Strona 1 z 7

kapitalizm

PostNapisane: 25 maja 2009, o 11:09
przez radek
KAPITALIZM, CZYLI CYWILIZACJA STRACHU.

wyzysk, ograniczanie wolności, indoktrynacja.


motto:

istoty wysoko rozwinięte duchowo
zrezygnowały ze wszelkich form rządzenia.
pozostawiły jedynie samorząd.


ZAŁOŻENIA MARKSA

w tym tekście przedstawię w ogromnym uproszczeniu i statycznie (bez uwzględnienie zmian w czasie) podstawowe tezy nie–marksowskiego materializmu historycznego opracowanego przez PROFESORA LESZKA NOWAKA ( wykładowcę uniwersytetu im. adama mickiewicza w poznaniu).

zobacz tutaj > http://pl.wikipedia.org/wiki/Leszek_Nowak

http://www.staff.amu.edu.pl/~epistemo/Nowak/welcome.htm

ten filozof stosując te same metody badawcze, jakie stosował marks, udowadnia fałszywość filozofii marksa. ujawnia podstawowe błędy w myśleniu marksa. w jego sposobie postrzegania społeczeństwa.

karol marks twierdził, że społeczeństwo kapitalistyczne jest podzielone na dwie klasy: klasę kapitalistów i klasę robotniczą (bezpośrednich producentów). kapitaliści to ci, co wyzyskują ekonomicznie pracowników zatrudnionych w swoich zakładach. państwo (scentralizowany aparat przymusu: armia, policja, sądownictwo, więziennictwo, itp.) jest tylko narzędziem w rękach klasy panującej, czyli kapitalistów, aby w ogóle było możliwe wyzyskiwanie robotników. państwo jest jedynie stróżem istniejącego porządku społecznego. marks założył, że funkcjonariusze państwa nie mają żadnego własnego celu (interesu), jak tyko służba kapitalistom. jako zabezpieczenie ich ekonomicznych interesów.


CZYNNIK EKONOMICZNY

leszek nowak dowodzi w swoich pracach naukowych, że w społeczeństwie kapitalistycznym (tym wolnokonkurencyjnym z XVIII i XIX wieku, a nie tym dzisiejszym) ci, co są właścicielami środków produkcji (zakładów pracy – ziemia, budynki, maszyny, narzędzia itp. - zatrudniających pracowników) stanowią klasę kapitalistów. są to ludzie, którzy zmonopolizowali dysponowanie (zarządzanie) środkami produkcji oraz decydowanie o podziale powstałej w procesie pracy nowej wartości ekonomicznej (nadwyżki ekonomicznej, wartości dodanej). właściciele, czyli kapitaliści (dzisiaj nazywający siebie biznesmenami lub przedsiębiorcami) stanowią niewielką część społeczeństwa, która wyzyskuje ekonomicznie ogromną większość społeczeństwa pozbawioną własności prywatnej, czyli możliwości wpływania na to jak zarządzać w procesie wytwarzania produkcji lub usług (nazwaną przez nowaka bezpośrednimi wytwórcami) i zmuszoną do sprzedaży swojej siły roboczej (wytworów swojej pracy) kapitalistom (właścicielom).

tym, co dzieli ludzi i powoduje niesprawiedliwe stosunki społeczne jest stosunek do środków produkcji. a zatem jednym z podstawowych przyczyn niesprawiedliwości społecznej jest nierówność w dysponowaniu środkami produkcji. wyzysk ekonomiczny polega na tym, że właściciele nie wypłacają pracownikom wynagrodzenia zgodnie z wartością wykonanej pracy. wypłacają dużo mniej okradając w ten sposób pracowników. dla kapitalistów wynagrodzenie pracowników, wydatki na bezpieczeństwo i higienę pracy oraz wydatki socjalne stanowią koszty pracy. kapitaliści dążą, więc do obniżenia kosztów pracy, aby powiększyć swoje dochody, czyli zysk. natomiast bezpośredni wytwórcy dążą do uzyskania wynagrodzeń jak najwyższych odpowiadających wartości ich pracy oraz do świadczeń umożliwiających na utrzymanie ich zdolności do wykonywania pracy jak najdłużej. dążą, zatem do wzrostu kosztów pracy i obniżenia zysku właścicieli. wynik tej przepychanki zależy od stosunku sił kapitalistów i bezpośrednich wytwórców.

