Re: Sad jabłkowy tradycyjny wyrżnięty pod nową zbędną drogę.
Napisane: 14 lis 2013, o 07:17
Nawiązując do tematu, za dziecka przebywając u babci na wsi bawiłam się na polu z kuzynostwem, latem chodziliśmy do sadu sąsiada. Wiele wspomnien mamy stamtad, zaczynajac od widoku sasiada z kijem po sasiada z koszem owoców dla nas. Było super, dzis tam jest jedynie droga a dzieciaki bawia sie jedynie u siebie na podwórdku...