałatka gruszkowo-ogórkowa
2 gruszki
1 ogórek
pęczek natki
sok z 1/2 cytryny
1/2 łyżki białego octu winnego
2 łyżki słodu (z powodów estetycznych lepiej jeśli w miarę jasny )
4 łyżki oliwy
sól, pieprz
Natkę umyc, kilka listków odłożyc do dekoracji, a resztę posiekac. Gruszki obrac, rozkroic, usunąc gniazda nasienne i pokroic w kostkę i skropic sokiem z cytryny. Ogórka umyc, osuszyc i bez obierania przekroic na pół i pokroic w kostkę. Wymieszac gruszki, ogórek i natkę, doprawic solą i pieprzem. W occie winnym rozpuścic szczyptę soli, dodac pieprz i słód. Dodac oliwę i mieszac, aż powstanie aksamitny sos. Polac nim sałatkę i wymieszac. Udekorowac odłożonymi listkami natki.

Modyfikacja klasycznej surówki. Ucieramy na tarce: jabłko, dwie marchewki i hurmę wschodnią, mieszamy z sokiem wyciśniętym z połówki cytryny.

Sałatka z surowej kapusty (białej lub włoskiej)

Sposób przygotowania tej sałatki pozwala delektować się smakiem surowej kapusty bez ewentualnych nieprzyjemnych konsekwencji gastrycznych. Na surowo kapusta ma więcej witamin, a włoska ma szczególnie dużo wapnia. Jest to również sałatka tania i lokalna

Składniki:
kapusta
sól
oliwa/olej
czosnek
cytryna
opcjonalnie papryka słodka lub chili
zioła prowansalskie/majeranek

Wykonanie:
Kapustę umyć, usunąć nabardziej zewnętrzne liście i ewentualnie głąb. Następnie ją poszatkować dość drobno. Wrzucić część do miski, zasolić lekko i porządnie wygnieść. Wrzucić kolejną porcję kapusty i soli, i ponownie powygniatać. W ten sposób kapusta odczuwalnie zmięknie i puści nieco soku. Potem trzeba doprawić ją do smaku - solą, oliwą, czosnkiem, ziołami oraz jeśli ktoś lubi na ostro - chili. Można dodatkowo wstawić sałatkę na trochę do lodówki, żeby wydobyć jej pełny smak.

Tak przygotowana kapusta może stanowić bazę pod bardziej bogatą sałatkę - można wkroić np. świeżego pomidora lub orzechy włoskie.

Cześć,

ostatnio wyszła mi taka oto dziwna sałatka...

Starłam 2 marchewki, jedno jabłko i miałam zrobić normalną przyzwoitą surówkę... Ale w pewnym momencie zauważyłam, że mam kiełki rzodkiewki z końcową datą przydatności, więc dodałam też je. Posoliłam, popieprzyłam, wcisnęłam sok z cytryny "na oko", zamieszałam, spróbowałam i skrzywiłam się. Połączenie marchewki, jabłka i kiełków było dla mnie szokiem smakowym.
Zniesmaczona odstawiłam sałatkę, bo szkoda mi ją było wyrzucać. I dobrze zrobiłam, bo wieczorem, robiłam frytki i tę sałatkę sobie przypomniałam, że mam... A ona, po przegryzieniu się zaczęła mi smakować całkiem całkiem, z frytkami była super. A następnego dnia zjadłam resztki do obiadu i też była dobra.
Dziwne połączenie to było, ale jak widać nawet z takich skrajnie niepasujących warzyw i owoców można zrobić dobrą surówkę. Warto kombinować, tak myślę...

Pozdrawiam,
M.

Sałatka oparta na zbożach i strączkowych:

1/2 szklanki ciecierzycy
1 szklanka ugotowanej kaszy gryczanej
1 łyżka kukurydzy z puszki
1 ogórek kiszony drobno pokrojony
1 laska selera naciowego - pokrojona
1 łyżka posiekanej natki pietruszki

Składniki połączyć, do smaku dodać sól i chili.

Bardzo mi się spodobało połączenie kaszy gryczanej z ciecierzycą. Ogórek, kukurydza i seler naciowy są wystarczająco mokre, sałatka moim zdaniem nie wymaga żadnego sosu, ale co kto lubi.

I znowu sałatka z kaszą. Kiedyś kasza to mi się tylko na gorąco kojarzyła, i nie powiem z czym. Teraz jem i na ciepło i bardzo lubię na zimno w sałatkach. Sałatki od tej kaszy robią się pożywniejsze a i wyglądają niczego sobie.
Tym razem wzięłam gryczaną niepaloną i zmieszałam ją z bobem z puszki. Do tego dodałam trochę kiełków z brokuła, sałaty lodowej i przecięte na pół pomidorki koktajlowe. Sok z cytryny, sól, sos sezamowy na ostro. Nie powiem, ciekawie to wyszło. I podniebienie i oko zadowoliłam.

PS. Monika_D, soku z cytryny lepiej nie brać na oko