Posty: 1
Dołączył(a): 26 maja 2013, o 21:55
Trucie zwierząt - pozew jak napisać.
Nie wiem gdzie i do kogo mam pisać, więc może tu. Niestety mam "kochanego" sąsiada któremu strasznie się nudzi, do tego stopnia że co i róż wymyśla jakieś dziwactwa które mu przeszkadzają. A to krzaki wytnie, a to koty sąsiadki brudzą... ostatnio przerzucił się ze swoimi zainteresowaniami na mnie, a dokładniej na mojego żółwia który w okresie letnim przebywał na wybiegu... przebywał, bo ostatnio zaczął chorować, co wyzdrowiał w domu, kilka dnia na zewnątrz i znowu. Wczoraj znalazłem go w rogu wybiegu ledwo żywego, prawdopodobnie wymiotował (nigdy nie widziałem wymiocin żółwia) co ciekawsze jego skorupa była w jakimś białoróżowym proszku. Skończyło się to wielką awanturą i wizytą policji. Pan policjant stwierdził że jeśli żółw cyt "zdechnie, to mogę sobie kupić nowego, zresztą jest to mała szkodliwość". Policja odjechała a ten stary k***s roześmiał się i powiedział że przynajmniej nie będzie mu śmierdziało. Kiedy żółwie są bezwonne, a okno od wybiegu ma oddalone o jakieś 20 metrów.
Jutro idę do weterynarza z żywym lub już martwym żółwiem. Mam zabezpieczony ten proszek i zrobiłem też kilka zdjęć. Pytanie jakie mam szanse w sądzie ? Jak powinien wyglądać pozew ? Czy faktycznie jest to "niska szkodliwość"?
Z góry dziękuje za pomoc !