jak z tego wynika pracodawcą jest pracownik, ponieważ to on wykonuje pracę i oddaje owoce swojej pracy właścicielowi. sprzedaje swoją pracę kapitaliście, ponieważ praca jest towarem. pracownik jest, zatem wynagrodzeniobiorcą. kapitalista jest pracobiorcą, ponieważ to właściciel kupuje, odbiera od pracownika wytwory jego pracy i w zamian za to wypłaca mu wynagrodzenie. jest, zatem wynagrodzeniodawcą. kapitalista sprzedaje kupione od pracowników wytwory ich pracy dużo drożej niż poniósł koszty na ich wytworzenie. w ten sposób powstaje zysk dla kapitalisty. tak, więc im mniej zapłaci pracownikom, tym większy ma zysk dla siebie. ten z kapitalistów, który jest bardziej chciwy jest bogatszy i bardziej ,,konkurencyjny” wobec innych właścicieli. Kapitalista ,,niedostatecznie’’ chciwy szybko bankrutuje. tak, więc interes kapitalistów polega na maksymalizacji zysku.

w społeczeństwie kapitalistycznym (dla ukrycia prawdziwej istoty stosunków społecznych nazywanym demokracją) to kapitaliści są grupą, która panuje (rządzi) ekonomicznie. sprawuje władzę ekonomiczną. posiada monopol na posiadanie środków produkcji, dysponowanie nimi (zarządzanie) i decydowanie o podziale wytworzonej nadwyżki ekonomicznej (podziale dochodu pomiędzy kapitalistów i pracowników). aby kapitaliści mogli panować ekonomicznie muszą najpierw podporządkować sobie pracowników. dokonuje się to poprzez utrzymywanie pracowników w strachu przed utrata pracy i stwarzając cały system myślowy zakłamujący rzeczywiste relacje ekonomiczne panujące, pomiędzy kapitalistami i pracownikami (ideologia liberalna).

władza ekonomiczna kapitalistów opiera się na strachu przed utratą pieniędzy na utrzymanie. kapitaliści działają według zasady – utrzymuj w strachu, ,,dziel i rządź’’. władza ekonomiczna kapitalistów polega na ograniczaniu wolności pracowników poprzez zakazy i nakazy. na egzekwowaniu podporządkowania się tym nakazom i zakazom.

CZYNNIK POLITYCZNY

są jednak jeszcze innej natury środki materialne, które powodują podobny podział społeczeństwa, co w sferze ekonomicznej. to środki materialne, których nierówność w dysponowaniu dzielą ludzi na dwie grupy. są to środki do stosowania przymusu, ucisku i kontroli nad ludźmi. środki (instytucje) te to: wojsko, policja, administracja państwowa, prokuratura, sądy, więzienia itp., czyli państwo. niewielka część społeczeństwa, która dysponuje aparatem przymusu (aparatem państwowym) to politycy partii rządzącej. tę grupę leszek nowak nazywa klasą władców.

tych, co nie mają wpływu na zarządzanie państwem nowak nazywa obywatelami. to właśnie wobec nich klasa władców stosuje przymus (przymusza ludzi do zachowań jakich władza oczekuje) stosując różnego rodzaju nakazy i zakazy ograniczając tym samym wolność dokonywania samodzielnych wyborów (czynów). interes klasy władców polega na maksymalizacji ograniczenia wolności wyborów obywateli. interes społeczny obywateli polega na uzyskaniu jak największego zakresu wolności wyborów (czynów). zakres swobód obywatelskich zależy od stosunku sił pomiędzy tymi dwiema grupami społecznymi. władza polityczna polityków oparta jest na strachu. im więcej strachu odczuwają obywatele, tym zakres władzy polityków jest większy a zakres wolności mniejszy. im silniejsze państwo tym mniej swobód i wolności mają obywatele. obywatele mają najwięcej wolności wtedy, gdy państwo jest słabe a obywatele nie odczuwają strachu.

władza polityczna polityków opiera się na strachu przed zastosowaniem przemocy przez aparat państwowy. politycy działają według zasady – utrzymuj w strachu, ,,dziel i rządź’’. władza polityczna polityków polega na ograniczaniu wolności obywateli poprzez zakazy i nakazy. na egzekwowaniu podporządkowania się tym nakazom i zakazom.

