Forum - Stowarzyszenie Empatia

Artystka Agnes Emoke i jej rzeźby:



Jeśli ktoś ma potrzebę oglądania innych, niech kliknie w obrazek.

Nie wiem jak to rozumieć - piszą "rzeźby" - czy to znaczy, że ona z czegoś sztucznego wykonała rzeźby embrionów świń, czy z embrionów świń zrobiła "rzeźby"

Rzeźbą są prawdziwe, jak rozumiem, embriony umieszczone w prawdziwym słoju z odpowiednim płynem. Całość jest rzeźbą dokładnie tak samo, jak każdy inny obiekt sztuki wykonany z gotowych przedmiotów, w tym ciał lub ich fragmentów. Pytanie, które mnie interesuje, brzmi: skoro robi się - w ramach "sztuki" bazarowo-amatorskiej - obrazy z pofałdowanej skóry, np. krajobrazy do wieszania nad stołem w jadalni, i skoro również w ramach sztuki "wyższo-galeryjnej" i "klasyczno-muzealnej", nie jest niczym dziwnym użycie skóry, kości zwierząt czy ości ryb (np. Jonasz Stern), dlaczego rzeźby z embrionów wzbudzają kontrowersje? Że wzbudzają wiem, bo dowiedziałem się o nich od pewnego wzburzonego człowieka. W tym wątku będę wciąż wracał do pytania o wybiórcze oburzenie.

Obraz Sterna:

Dla mnie to jest dość proste. Jedna rzecz jest powszechna i niespektakularna (albo powszechna i dlatego niespektakularna). Druga rzecz jest rzadka i spektakularna (albo rzadka i dlatego spektakularna). To co powszechne nie dziwi i powoduje co najwyżej wzruszenie ramionami. Rzadkie zaś dziwi, szokuje lub wzbudza oburzenie. Powszechność jest często brana za kryterium dopuszczalności i etyczności. Powszechne, a więc poza wszelkim podejrzeniem.

- smalec z psa a smalec ze świni (Europa)
- raz w roku odbywająca się gonitwa byków w Pampelunie a metodyczne, codzienne zabijanie krów w rzeźni
- sprzedaż królików w sklepie zoologicznym a sprzedaż kotów i psów tamże
- skóra z cieląt użyta do produkcji rękawiczek a skóra kotów użyta do celów medycyny alternatywnej
- udka kurczaka, język krowy, żeberka świni w lodówce Pani domu a pokawałkowane zwłoki psów w lodówce podejrzanego o znęcanie się nad zwierzętami mieszkańca małej wsi (tu już mamy zmianę słownictwa w odniesieniu do tego, czego nie akceptujemy (jako społeczeństwo)

O rysunkach Xaviera Bayle z cyklu "Tiere raus!" możecie przeczytać na blogu Doroty Łagodzkiej. Są też i same rysunki.

Hej, a można prosić coś więcej na ten temat, bo nie znalazłam? A maluję.

Niektórzy używają do przeklejania płótna przed gruntowaniem kleju PVA, a później Gesso, czyli gotowego gruntu. Nie znam dokładnego składu Gesso, więc być może weganie woleliby go używać.

W nowym wpisie na blogu Dorota pisze o pracach Sanji Iveković:





itd.

"Wszystkie stworzenia duże i małe"
19 grudnia 2009 - 21 lutego 2010
Wystawa w Zachęcie

info na tej stronie

Polskie mięso Kiniorskiej i Kosteckiej, czyli o tym, jak "artystki wykonały szmaciane wędliny i szynki, z którymi pojechały na Targi Designu w Mediolanie".



Więcej zdjęć i opis na tej stronie.