Strona 4 z 8

Re: myśliwstwo, wędkarstwo, itp.

PostNapisane: 9 lis 2010, o 08:40
przez Krzysztof - P
Generalnie - klan wędkarzy C&R (wypuszczających ryby) jest niestety mało liczny. Większość to mięsożercy i to tacy, którzy w pierwszych wyjściach na ryby starają się "odrobić finansowo" straty składki członkowskiej PZW (ok. 200 zł/rok) i zabierają jak największą ilość kg ryb. Nie ważne czy w okresie ochronnym czy w wymiarze ochronnym.
Moim zdaniem, małym krokiem, który mógłby być postawiony przy wsparciu EMPATII byłoby popieranie takich ruchów jak C&R w wędkarstwie. W myslistwie - nie da się tego zrobić (bo trudno wypuścuić zastrzelona sarnę).
Potępianie całego wędkarstwa generalnie - nie jest dobrym rozwiązaniem, bo ruch wegański nie pozyska zwolenników wśród wielkiej rzeszy wędkujących.
Takie stwierdzenia (Byron, poeta angielski) : "Wędkarstwo jest najbardziej okrutnym, pozbawionym uczuć i najgłupszym pseudosportem" nie są po prostu prawdziwe.

Re: myśliwstwo, wędkarstwo, itp.

PostNapisane: 9 lis 2010, o 10:07
przez gzyra
Krzysztof - P napisał(a):Moim zdaniem, małym krokiem, który mógłby być postawiony przy wsparciu EMPATII byłoby popieranie takich ruchów jak C&R w wędkarstwie.


Muszę Cię zmartwić, ale powodów, które wcześniej wymieniłem, absolutnie nie jest to możliwe. Jesteśmy zdecydowanymi przeciwnikami tego sportu.

Re: myśliwstwo, wędkarstwo, itp.

PostNapisane: 9 lis 2010, o 10:16
przez Krzysztof - P
W radio TOK FM mówiłeś o "małych krokach", a tu co ? :)
Byłby to krok mniej więcej taki, jak: "jak już musisz jeść jajka, to przynajmnie od kur domowych".
Ale jak nie, to nie. Nie upieram się.
Od razu 100% rewolucji weganie nie zrobią.

Re: myśliwstwo, wędkarstwo, itp.

PostNapisane: 9 lis 2010, o 10:37
przez Krzysztof - P
Najprawdopodobniej każdy sport jak i każda aktywność człowieka niszczy zwierzęta, chociażby poprzez produkowanie wyposażenia do sportu, itp. Każda produkcja szkodzi środowisku. Są tylko różne skale tego okrucieństwa.
Nawet obserwowanie przyrody stwarza dla niej stres. Jak wyznaczyć granicę "koszerności" danego sportu. Weganie nie popierają wędkarstwa w każdym jego rodzaju, a który sport popierają ?

Re: myśliwstwo, wędkarstwo, itp.

PostNapisane: 9 lis 2010, o 11:07
przez gzyra
Małe kroki owszem, ale nie na manowce, tylko w kierunku weganizmu. Małym krokiem może być np. zjedzenie kolejnego posiłku bez produktów odzwierzęcych lub... wyjście następnym razem "na ryby" bez wędki.

Re: myśliwstwo, wędkarstwo, itp.

PostNapisane: 9 lis 2010, o 11:20
przez Krzysztof - P
Nie myślałem o małych krokach dla mnie, bo z tym sobię jakoś radzę (dieta wegańska, a na ryby bardzo rzadko i to zwykle bez efektów !).
Ale czy czasem z ideą weganizmu nie jest tak, że krytykuje się zajęcia typu wędkarstwo - bo to takie to spektakularne, proste, atraktycjne i zostało zaliczone do "złych" sportów, a nie próbuje się zdefiniować granicy czy kryteriów oceny poszczególnych sportów ?
Ale ok. Już Ciebie nie męczę. Wędkarstwa, ani hodowli kanarków i innych zwierząt, nie da sie obronić zachowując zasady etyczne wegan.
I tak każdy musi sam dla swoich potrzeb określić kryteria "koszerności" swoich zajęć. Dla niektórych podglądanie ptaktów to zbytnia ingerencja w przyrodę, ale pozostając w domu, sluchając muzyki na swoim nowym sprzęcie grającym - więcej przyczynili się do zabijania zwierząt (produkcja elektroniki) niż przykładowy wędkarz C&R. Ocena proweganowskich zachowań nie jest taka prosta, jakby sie wydawało.

Re: myśliwstwo, wędkarstwo, itp.

PostNapisane: 9 lis 2010, o 13:08
przez K.Biernacka
Widzę Krzysztofie-P, że będziesz bronił swojego "hobby" jak niepodległości.

Re: myśliwstwo, wędkarstwo, itp.

PostNapisane: 9 lis 2010, o 13:25
przez gzyra
Krzysztof - P napisał(a):Ocena proweganowskich zachowań nie jest taka prosta, jakby sie wydawało.


Zgadzam się. Rozmawialiśmy jednak głównie o wędkowaniu C&R - to łatwo ocenić jako zachowanie niewegańskie.

Re: myśliwstwo, wędkarstwo, itp.

PostNapisane: 9 lis 2010, o 13:26
przez Krzysztof - P
Staram się ! Czasami jest tak, że ekolodzy przykuwają się do kilku drzew w obronie siedliska 4 egzemplarzy pospolitego ptaka, po czym wsiadają do swoich wypasionych samochodów, używają na wielką skale tworzyw sztucznych (ubiór, meble, wyposażenie), i mieszkają w domach z betonu. W ten sposób myślą, że ratują środowisko. Zapomina się, że rezygnacja z naturalnym produktów zwierzęcych i zastępowanie ich nowymi wynalazkami również niszczy przyrodę i to najprawdopodobniej na większą skalę.
Nie chciałem, aby wędkarstwo padło ofiarą podobnych stereotypów, głoszonych przez wielu "nawiedzonych ekoterrorystów".
Chciałem wywować dyskusję,a w zasadzie oczekiwałem na pomocne kryteria definiujące wegańsko dobre czy złe zachowania. Weganizm - jako podobno SPÓJNY zestaw zasad życiowych - chyba nie dostarczył mi jednoznacznych odpowiedzi, dlaczego np. piłka nożna jest ok. a wędkarstwo C&R - jest złe. Per saldo - gra w piłkę niszczy pewnie więcej zwierząt (stadiony, tłumy kibiców, przemysł produkujący wyposażenie, itp.) niż wędkarstwo (mniej uczestników). Ale footbolu się nie czepiacie ?
Okazało się, że moimi postami zamęczałem przeważnie Kolegę GZYRA. Dużego ruchu na formum nie ma. Definicji/kryterium nie udało nam się chyba wypracować.
Może kiedyś ?

Re: myśliwstwo, wędkarstwo, itp.

PostNapisane: 9 lis 2010, o 13:38
przez Krzysztof - P
Jeszcze jedno: Ocena "koszerności" poszczególnych zachowań ludzkich jest trudna metodologicznie. Może się tak zdarzyć, jak udowadniał jeden z ekonomistów uznanych na świecie, że np. straty dla środowiska przynoszone przez system zbiórki makulatury (skup, przewóz, uzdatnianie) mogą być większe niż straty ze zwiększonego pozyskiwania drewna, bez systemowego zbierania makulatury.
Może co do oceny wędkarstwa też jest trochę "wegańskich" mitów ?