CZYNNIK IDEOLOGICZNY

marks nie dostrzegał zupełnie, że jest jeszcze inny czynnik materialny powodujący istnienie nierówności i niesprawiedliwości społecznej. coś, co dzieli ludzi na dwie przeciwstawne klasy. są to materialne środki do przekazu informacji – dzisiaj są to telewizja, radio, prasa, kościoły, uczelnie, szkoły, itp. są to środki do upowszechniania myśli, poglądów, idei. ci, co nimi dysponują, czyli decydują o ich wykorzystaniu, (jakie poglądy rozpowszechniać a jakie pomijać milczeniem lub zwalczać) nowak nazywa klasą ideologów lub kapłanów. pozostali, którzy nie mają wpływu na ich wykorzystanie a jednocześnie są poddawani systematycznej indoktrynacji, czyli wtłaczaniu w ich umysły kłamliwych doktryn, dogmatów, koncepcji myślowych służących utrzymaniu dominującej pozycji klas panujących (kapitalistów, władców i ideologów) nowak nazywa wiernymi. interes klasy ideologów (kapłanów) polega na maksymalizacji indoktrynacji. na maksymalizacji panowania nad umysłami. na tym, aby ludzie przestali wierzyć w siebie, czyli w swoje samodzielne myśli i uczucia i zawierzyli w te poglądy i idee, które głoszą kapłani. wolność samodzielnego myślenia i wyrażania swoich uczuć przez wiernych jest większa, gdy klasa kapłanów jest słaba, gdy istnieje duża wolność słowa. władza ideologiczna kapłanów jest wtedy ogromna, gdy ludzie przestają myśleć samodzielnie i podporządkowują się oficjalnej ideologii. zakres swobód i wolności słowa (myślenia) zależy od stosunku sił pomiędzy klasą wiernych i klasą kapłanów. zdolność do samodzielnego myślenia wzrasta, gdy strach u wiernych słabnie.

władza ideologiczna kapłanów opiera się na strachu przed bogiem, przed karą za grzechy. władza ideologiczna kapłanów opiera się na podważaniu twojej wiary w siebie. na podważaniu twojej wiary w twoje pochodzenie jako istoty boskiej, aby uzasadnić potrzebę istnienia pośredników (kapłanów) miedzy tobą a boginią/bogiem. kapłani - ideolodzy działają według zasady – utrzymuj w strachu, ,,dziel i rządź’’. władza ideologiczna kapłanów polega na ograniczaniu wolności wiernych poprzez zakazy i nakazy. na egzekwowaniu podporządkowania się tym nakazom i zakazom.

PODSUMOWANIE

według leszka nowaka społeczeństwo, w jakim żyjmy jest podzielone na cztery klasy: klasę właścicieli (kapitalistów), klasę władców (polityków), klasę ideologów (kapłanów) oraz klasę ludową, którą stanowią ci, co, są pozbawieni wpływu na dysponowanie środkami produkcji (bezpośredni wytwórcy), środkami przymusu (obywatele), i środkami przekazu informacji (wierni). trzy klasy ciemiężców to stosunkowo małe grupy społeczne, które podporządkowały sobie klasę ludową, aby panować nad nią ekonomicznie, politycznie i ideologicznie. zawarły układ pomiędzy sobą, którego celem jest utrzymanie istniejącego systemu społecznego. tak więc naprawdę nie ma znaczenia, która partia polityczna wygrywa tzw. wybory, ponieważ sposób sprawowania władzy politycznej jest taki sam przez wszystkich polityków. społeczeństwo podzielone na klasy nadal takim pozostaje. a tzw. wybory parlamentarne niczego nie zmieniają.

jak z tego wynika marks głosił filozofię materialistyczną, ale tylko w stosunku do materialnego czynnika ekonomicznego. pominął zupełnie materialistyczną naturę czynnika politycznego (państwa) i materialistyczną naturę czynnika ideologicznego (środki masowego przekazu, techniczne środki rozpowszechniania myśli). jak wynika z nie – marksowskiego materializmu historycznego leszka nowaka dzisiejsze społeczeństwa europy zachodniej zmierzają do połączenie się trzech klas panujących (kapitalistów, polityków i kapłanów) czyli te społeczeństwa powoli przekształcają się w społeczeństwa socjalistyczne. ale to już temat na inny tekst.

