Forum - Stowarzyszenie Empatia

Jak zwykle bazujesz na swoich wyobrażeniach, a nie faktach.
Nie jestem z fundacji viva i nie należę do żadnej lokalnej grupy vivy (od 2 lat).
Po prostu przekazałem kontakt do osób które na tym terenie działają.
Nie jest moją winą że w Katowicach empatia lokalnie nic nie robi, a viva (wolontariusze) tak.
Proszę przestań doszukiwać się w moich wypowiedziach złych intencji, mnie naprawdę żadne rozgrywki empatia - viva nie interesują.
Ważny jest dla mnie interes zwierząt i go wspieram. Jeśli empatia lub viva robi coś pozytywnego to to popieram, jeśli działania w mojej opinii są negatywne to krytykuję.
Są działania Empatii które oceniam b. pozytywnie np. InterNICHE (nota bene prowadzone przez Gabrielę) i są takie działania vivy które krytykuje np. zatrudnianie filologów i tego efekty.

Może nie wdawajmy się tutaj w szczegóły mojego życia zawodowego i prywatnego. Krótko: z Katowicami jestem związana od niedawna, ale bardzo chętnie odpowiem na chęć współpracy w tym mieście. Poza tym moje działanie nie ogranicza się do jednego miasta. W bieżącym roku zajmowałam się akcjami w Krakowie, Warszawie, Łodzi oraz działaniami ogólnopolskimi.