Post 13 lis 2010, o 22:28

Nowelizacja Ustawy o ochronie zwierząt

Viva!: Projekt ustawy o ochronie zwierząt może ułatwić ich zabijanie

Projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt wzbudził kontrowersje wśród obrońców ich praw. Zdaniem organizacji Viva!, nowela zamiast realnie chronić zwierzęta, stworzy większe możliwości ich uśmiercania, a osoby znęcające się nad nimi będą mogły łatwiej uniknąć odpowiedzialności.Projekt, który ma trafić do Sejmu 23 listopada, został przygotowany przez Parlamentarny Zespół Przyjaciół Zwierząt. Jego przewodniczącą jest posłanka PO Joanna Mucha.

- Nowela wprowadza przede wszystkim zakaz zabijania zwierząt, poza wyliczonymi w projekcie wyjątkami. Do tej pory nie był karany dość powszechny proceder wytapiania tłuszczu z psów czy pozyskiwania skórek kocich. W nowej ustawie zapisujemy jednoznacznie, że jest to zabronione prawem i podlega karze - tłumaczy Mucha. Dodaje również, że w projekcie zapisano, że zakazane jest zabijanie zwierząt za wyjątkiem m.in. uboju zwierząt gospodarczych, połowu ryb, czy poważnego zagrożenia sanitarnego ludzi lub innych zwierząt.

Osoby nieuprawnione będą mogły uśmiercać zwierzęta

Mankamenty w projekcie ustawy zauważyła fundacja Viva! Zdaniem jej członków, proponuje ona wiele rozwiązań, które mogą się okazać niekorzystne dla zwierząt m.in. poszerzenie katalogu osób uprawnionych do ich zabijania. Czego konkretnie się obawiają? W opinii prawnej na temat projektu fundacja zaznacza, że teraz osoby uprawnione do użycia broni palnej mogą zabić zwierzę jednak nie mogą samodzielnie zadecydować, czy zwierzę ma zostać uśmiercone. Robi to specjalista. Natomiast w projekcie ustawy osoby te mogą samodzielnie ocenić stan zdrowia zwierzęcia i je uśmiercić.

Znęcający się nad zwierzętami mogą unikać odpowiedzialności

- Z nieznanych przyczyn założono, że osoba posiadająca pozwolenia na broń posiada wiedzę weterynaryjną potrzebną do uśmiercania, co nie jest prawdą - podkreślają członkowie organizacji. Dodają również, że w projekcie dopuszczono możliwość zabijania zwierząt przez każdego, o ile "użyje ona najbardziej humanitarnej z dostępnych metod".

- Ponieważ zgodnie z treścią projektu osobą uśmiercającą zwierzę może być każdy, zachodzi ryzyko, że ktoś może przedwcześnie podjąć decyzję o uśmierceniu. Wartopodkreślić, że w niektórych kręgach nawet najmniejsza dysfunkcja w organizmie zwierzęcia uzasadnia jego uśmiercenie. Zapis mógłby również prowadzić do unikania odpowiedzialności przez osoby znęcające się nad zwierzętami - zaznacza Viva!.

"To tylko kosmetyczne poprawki, nie ma zmian w istotnych kwestiach"

Zdaniem organizacji, nowelizacja nie odpowiada najnowszym europejskim tendencjom zwiększania ochrony zwierząt i zamiast głębokich zmian, które są niezbędne, proponuje głównie kosmetyczne poprawki, stwarzając ryzyko zamknięcia debaty nad realnym poprawieniem ochrony zwierząt. Nie podejmuje tematu rejestracji, sterylizacji czy trzymania psów na łańcuchach. W przypadku zwierząt gospodarskich zostały całkowicie pominięte najokrutniejsze aspekty ich wykorzystywania, takie jak chów przemysłowy czy transport żywych zwierząt.

Projekt ma trafić do Sejmu 23 listopada. Znalazł się tam również zapis zabraniający prowadzenia schronisk dla zysku, bezzasadnego usypiania zwierząt w schroniskach, sprzedaży kotów i psów poza miejscami chowu, strzelania myśliwych do psów przebywających na terenach łowieckich, czy ich odławiania, jeśli nie ma dla nich miejsca w schronisku.