my jako polacy już w takim systemie (socjaliźmie) żyliśmy i system ten rozpadł się na skutek dążeń do wolności polaków. według nowaka społeczeństwo polskie jest najwyżej rozwiniętym pod względem społecznym (klasowym, ewolucyjnym) społeczeństwem na ziemi. to my właśnie rozpoczęliśmy już tworzenie społeczeństwa bezklasowego. to w polsce właśnie najszybciej obumierają klasa kapitalistów, klasa władców, klasa ideologów. o rozpadzie tych klas społecznych świadczy narastający coraz bardziej chaos w życiu społecznym, ponieważ przestarzałe struktury społeczne nie spełniają już swojej dotychczasowej funkcji.

kiedy utworzymy społeczeństwo bezklasowe? to już zależy tylko od nas. jak wynika z teorii nowaka istnienie klas społecznych jest oparte na strachu. dlatego cywilizację na ziemi można nazwać cywilizacją strachu. im szybciej uwolnimy się od strachu, tym szybciej zapanuje między ludźmi równość i sprawiedliwość.

w socjalizmie ideologią panującą był marksizm-leninizm. obecnie ideologią panującą jest katolicyzm-liberalizm (na tym kawałku planety ziemia na którym my mieszkamy) wtłaczany w umysły ludzi przez księży, nauczycieli, dziennikarzy, artystów, polityków i kapitalistów.

społeczeństwo bezklasowe = cywilizacja miłości = komunia (jedność) z bogiem = raj na ziemi = komunizm.

właśnie o to toczy się ta gra. a ,,motorem napędowym’’ tej gry jest miłość. im więcej miłości tym mniej strachu. a my polacy jesteśmy na czele tych przemian na ziemi.


istoty wysoko rozwinięte duchowo
zrezygnowały ze wszelkich form rządzenia.
pozostawiły jedynie samorząd


radek

zapraszam do dyskusji o cywilizacji strachu.

Re: BRAK MIŁOŚCI, CZYLI CYWILIZACJA STRACHU.

PostNapisane: 25 mar 2010, o 07:36
przez radek
kapitalizm oparty jest na chciwości i nieuczciwości. kapitaliści okradają pracowników, a pracownicy okradają właścicieli. aby zapobiec kradzieżom pracowników, kapitaliści zatrudniają nadzorców, kontrolerów, ekonomów, ochroniarzy, straż przemysłową, szpicli o donosicieli. to powoduje rozrost biurokracji w firmach i wzrost kosztów firm. a to wzrost cen dla konsumentów.

chciwi i nieuczciwi kapitaliści ukrywają swoje dochody aby nie płacić od nich podatków. w tym celu zatrudniają u siebie prawników i księgowych, czyli urzędników, których zadaniem jest omijać prawo lub wykorzystywać luki prawne aby płacić jak najmniejsze podatki lub nie płacić ich wcale.

w odpowiedzi urzędnicy państwowi zatrudniają kolejnych urzędników aby wyeliminować ,,szarą strefę” i wyegzekwować podatki. to jest jedna z przyczyn rozrastającej się biurokracji po stronie kapitalistów i po stronie państwa. w ten sposób kapitalizm ulega etatyzacji, czyli coraz większej biurokracji gospodarczej i kontroli państwa. coraz bardzie rozrasta się armia urzędników. jedną z głównych przyczyn jest chciwość i nieuczciwość. gdy ludzie staną się uczciwi i hojni, to kapitalizm rozpadnie się.

Re: KAPITALIZM

PostNapisane: 30 lis 2010, o 17:16
przez Krzysztof - P
Radek - nie masz racji.
Ilość urzędników jest tym większa im w ustroju jest więcej socjalizmu, a nie kapitalizmu. W Europie, gdzie socjalizmów mamy bez liku - panuje etatyzm, a zatrudnienie w administracji publicznej rośnie w szybkim tempie.
Kapitalistyczne państwo, które ma ograniczoną rolę dbania, w skrócie mówiąc, o bezpieczeństwo zewnętrzne (wojsko) i wewnętrzne (policja) pozostawia sferę produkcji wolnym obywatelom.
Nie możemy mówic o wyzysku pracowników przez kapitalistów, bo każdy człowiek ma wybór i sam decyduje czy i na jakich warunkach pracuje. Może również podjąć ryzyko i zostać kapitalistą - przedsiębiorcą.
Piszesz trochę farmazony w Twoim tekście - np. że księgowi to urzędnicy pomagający omijać prawo, a tymczasem księgowość to sporządzanie DLA WŁAŚCICIELI - sprawozdań finansowych, z którym mogą wyczytać czy opłaca im sie prowadzić dane przedsiębiorstwo. Księgowość ma 600 lat tradycji i są to specjalne metody ewidencji i sprawozdawczości. Ściemniasz publiczności bardzo ... nie tylko w tym fragmencie.

