Posty: 77
Dołączył(a): 28 lut 2011, o 20:11
Re: Weganizm a płodzenie potomstwa
poranek napisał(a):Z punktu widzenia biologii każdy facet ma za zadanie rozsiać jak najwięcej nasienia. Ergo: zdrada jest dobra.
Z genetycznego punktu widzenia: jak najbardziej tak. Problem zdrady nie ma charakteru moralnego (chyba, że mówimy o etyce chrześcijanskiej) lecz społeczny.
poranek napisał(a):Z punktu widzenia biologii każdy człowiek to wszystkożerca. Ergo: jedzmy mięso.
Dieta wegańska, wbrew wielu opiniom to także dieta wszystkożerna. Na tradycyjny sposób odżywiania składa się 7 grup pokarmowych: ziarna zbórz, warzywa, owoce, orzechy, rośliny straczkowe, mieso i nabiał(w tym jaja). Dieta wszystkożerna to taka, która składa się z przynajmniej 3 wymienionych przeze mnie grup tak więc eliminując mięso i nabiał nadal pozostaje 5 innych opcji zywieniowych. Krowa, która jest typowym roslinożerca ogranicza się jedynie do jednej gr. pokarmowej - traw, mięsożerny wilk do mięsa itp.
Na tym polega problem takich diet jak Atkinsa czy Dukana, które eliminują produkty roślinne (węglowodany) - jest to skrajnie ograniczona opcja żywieniowa - do zaledwie 2 grup pokarmowych.
poranek napisał(a):Nie wywodzi się etyki z biologii. I to krótkie zdanie obala cały wywód.
Etyka musi być podparta dowodami empirycznymi i racjonalnymi, których to dostarcza jedynie nauka (biologia, chemia, fizyka etc.). Bez tego może stanowić co najwyżej wiarę i pretekst do stworzenia nowej religii.