Strona 3 z 16

Re: Erotyka zachętą do ochrony zwierząt?

PostNapisane: 28 paź 2009, o 17:32
przez gzyra
Z nowego komunikatu prasowego PETA:

'This morning, PETA sent a letter to Shawnee County Commission Chair Vic Miller offering to rent space on county ambulances for an ad that features a nurse whose image would help revive anyone who is feeling under the weather. The ad reads, "Lighten Your Load--Go Vegan! Vegans Are 10 to 20 Pounds Slimmer Than Meat-Eaters." PETA's offer to pay to run the ad comes in the wake of reports that local ambulance companies are raising their fees for transporting obese patients. (One man who was transported by ambulance weighed more than 1,000 pounds.) In the letter, PETA points out that vegans are invariably far fitter and trimmer than people who consume meat and dairy products and that the only weight-loss plan that has been scientifically proved to take weight off and keep it off for more than a year is a pure vegetarian diet.

"Our proposal is a win-win situation: Residents will see the message that a vegan diet can make them thinner and healthier, and Shawnee County will see some money coming in," says PETA Executive Vice President Tracy Reiman. "The best thing that anyone can do to help animals, help save the planet, and keep the ambulance at bay is to go vegan."'


Obrazek

Re: Erotyka zachętą do ochrony zwierząt?

PostNapisane: 29 paź 2009, o 08:10
przez Daniel Żukowski
Ciekawe, jak się czują mniej atrakcyjne osoby, widząc te wszystkie modelki chętnie eksponujące swoje wdzięki. Ale niektórym trudno jest zrozumieć uczucia drugiego człowieka, nie wspominając już o zwierzętach. Temat poruszany wielokrotnie...

Re: Erotyka zachętą do ochrony zwierząt?

PostNapisane: 22 lis 2009, o 21:45
przez gzyra
W tym wątku Katarzyna sporo pisała o przedmiotowym traktowaniu kobiet i traktowaniu ich ciała w kategoriach mięsa (i chyba nie tylko w tym wątku), wrzucam więc kolejny odcinek tej sagi, tekst "Skromność skarb dziewczęcia, czyli feminizm polski" z ciekawego bloga jedyniesluszne.blox.pl. Pierwsza ilustracja:

Obrazek

I druga ilustracja:

Obrazek

I do tego komentarz, który zapewne i na naszym forum sprowokuje kolejne...

[Pierwsza] Reklama wzbudziła protesty feministek. (...) Pękłam ze śmiechu. Akurat w Krakowie, na rogu Kijowskiej i Czarnowiejskiej, przez całe miesiące wisiał inny billboard [ten z Bono - gzyra] (żeby było pikantniej, właścicielem Roxy FM jest Agora!) (...) Podziwiając go codziennie w drodze do pracy, zastanawiałam się: Co to będzie, gdy zawieszą taki sam plakat, ale z kobietą? Pewnie będzie wielki płacz, zgrzytanie zębów i Gazeta Wyborcza napisze o dyskryminacji kobiet.

I dalej o świętoszkowatości i o pornografii.

Re: Erotyka zachętą do ochrony zwierząt?

PostNapisane: 22 lis 2009, o 21:51
przez gzyra
No i oczywiście tekst Środy i Sipowicza "Piersi - blachodachówka" z fragmentem:

Być może prymitywizm i seksizm polskich reklam bierze się stąd, że ich męscy twórcy nie odczuli nigdy upokorzenia na widok obciętego męskiego ciała, gdzie promocji produktu służy duży, przyciągający uwagę, męski atrybut seksualny (lub aluzja do niego) i zawarty w obrazie przekaz: "liczy się tylko On!", bo tylko On godzien jest - dajmy na to - coca-coli czy schronienia pod blachodachówką. Facet to jego fallus!

I tu odsyłam do tego wątku z forum, gdzie umieściłem cytat z pewnej dziennikarki działu naukowego sugerującej czym ostatecznie jest mężczyzna - penisem: "Gdyby mężczyzna miał do wyboru utratę jakiejś części ciała, tę poświęciłby w ostatniej kolejności".

Re: Erotyka zachętą do ochrony zwierząt?

PostNapisane: 23 lis 2009, o 18:11
przez gzyra
A tak w ogóle, to prawie nie ma dnia, żeby w anglojęzycznym necie nie było nowej informacji o kolejnym golasie dla idei. Nie wiem czy śledzicie info ze świata, ale ja to robię i naprawdę ta strategia przyjęła formę pandemii. W polskim necie również mamy odpryski, np. artykuł "Wokalista Linkin Park rozbiera się dla zwierząt", czy galerię zdjęć "Zobacz nagie gwiazdy broniące zwierząt".

Re: Erotyka zachętą do ochrony zwierząt?

