martami napisał(a):w ogóle na stronie tego "schroniska" jest dużo fajnych ciekawostek
Rzeczywiście, można poczytać historie wszystkich słoni, znalazłam oczywiście biografię Tarry, słonicy zaprzyjaźnionej z białą suką Bellą:
http://www.elephants.com/tarra/tarraBio.phpNa tejże stronie znalazłam linka do
Sheperd's Green Sanctuary,, które przyjmuje niechciane i uratowane świnie.
Zobaczcie na przykład historię 4 świń, które były częścią szkolnego programu rolniczego. Wiadomość, że świnie przeznaczone są na rzeź zdruzgotała dzieci biorące udział w tym programie. Uczniowie postanowili zrobić wszystko, by uratować zwierzęta. Udało się uratować 4 świnie
http://www.9sites.com/abeandfriends.htmHistorie innych świń znajdziecie
tutajGdybyż tak dzieci wiedziały nie tylko o widocznej, pojedynczej, wynaturzonej i
karalnej przemocy wobec psów i kotów ale również dowiedziały się o przemocy legalnej, metodycznej, długotrwałej i słabo widocznej dla oka przeciętnego obywatela stosowanej na fermach (obozach) dla zwierząt hodowanych a następnie zabijanych na mięso czy futra lub w związku ze spadkiem wydajności produkcji mleka czy jaj, oraz w rzeźniach - jakimi dorosłymi by się stali? Czy większość w dalszym ciągu przejawiałaby objawy tzw. schizofrenii moralnej, gdzie smalec ze świni jest dobry na kanapkę, a smalec z psa jest skandalem?
Może zamiast jeść hamburgery i hot-dogi, równocześnie otaczać się dziesiątkami pluszowych zwierzaczków i kochać swojego psa czy kota, miałyby szansę rozwijać się harmonijnie i dostrzegać istoty czujące we wszystkich zwierzętach, bez względu na gatunek i poziom inteligencji. Tak jak ta dziewczynka, mała weganka Journey.
http://veganhealth.org/articles/realveganchildren