Strona 4 z 4

Re: ateiści, agnostycy

PostNapisane: 13 lis 2009, o 00:13
przez ais
Byłam raz w sytuacji realnego bezpośredniego zagrożenia życia i gdybym coś wołała, to pewnie bym zginęła, bo to była kwestia ułamków sekund.
Nie było czasu na żadne moje wołanie - tylko usłyszałam okrzyk "uważaj!"- i na szczęście zadziałał u mnie bezbłędnie odruch przestawienia jednej nogi i obrócenia się o 90 stopni i dokładnie w tej sekundzie minął kilka cm od mojego ciała rozpędzony autobus z kierowcą z rozdziawioną gębą, który nawet nie zdążył zacząć hamować. A mnie tylko zrobiło się średnio gorąco z wrażenia i sobie zaraz poszłam w swoją stronę, nie czekając, czy kierowca ewentualnie wyleci za mną i co będzie dalej. Wszystko odbyło się w moim kompletnym milczeniu. Wspominam ten dzień od kilku lat.

Re: ateiści, agnostycy

PostNapisane: 13 lis 2009, o 03:50
przez drejan
Powiem tak.
Cudów nie ma i wiedzą to pewnie wszyscy.
Ale niewątpliwie oczywistym cudem jest Ziemia: - "Żywa Planeta" - pośród nieożywionej materii Wszechświata.
W tym materialnym świecie każda żyjąca istota - a na pewno ta posiadająca odpowiedni układ nerwowy - boi się bólu, cierpienia i śmierci.
I zrobi na pewno wszystko - o ile będzie to tylko możliwe - aby tego raczej uniknąć.
Człowiek ma jednak coś, co wyróżnia go na tle innych zwierząt - a mianowicie - wyższą inteligencję i wiedzę o otaczającym go świecie.
Dodatkowo ma świadomość tego, że po kilkudziesięciu latach życia na tej planecie - umierając - odchodzi z niej na zawsze i nigdy już nie powróci.
Nieustannie więc zadaje sobie pytania, związane z tym zagadnieniem - tym bardziej - że czasu ma jednak niewiele.
Wiara, uwalnia mnie od różnych dylematów - to fakt.
Wiara, która mnie osobiście jeszcze nigdy nie zawiodła - także w sytuacji - gdy zawiodło dosłownie wszystko.
Absolut, Bóg, Krasnoludek czy Elf - różne nazwy - a jedno jak sądzę znaczenie. I dodatkowo...
Rozróżnienia, w rodzaju: - wierzący, agnostyk, ateista, które - nie mają dla mnie żadnego praktycznego znaczenia.
Przyjmuję rzeczy dobre, a odrzucam złe.
Ziemianin-Weganin - to nawet brzmi ładnie.

Re: ateiści, agnostycy

PostNapisane: 13 lis 2009, o 14:08
przez K.Biernacka
drejan napisał(a):Powiem tak.
Cudów nie ma i wiedzą to pewnie wszyscy.
Ale niewątpliwie oczywistym cudem jest Ziemia: - "Żywa Planeta" - pośród nieożywionej materii Wszechświata.
W tym materialnym świecie każda żyjąca istota - a na pewno ta posiadająca odpowiedni układ nerwowy - boi się bólu, cierpienia i śmierci.
I zrobi na pewno wszystko - o ile będzie to tylko możliwe - aby tego raczej uniknąć.
Człowiek ma jednak coś, co wyróżnia go na tle innych zwierząt - a mianowicie - wyższą inteligencję i wiedzę o otaczającym go świecie.
Dodatkowo ma świadomość tego, że po kilkudziesięciu latach życia na tej planecie - umierając - odchodzi z niej na zawsze i nigdy już nie powróci.
Nieustannie więc zadaje sobie pytania, związane z tym zagadnieniem - tym bardziej - że czasu ma jednak niewiele.
Wiara, uwalnia mnie od różnych dylematów - to fakt.
Wiara, która mnie osobiście jeszcze nigdy nie zawiodła - także w sytuacji - gdy zawiodło dosłownie wszystko.
Absolut, Bóg, Krasnoludek czy Elf - różne nazwy - a jedno jak sądzę znaczenie. I dodatkowo...
Rozróżnienia, w rodzaju: - wierzący, agnostyk, ateista, które - nie mają dla mnie żadnego praktycznego znaczenia.
Przyjmuję rzeczy dobre, a odrzucam złe.
Ziemianin-Weganin - to nawet brzmi ładnie.