PostNapisane: 26 lis 2009, o 20:23
przez Adam Gac
no to kolejna odsłona z tej samej serii. Krupa kusi facetów nagimi plecami aby ci nie kupowali piesków swoim kobietom lecz adoptowali te, które potrzebują opieki. Idea bardzo słuszna trzeba przyznać.

http://www.plotek.pl/plotek/1,78648,730 ... erzat.html

Re: Erotyka zachętą do ochrony zwierząt?

PostNapisane: 2 gru 2009, o 10:35
przez gzyra
No i mamy kolejne zamieszanie. Krupa, pierwszorzędne cechy płciowe, zwierzęta i krzyż. Część katolików mówi zdecydowanie: nie.

Obrazek

Możecie o tym przeczytać w dziesiątkach miejsc w sieci, m.in. na tej stronie.

Re: Erotyka zachętą do ochrony zwierząt?

PostNapisane: 3 gru 2009, o 13:42
przez gzyra
gzyra napisał(a):Krupa, pierwszorzędne cechy płciowe, zwierzęta i krzyż.


Podchwycone przez media, więc PETA może sobie wpisać po stronie zysków. Czy zwierzęta, to tego nie wiem. Dziennik: "Krzyż na gołej Polce obraża katolików". TVN24: "Krzyż i polski biust w walce o prawa zwierząt".


Re: Erotyka zachętą do ochrony zwierząt?

PostNapisane: 3 gru 2009, o 14:02
przez K.Biernacka
Ciekawe skąd PETA ma info, że anioły nie kupują, tylko adoptują zwierzęta, podczas gdy Bóg lubi krwawe ofiary ze zwierząt...

Re: Erotyka zachętą do ochrony zwierząt?

PostNapisane: 7 gru 2009, o 21:03
przez gzyra
gzyra napisał(a):Krupa, pierwszorzędne cechy płciowe, zwierzęta i krzyż


Wyborcza opisuje reakcję amerykańskich katolików:

USA: katoliccy działacze i teologowie krytykują kampanię z udziałem Joanny Krupy

Słowa ostrej krytyki wypowiedzieli katoliccy działacze i teologowie pod adresem polskiej modelki Joanny Krupy, która wystąpiła ostatnio w kontrowersyjnej sesji zdjęciowej z inicjatywy amerykańskiej organizacji Ludzie na rzecz Etycznego Traktowania Zwierząt (PETA). (...) Kampanię skrytykował Bill Donohue, przewodniczący Ligi Katolickiej, jednej z największych organizacji krajowych broniących praw człowieka. Jego zdaniem dowodzi ona braku szacunku i etycznej ignorancji pomysłodawców.

,,Faktem jest, że psy i koty są o wiele bezpieczniejsze w sklepach niż w rękach działaczy PETA" - dodał przypominając, że organizacja od dawna wykorzystuje symbolikę chrześcijańską i żydowską do nagłaśniania swoich działań. Tymczasem Krupa w odpowiedzi na tę krytykę oświadczyła, że jej walka z zadawaniem cierpień zwierzętom wypływa z głębokiej wiary katolickiej.

Terry Polakovic, kierujący amerykańską organizacją ,,Edukacja na temat natury i godności kobiet" (ENDOW) zauważa, że gdyby Krupa był prawdziwą katoliczką, ,,poświeciłaby trochę czasu katolickiemu nauczaniu". A nawiązując do teologii ciała Jana Pawła II, Polakovic przypomniał, że ,,ludzkie ciało jest swoistym językiem, którym osoba się wypowiada". (...) Zdaniem katolickiej dziennikarki Joan Frawley Desmond, która ukończyła Papieski Instytut Studiów nad Małżeństwem i Rodziną im. Jana Pawła II, papież mówił o ciele ludzkim, jako ,,bezinteresownym darze składanym sobie nawzajem przez współmałżonków".

,,Wielka sztuka docenia tę prawdę i traktuje formę nagiego ciała ludzkiego z godnością. W przeciwieństwie, pospolita prezentacja nagiego ciała zmienia ten nieoceniony dar we własność publiczną" - dodaje dziennikarka.

,,To naprawdę smutne, że taka piękna kobieta jak Joanna jest niedoinformowana na temat swej prawdziwej natury i godności, jako kobiety stworzonej na podobieństwo Boga" - dodaje Polakovic.


Z pewnością i ja jestem niedoinformowany na temat swej prawdziwej natury i godności, jako mężczyzny stworzonego na podobieństwo Boga. Logika dogmatyki katolickiej wymyka się skutecznie mojemu zrozumieniu, więc nie będę ryzykował twierdzenia, że - parafrazując Wojtyłę - "ciało Krupy jest bezinteresownym darem dla PETA, a poprzez to dla zwierząt", już choćby dlatego, że PETA bywa niebezpieczna dla zwierząt.