Posty: 1374
Dołączył(a): 3 wrz 2008, o 13:10
Lokalizacja: Kraków
Tajemniczy sen baribala
Wojciech Moskal, 21.02.2011, wyborcza.pl
fragment:
W trakcie hibernacji metabolizm niedźwiedzi zwalnia w zdumiewający i nieobserwowany wcześniej sposób - piszą w ostatnim "Science" naukowcy z Instytutu Biologii Arktycznej Uniwersytetu Alaski w Fairbanks.
- Generalnie tempo procesów metabolicznych u zwierząt spada o blisko połowę wraz z obniżeniem się temperatury ciała o mniej więcej 10 stopni Celsjusza. U niedźwiedzi czarnych spadek ten wyniósł aż 75 proc. w sytuacji, gdy ich temperatura spadała zaledwie o 5-6 stopni - pisze główny autor pracy Oivind Toien. I nie była to jedyna niespodzianka, na jaką podczas swoich prac natknęli się badacze z najzimniejszego stanu USA.
Opisany w "Science" eksperyment był pierwszym w historii, podczas którego bardzo dokładnie prześledzono wszystkie procesy, jakie zachodzą w organizmie niedźwiedzia zapadającego w zimowy sen.
"Ochotnikami", których zaangażowano do doświadczenia, było pięć amerykańskich niedźwiedzi czarnych, zwanych potocznie baribalami. Przez ponad pięć miesięcy misie spały w specjalnie zbudowanych dla nich pomieszczeniach imitujących naturalne gawry (wszystkie były w lesie, oddalone od ludzkich siedzib, tak by nic nie zakłócało zimowego snu).
Naukowcy wszczepili misiom czujniki mierzące i przesyłające informacje na temat temperatury ich ciała, rytmu pracy serca i aktywności mięśni. W sztucznych gawrach mierzono również, w jaki sposób w powietrzu zmienia się stężenie tlenu i dwutlenku węgla - to ważny wskaźnik intensywności procesów metabolicznych. Zwierzęta były także pod stałą obserwacją kamer i detektorów ruchu.
W tekście brak niestety informacji, czy niedźwiedzie ucierpiały jakoś na tym eksperymencie. Są za to informacje na temat potencjalnych korzyści dla ludzi:
Naukowcy liczą, że wyjaśniając jej zagadkę, będą w stanie opracować lepsze metody leczenia ludzi.
- Podczas długich miesięcy zimowego snu masa kostna i mięśniowa baribali nie zmniejsza się. Gdybyśmy wyjaśnili, jakie mechanizmy metaboliczne czy genetyczne leżą u podstaw tego zjawiska, udałoby się może opracować nowe leki na osteoporozę czy zaniki mięśni - uważa Oivind Toien.
Naukowcy z Alaski myślą też o ofiarach np. udaru mózgu, zawału serca czy poważnego urazu. - Dziś w medycynie obowiązuje zasada "złotej godziny" - czasu, w którym poszkodowany powinien otrzymać specjalistyczną pomoc. Gdybyśmy potrafili w miarę szybko wyhamować metabolizm chorego, zyskalibyśmy znacznie na czasie i "złota godzina" zmieniłaby się w "złotą dobę" lub nawet "złoty tydzień". Korzyści mogliby odnieść również pacjenci oczekujący na przeszczep - uważa Brian Barnes.
Najbardziej fantastyczną korzyścią, o której wspominają autorzy pracy, jest bez wątpienia kwestia hibernacji podczas podróży kosmicznej. - Jeżeli ludzkość kiedykolwiek zdecyduje się wysłać w dalekie rejony galaktyki ekipę badawczą lub nawet opuścić rodzimą planetę, stworzenie metody hibernacji, która umożliwi taką podróż, stanie się koniecznością - podsumowują badacze.