Re: BRAK MIŁOŚCI, CZYLI CYWILIZACJA STRACHU.

PostNapisane: 1 kwi 2011, o 10:56
przez wawrzyn
radek napisał(a):chciwi i nieuczciwi kapitaliści ukrywają swoje dochody aby nie płacić od nich podatków. w tym celu zatrudniają u siebie prawników i księgowych, czyli urzędników, których zadaniem jest omijać prawo lub wykorzystywać luki prawne aby płacić jak najmniejsze podatki lub nie płacić ich wcale.

w odpowiedzi urzędnicy państwowi zatrudniają kolejnych urzędników aby wyeliminować ,,szarą strefę” i wyegzekwować podatki. to jest jedna z przyczyn rozrastającej się biurokracji po stronie kapitalistów i po stronie państwa. w ten sposób kapitalizm ulega etatyzacji, czyli coraz większej biurokracji gospodarczej i kontroli państwa. coraz bardzie rozrasta się armia urzędników. jedną z głównych przyczyn jest chciwość i nieuczciwość.


100 % racji. Jedynym rozsądnym wyjściem z tego kręgu jest likwidacja podatków o charakterze dochodowym i majątkowym.

Re: KAPITALIZM

PostNapisane: 2 kwi 2011, o 08:54
przez Krzysztof - P
Likwidację podatków dochodowych ja również popieram. Zamiast nich mógłby być podatek "pogłówny" (stała kwota od jednej osoby - bez względu na jej dochody) oraz podatek "podymny" - czyli "od komina". Masz nieruchomość - to płacisz na państwo, bo ono pilnuje twojego dobytku przed wrogami.
Niestety takie proste i jasne podatki, nie wymagajkące rzeszy urzędników do ich obsługi, były tylko w średniowieczu. Obecnie, zwłaszcza w socjalistycznej Europie, nie ma szans na uproszczenie systemów podatkowych (może jakiś kataklizm globalny ?) i rozgonienie urzędników do pożytecznej pracy.
Zamiast likwidacji podatków dochodowych raczej naród popiera (w swoich lewicowych umysłach) podnoszenie stawek tych podatków dla bogatych. A oni się bronią, a rządy ich próbują złapać i stąd ten korowód z armiami urzędniczymi, po obu stronach.
Podatek pogłówny, kiedyś bardzo promowany przez Janusza Korwina-Mikke - byłby bardzo motywujący, doprowadziłby do wielkich rozpiętości majątkowej pomiędzy ludźmi, byłby zbyt prosty do obsługi i dlatego nie ma szansz na jego wdrożenie.

Re: KAPITALIZM

PostNapisane: 24 sie 2011, o 08:32
przez radek
zmiana systemu podatkowego niczego istotnego w kapitalizmie nie zmieni. zmieni się tylko struktura dochodów podatników i struktura dochodów budżetu państwa. to co najistotniejsze w kapitalizmie pozostanie bez zmian. nadal pozostanie podział na tych co dysponują środkami produkcji ( klasa właścicieli ), podział na tych co dysponują środkami indoktrynacji ( klasa ideologów ), podział na tych co dysponują środkami przymusu ( klasa polityków ) i podział na tych co nie dysponują niczym (klasa ludowa ). teraz najistotniejsze jest to, że w społeczeństwach kapitalistycznych narasta chaos we wszystkich dziedzinach a w gospodarce rozpoczęła się druga fala kryzysu. kapitalizm stopniowo rozpada się.

Re: kapitalizm

PostNapisane: 24 sie 2011, o 11:44
przez Krzysztof - P
Kiedyś dziennikarka zapytała prof. Leszka Kołakowskiego: "Dlaczego, jako marksista, mieszka Pan na stałe w Wiedniu ?" Odpowiedział: "Obserwuję jak kapitalizm umiera." "No i jaki wynik obserwacji ?", Odp. "Powiem tak: PIĘKNA ŚMIERĆ".

