Forum - Stowarzyszenie Empatia

Witajcie!
Jestem tutaj nowa, choć od dawna zaglądam na to forum. Dziś postanowiłam zabrać głos i spytać o przepisy dotyczące przetrzymywania bojowników w sklepach zoologicznych. Starałam się znaleźć jakieś informacje prawne w internecie, ale oprócz tego, ze taki proceder jest nagminny w wielu sklepach, nic konkretnego nie znalazłam. Ostatnio w "Anakondzie" w CH Korona we Wrocławiu widziałam, że są one przetrzymywane w skandalicznie małych, plastikowych kubeczkach w których w zasadzie nie mogą się poruszać, nie mówiąc już o jakimkolwiek pływaniu. Czy takie coś jest legalne czy sklepy jakoś unikają odpowiedzialności prawnej, a może zapłacenie kary jest to dla nich bardziej opłacalne niż zmiana warunków dla tych zwierząt. Bo jeśli tak, to nie można dłużej na to pozwalać i trzeba zmienić to okrutne prawo.

Z tego co wiem nie ma wytycznych w tej sprawie i raczej jest to niestety legalne..

Za każdym razem jak widzę te bojowniki w szklankach to nie dość, że chce mi się płakać, to jeszcze mam ochotę wytargać za włosy sprzedawcę w rybki puścić gdzieś wolno.

zgadza się jest to legalne.

Hodowałem rybki, w tym bojowniki. Bojowniki nie potrzebują co prawda dużego akwarium, 15 litrów w sam raz wystarczy (trzyma się je osobno, bez innych rybek). Jednocześnie warunki, w jakich trzymane są w sklepach są rzeczywiście skandaliczne, rybka nie ma w takich kubeczku odpowiednio natlenionej wody i w zasadzie nie ma gdzie pływać. Przez to bojowniki często zdychają w takich warunkach

super to jest

Bojowniki mają tkaie usposobienie że nic im to nie szkodzi

Bojowniki mają krótkie życie w sklepach zoologicznych, o ile ktoś ich wcześnie nie kupi. Zdychają masowo w takich warunkach ;/

Może właściciela sklepu (właścicieli sklepów) warto przykładnie przetrzymać w areszcie w podobnych warunkach ? ...aby zrozumiał (zrozumieli) swoje bestialskie postępowanie.

p.s.
Co to znaczy "wiadomość ma za mało znaków" ?