Weganizm vs ovowegetarianizm a globalne ocieplenie
Napisane: 27 cze 2009, o 17:49
W związku z tym, że mam pewien niedosyt argumentu, chciałem Was prosić o pomoc. W komunikacie o poparciu Manifestu Klimatycznego Empatia porównuje (na podstawie raportu Foodwatch) wpływ diety "tradycyjnej" (rośliny, mięso, mleko, jaja), laktoovowegetariańskiej (rośliny, mleko, jaja) i ovowegetariańskiej (rośliny, jaja) na ilość emitowanych gazów cieplarnianych. W zestawieniu tym nie ma diety wegańskiej, jednak komunikat stwierdza:
"W powyższe porównanie nie włączono diety wegańskiej, która z pewnością jest jeszcze bardziej przyjazna dla środowiska, niż dieta ovo-wegetariańska. Dzieje się tak dlatego że droga do wytworzenia produktu odzwierzęcego jest dłuższa, niż roślinnego i zawiera więcej etapów. Na diecie wegańskiej zatrzymujemy się na etapie wytworzenia produktu roślinnego".
To stwierdzenie wydaje się logiczne. Nie spotkałem się natomiast z żadnymi konkretnymi danymi, wykazującymi, że dieta wegańska wiąże się ze znacząco mniejszą emisją gazów cieplarnianych niż dieta roślinna z uwzględnieniem jaj. Mam informacje na temat toksyczności skoncentrowanej "produkcji" w ramach przemysłu "drobiarskiego", ale chodzi raczej o psucie powietrza w okolicy hodowli, a nie o skumulowany efekt na poziomie globalnym.
Zastanawiam się nad tym, czy nie uwzględnienie diety wegańskiej w raporcie Foodwatch nie ma przypadkiem sensu, tzn. czy nie jest tak, że różnica pomiędzy dietą ovowegetariańską a wegańską nie jest aż tak znacząca w tym kontekście. Wkrótce wrzucę na forum to, co sam wyczytałem.
"W powyższe porównanie nie włączono diety wegańskiej, która z pewnością jest jeszcze bardziej przyjazna dla środowiska, niż dieta ovo-wegetariańska. Dzieje się tak dlatego że droga do wytworzenia produktu odzwierzęcego jest dłuższa, niż roślinnego i zawiera więcej etapów. Na diecie wegańskiej zatrzymujemy się na etapie wytworzenia produktu roślinnego".
To stwierdzenie wydaje się logiczne. Nie spotkałem się natomiast z żadnymi konkretnymi danymi, wykazującymi, że dieta wegańska wiąże się ze znacząco mniejszą emisją gazów cieplarnianych niż dieta roślinna z uwzględnieniem jaj. Mam informacje na temat toksyczności skoncentrowanej "produkcji" w ramach przemysłu "drobiarskiego", ale chodzi raczej o psucie powietrza w okolicy hodowli, a nie o skumulowany efekt na poziomie globalnym.
Zastanawiam się nad tym, czy nie uwzględnienie diety wegańskiej w raporcie Foodwatch nie ma przypadkiem sensu, tzn. czy nie jest tak, że różnica pomiędzy dietą ovowegetariańską a wegańską nie jest aż tak znacząca w tym kontekście. Wkrótce wrzucę na forum to, co sam wyczytałem.