Tym cytatem (z pamięci, więc niezbyt dokładnym) można skomentować Twój post.

Re: kapitalizm

PostNapisane: 24 sie 2011, o 12:42
przez radek
(...)Rozczarowanie przyniosą stare struktury – organizacyjne, polityczne, ideologiczne. Kataklizmy, afery, kompromitowanie się ludzi je reprezentujących będą chlebem powszednim codziennych informacji.(...)

niestety rozpad kapitalizmu wiąże się z narastaniem biedy i pojawieniem się nowych wyzwań. jest to okres kiedy każdy człowiek będzie miał możliwość samookreślenia, czyli wyrażenia swoich emocji. będzie wybierał czy być nietolerancyjnym czy być tolerancyjnym, czy być uczciwym czy nieuczciwym, być odpowiedzialnym czy być nieodpowiedzialnym, być chciwym czy hojnym i humanitarnym wobec potrzebujących pomocy i podzielić się swoimi zasobami, wybierać czy ważniejszy jest zysk czy człowiek, czy zachować się niegodnie czy zadbać o swoją i o godność innych.

Re: kapitalizm

PostNapisane: 25 sie 2011, o 08:49
przez radek
a tutaj więcej o narastającym rozpadzie kapitalizmu

Uratuje nas kryzys gospodarczy i chaos

http://interia360.pl/artykul/uratuje-na ... haos,31762

Re: kapitalizm

PostNapisane: 25 sie 2011, o 09:26
przez Obiektywny
Nie wydaje mi się. Takie wróżenie z fusów przypomina mi marksistowskie rozumienie historii, która miała przemycać do świadomości jakąś ukrytą prawdę o losach świata.

Obecnie nauka całkiem nieźle radzi sobie z tłumaczeniem ludzkiego zachowania (i chociaż droga do pełnego zrozumienia jeszcze daleka, to jestem optymistą) i chyba warto teraz do niej sięgnąć. Pierwszą przeszkodą na drodze socjalizmu stanowi problem altruizmu, który w rozumieniu filozofów jest szlachetnym, bezinteresownym czynem na rzecz kogoś innego, a w praktyce zawsze okazuje się działaniem przez wzgląd na własne dobro. Czy będziemy rozpatrywać altruizm odwzajemniony Triversa, czy krewniaczy Hamiltona (czy jakikolwiek inny) zawsze dojdziemy do tych samych wniosków - współpraca/pomoc ma miejsce wtedy, gdy można na niej coś zyskać (warto przyglądnąć się bliżej dylematowi więźnia i teorii gier w ogóle). Zresztą właśnie dlatego możliwy był rozwój specjalizacji u ludzi - ja będę dobrze szył buty, a Ty będziesz dobrym garncarzem zamiast na własną rękę robić kiepsko obie te rzeczy - który dał podstawy kapitalizmowi. Myślę, że zmiana tego kształtowanego przez miliony lat na drodze doboru naturalnego i płciowego mechanizmu jest niemożliwa. A przynajmniej nie w tak krótkim czasie, jak zakładają socjaliści.

Inną kwestią jest to, że równość z punktu widzenia psychologii i psychologii ewolucyjnej nigdy nie była (i raczej nie będzie) pożądanym stanem. Zgodnie z teorią Darwina zakładam, że podstawowym celem człowieka jest pozostawienie po sobie potomstwa. Aby zwiększyć szansę na znalezienie partnerki i zrealizowanie tego celu samiec musi podkreślić swoją wyjątkowość, siłę, umiejętności itd. W przypadku pawia będzie to jego ogon - po pierwsze dlatego, że jest piękny, a po drugie niesie przesłanie: skoro samiec potrafił przeżyć ataki drapieżników z takim obciążeniem (ogon pawia raczej utrudnia ucieczkę), to musi być wyjątkowo sprawny. U ludzi może to być sprawność fizyczna czy intelektualna, ale także (przede wszystkim) zasoby i władza. Kto ma ich więcej może liczyć na większe powodzenie. I raczej mało kto będzie chciał się nimi dzielić ot tak.

Dlatego nie wydaje mi się, żeby jakikolwiek kryzys ekonomiczny zmienił naturę problemu, która jest nierozerwalnie związana z naturą człowieka. Co najwyżej zmieni się kształt samego kapitalizmu, ale nie jego istota.