Nie widzę żadnego cudu jeśli chodzi o istnienie życia na Ziemi. Znamy już sporo odpowiedzi na temat ewolucji życia. Jak nie wiem jak działa nerka, czy radar nietoperza to nie dochodzę w związku z tym do wniosku, że to musi być cud. Taki wniosek jest moim zdaniem nieuprawnionym pójściem na skróty. A czy we Wszechświecie Ziemia jest jedyną planetą, gdzie jest życie - niekoniecznie. Chociażby na Marsie mogły istnieć jakieś formy życia http://science.nasa.gov/headlines/y2009/06nov_maven.htm
Wiara rzeczywiście dobrze się sprawdza w roli pocieszyciela, co nie znaczy, że przedmiot wiary jest czymś więcej, niż tworem wyobraźni wierzącego.

Re: ateiści, agnostycy

PostNapisane: 14 lis 2009, o 05:13
przez drejan
Faktycznie.
Ewolucja, weryfikacja, realizm - wykluczają cud oczywiście.
Naukowe podstawy, to raczej - bezsporny przecież fakt.
Nauka - jak to nauka - swe procedury i prawa ma!
Tyle, że chyba powoli - stajemy się maszynami.
Lubię zdjęcia Wszechświata - bo ładne i kolorowe.
Lecz są one dla mnie, jakby - prawdziwe i nierealne...
Co do życia na Marsie... - no właśnie - nie zawsze wracamy z orbity.
Jak Challenger, który wybuchł, gdy: - małpy do eksperymentów wiózł!
Szukamy życia w Kosmosie - a jeśli nawet znajdziemy?
Na Mount Everest i tak - bez butli nie wejdziemy.
Wiara - jak to wiara - nie wymaga żadnego dowodu!
Choć spierałbym się, że: - pozwala na skróty iść.

Re: ateiści, agnostycy

PostNapisane: 14 lis 2009, o 15:57
przez ais
Ciekawe, co będzie, gdy ludzie faktycznie znajdą większe formy życia pozaziemskiego niz bakterie.
Wobec faktu, w jaki sposób traktowane są zwierzęta albo mniejszości ludzkie/również mniej wpływowe sądzę, ze mozliwe sa takie scenariusze:

1. kosmici zostaną sklasyfikowani jako zwierzęta do eksperymentów, a następnie po zbadaniu przeznaczeni albo na dalsze eksperymenty, albo na mięso/futro itd

2. kosmici zostaną wyeliminowani

3. vice versa ad 1) i 2)

Może lepiej nie szukać żadnych kosmitów tylko zająć się porządkiem na własnym podwórku.

Re: ateiści, agnostycy

PostNapisane: 17 wrz 2010, o 12:40
przez K.Biernacka

Re: ateiści, agnostycy

PostNapisane: 14 lip 2011, o 06:34
przez AdamZ
http://www.tvn24.pl/-1,1710509,0,1,w-du ... omosc.html

"Austriacki ateista wygrał przed sądem proces o możliwość posiadania zdjęcia w dokumentach "w religijnym nakryciu głowy", czyli durszlaku. Mężczyzna jest członkiem Kościoła Latającego Potwora Spaghetti i chce teraz oficjalnego uznania swojej religii."

Chyba się zapiszę

Re: ateiści, agnostycy

PostNapisane: 14 lip 2011, o 18:52
przez K.Biernacka
"Austriacki ateista wygrał przed sądem proces o możliwość posiadania zdjęcia w dokumentach "w religijnym nakryciu głowy", czyli durszlaku. "


Adam, you made my day! :shock: :lol: :shock: