"W obronie zwierząt" red. P. Singer
Nowa książka podzielona jest na trzy części. Część pierwsza pt. "pomysły" składa się z historyczno-filozoficznych esejów naświetlających problem traktowania zwierząt w przeszłości, miejsce zwierząt w etyce, filozofii i wielkich religiach. Druga część, "problemy" skupia się na pokazaniu tego, w jaki sposób ludzie wykorzystują zwierzęta dla własnych celów. Autorzy poruszają kwestie zwierząt laboratoryjnych, ferm, hodowli przemysłowej czy zoo. Dla bardziej wrażliwych osób ten rozdział może być trudny, ale warto zdać sobie sprawę z wszechobecnego cierpienia zwierząt. Ostatnia, trzecia część: "aktywiści i ich strategie" najbardziej przypadła mi do gustu. Pokazane jest, w jaki sposób praca aktywistów wpływa na opinię publiczną, powszechną świadomość odnośnie praw zwierząt czy prawo. Do tej pory sądziłem, że będąc weganinem już robię dużo dla zwierząt. Lektura tej książki przypomniała mi jednak, że to dopiero początek, doskonały punkt wyjścia, żeby zrobić coś więcej bez schizofrenii moralnej i hipokryzji w stylu "kocham zwierzęta, ale mięso jest takie smaczne..."