Forum - Stowarzyszenie Empatia

I z tej okazji życzenia wszystkiego wegańskiego. :--) Zapraszam do przeczytania krótkiego tekstu na ten temat. Są w nim linki do pierwszego numeru The Vegan News z 1944 roku i do długiego wywiadu z Donaldem Watsonem, założycielem The Vegan Society. Przeszukuję polski net i nie widzę, żeby rocznica została zauważona, więc nadrabiamy jak możemy. Mam wrażenie, że część tego czasu, tych 65 lat, została zmarnowana. Wciąż odkładano (a częściowo odkładaliśmy) promocję weganizmu na później, kiedy już świat będzie gotowy. Tymczasem świat doskonalił umiejętności uprzedmiotowiania i wykorzystywania innych i doszedł do perfekcji. Spróbujmy więc szkolić się w sztuce adekwatnej odpowiedzi na ten koszmar.

Przy okazji: na blogu Francione jest świeży komentarz o Dniu Weganizmu. Możecie posłuchać tu (mp3, 36 min).

Przy drugiej okazji: jak się wchodzi na stronę dzisiejszego The Vegan Society widać, że trochę mało mają pary. Niby są jakieś teksty, informacje, ale to wszystko przypomina jakiś klub nieśmiałych pasjonatów na uboczu. Nie widziałem też, żeby brali udział jakoś specjalnie mocno w dyskusji publicznej via media. Z drugiej strony, PETA przyzwyczaiła nas do pewnej stylistyki i wszystko, co nie jest przebieranką w kolorowe infantylne kostiumy, mniej lub bardziej jawnym erotyzmem lub krwią, wydaje się niemrawe. Może nie do końca, bo są buzujące energią intelektualną miejsca, które przykuwają uwagę, ale jak to ma być widoczne na tle pop-aktywizmu.