Bardzo dobre ciasto naleśnikowe daje się zrobić z mąki ciecierzycowej. Wiem, że jest do kupienia w niewielu miejscach i jest dosyć droga, ja ją dostałem w prezencie. Ma sporo białka i żelaza, magnezu, cynku i
innych dobrodziejstw. Na opakowaniu piszą, żeby nie łączyć jej z innym mąkami, ale ja się asekurowałem ziemniaczaną. Robiłem dwa razy ciasto z mieszanki tychże mąk, w obu przypadkach mieszałem je w proporcjach na wyczucie, mniej więcej 5-6:1 (na korzyść ciecierzycowej oczywiście). Za każdym razem żaden naleśnik mi się nie rozwalił, nie zmarnował i nie przypalił :-) Przy zawijaniu farszu się nie łamały i nie rozlatywały w żaden inny sposób. Bardzo łatwa w obsłudze mąka. I smaczna z farszem na słono i słodko, przetestowałem.
O taką mam tę mąkę: