Posty: 129
Dołączył(a): 11 mar 2010, o 08:45
Re: Erotyka zachętą do ochrony zwierząt?
Osoba rezygnowała ze swojej intymności, godności w imię czegoś większego...
Teraz mam wrażenie, że to raczej autopromocja, albo swojego rodzaju perwersyjny ekshibicjonizm, gdzie cel jest tylko pretekstem do tego by się rozebrać.
(swoja droga - do tej pory pamiętam nagą Kim Basinger - moment w którym po raz pierwszy przeczytałem o prawach zwierząt - efekt został osiągnięty)
Myślę, że gdyby dla zwierząt rozebrał się jakiś celebryta, który normalnie nie epatuje swoją nagością to może nie byłoby to takie złe?
Co do zaś wegańskiej kuchni - to moje zdanie - poparte osobistym doświadczeniem jest takie, że nie ma ważniejszej kwestii tutaj.
Dział z przepisami - wątki typu co dziś na obiad - są naprawdę świetne - inspirujące i idące naprzeciw memu wrodzonemu lenistwu.
Bo sposoby uniknięcia zamówienia kolejnego trupa kurczaka ze wschodniej restauracji, których nie trzeba specjalnie szukać - naprawdę się przydają.
Pewnie gdybym myślał, że wegańskie jedzenie to tylko sałatki i pierożki ze szpinakiem to byłoby mi zdecydowanie łatwiej mówić sobie "biedni ci goście, ale trudno...".