Post 11 gru 2010, o 18:05

Indyki ze wzgórza Ekonk

materiał video- farmer z Connecticut, właściciel fermy, na której w jednym cyklu hodowlanym znajduje się 2000 indyków opowiada o swoim biznesie. Łagodna, lekko zabawna muzyczka w tle, a opowieść dotyczy produkcji "prosto od rolnika". Produktem są ciała wyhodowanych przez niego ptaków. Farmer cały czas używa słowa "process" - "przetwarzać", kiedy mówi o uboju indyków, a więc masowym przetwarzaniu żywych zwierząt w produkt - mięso. Mówi o humanitarnym zabijaniu, podczas gdy oglądamy zdjęcia wykrwawianych indyków, z których jeden rzuca się w beznadziejnej próbie oswobodzenia z rękawa, do którego wsadzono go głową w dół. Mówi o humanitarnym zabijaniu - to hasło przyciąga klientów, amatorów indyczego mięsa, którzy najwyraźniej uważają, że ich ochota na mięso jest wystarczającym powodem, by zabijać zwierzęta. W ten biznes zaangażowana jest cała rodzina. Farmer mówi, że szkoda mu trochę ptaków, ale ludzie chcą jeść mięso i ktoś musi je zabijać. Nie proszę Pana, nie musi.

video z napisami PL.