Placki ziemniaczane
Mam pytanie dotyczące wegańskich placków ziemniacznych. Cokolwiek smażonego jadam baaardzo rzadko, ale ostatnio tak chodzą za mną te placki, że po prostu muszę je zrobić. I zjeść, ma się rozumieć. Uwielbiam takie kombinowane, np. z marchewką lub cebulą, do tego kurkuma - są wtedy ślicznie żółciutkie i bardziej aromatyczne. Ale - no właśnie - nie wiem, jak je zrobić bez jajek, by się nie rozpadły. Macie swoje doświadczenia, sprawdzone przepisy, którymi moglibyście się podzielić? Zależy mi na takich zdrowych, żadnej sody oczyszczonej i innych dziwnych/sztucznych/niezdrowych dodatków. Piszę w środku nocy i myślę o tych plackach... Ciężki przypadek - poratujecie? Z góry serdecznie dziękuję (jak już je będę jadła, pomyślę o Was ciepło ). Pozdrawiam.