Nie ma uzasadnienia dla specjalnego etykietowania GMO
Portalspozywczy.pl w artykule "Radca Ambasady USA: Nie ma uzasadnienia dla specjalnego etykietowania GMO":
- Nie ma naukowego uzasadnienia dla specjalnego etykietowania genetycznie modyfikowanej żywności - mówi serwisowi Portalspozywczy.pl Eric Wenberg, Radca ds. Rolnych w Biurze Rolnym Ambasady Amerykańskiej w Warszawie. - W Stanach Zjednoczonych dominuje opinia, że system obowiązkowego etykietowania produktów modyfikowanych genetycznie myliłby konsumentów. Tego typu oznaczenie sugerowałoby, że produkty te są gorsze od naturalnych odmian lub, że są mniej bezpieczne w porównaniu z tradycyjną żywnością - dodaje.
a także:
53 proc. konsumentów w USA ma neutralny stosunek do biotechnologii wykorzystywanej przy uprawie roślin. Natomiast 31 proc. uważa, że uprawy GMO są zdecydowanie korzystne dla rolnictwa. Jednym z najczęściej powtarzających się argumentów za stosowaniem GMO jest fakt, że tego typu uprawy nie wymagają stosowania przez rolników dużej ilości pestycydów.
i coś, o czym się zapomina:
Zdaniem Radcy Wenberga konsumenci w UE codziennie jedzą żywność GMO. - W postaci mięs, produkowanych ze zwierząt karmionych paszami na bazie modyfikowanych genetycznie zbóż i soi. Praktycznie dotyczy to wszystkich produktów mięsnych produkowanych lub importowanych w Polsce
Czy Fundacja ICPPC wspomina na ten temat, może ktoś wie?
- Nie ma naukowego uzasadnienia dla specjalnego etykietowania genetycznie modyfikowanej żywności - mówi serwisowi Portalspozywczy.pl Eric Wenberg, Radca ds. Rolnych w Biurze Rolnym Ambasady Amerykańskiej w Warszawie. - W Stanach Zjednoczonych dominuje opinia, że system obowiązkowego etykietowania produktów modyfikowanych genetycznie myliłby konsumentów. Tego typu oznaczenie sugerowałoby, że produkty te są gorsze od naturalnych odmian lub, że są mniej bezpieczne w porównaniu z tradycyjną żywnością - dodaje.
a także:
53 proc. konsumentów w USA ma neutralny stosunek do biotechnologii wykorzystywanej przy uprawie roślin. Natomiast 31 proc. uważa, że uprawy GMO są zdecydowanie korzystne dla rolnictwa. Jednym z najczęściej powtarzających się argumentów za stosowaniem GMO jest fakt, że tego typu uprawy nie wymagają stosowania przez rolników dużej ilości pestycydów.
i coś, o czym się zapomina:
Zdaniem Radcy Wenberga konsumenci w UE codziennie jedzą żywność GMO. - W postaci mięs, produkowanych ze zwierząt karmionych paszami na bazie modyfikowanych genetycznie zbóż i soi. Praktycznie dotyczy to wszystkich produktów mięsnych produkowanych lub importowanych w Polsce
Czy Fundacja ICPPC wspomina na ten temat, może ktoś wie?