Strona 9 z 10

Re: Co każdy weganin o B12 wiedzieć powinien

PostNapisane: 31 gru 2010, o 11:28
przez K.Biernacka
Agata Adelajda napisał(a):(...)czy witaminy przyjmujecie rano, po obiedzie czy wieczorem? (...)


W obszernym opracowaniu dietetyka Jacka Norrisa "Vitamin B12: Are You Getting It?" nie dopatrzyłam się rekomendacji dotyczących pory dnia czy brania przed czy po posiłku. Natomiast na opakowaniu Vegevit jest napisane, by brać po posiłku. Można więc chyba po prostu łykać po śniadaniu przed wyjściem z domu - to chyba wygodna opcja.

Re: Co każdy weganin o B12 wiedzieć powinien

PostNapisane: 1 sty 2011, o 17:52
przez Alispo
Nie wiem czy wiecie,Vegevit ma nie mieć przedłużonej produkcji,wiec jak ktos jest przywiazany do tego akurat preparatu to moze jeszcze mozna zrobic jakies zapasy;)

Re: Co każdy weganin o B12 wiedzieć powinien

PostNapisane: 4 sty 2011, o 09:22
przez Agata Adelajda
Pytanie (nie chcę zakładać osobnego wątku) - czy kwas foliowy pomaga przyswajać witaminy? Gdzieś to czytałam/słyszałam, ale nie potrafię tego zweryfikować. W ulotce są informacje tylko i wyłącznie odnośnie ciąży. (Teściowa dziwnie na mnie patrzy, chyba myśli, że kombinujemy drugie;)

Re: Co każdy weganin o B12 wiedzieć powinien

PostNapisane: 28 maja 2011, o 19:55
przez faf
hejka

Co każdy weganin o B12 wiedzieć powinien?

łykać, łykać i jeszcze raz łykać!

organizm każdego jest inny. u mnie po trzech latach weganizmu zaczęło się dziać coś niedobrego. bez badań wiedziałem, że się kiepści. myślałem, że może brak żelaza. ślina ciekła mi po pas na widok kawałka czerwonego mięsa. vegevit, naturell, sorgal... nie pomagały. dla mnie jedyną skuteczną suplementacją jest deva. Nieosiągalna na rynku polskim, ale już na ebayu bez problemu.

b12 plus foliowy i b6

bez niej wróciłbym do regularnego spożywania mięsa- wychodzę z założenia, że mój organizm wie najlepiej czego mi aktualnie potrzeba. po kilku dniach suplementacji mięso znów stało się dla mnie obojętne.

wiem, że wielu wegan bagatelizuje problem b12, choć badania pokazują zgodnie, że weganizm nie zapewnia naturalnego źródła witaminy.
czy ostrzegam? trochę tak. zwłaszcza przed produktami, które są jakości natutrella. po prostu szkoda kasy- nie ma sensu się oszukiwać. 90 tabletek devy z przesyłką wychodzi czterdzieści kilka złotych. cholernie warto.

pozdrawiam

Re: Co każdy weganin o B12 wiedzieć powinien

PostNapisane: 1 cze 2011, o 22:02
przez gzyra
Fef, opisałeś swoje odczucia i hipotezę związku pomiędzy niedoborem B12 (stwierdzonym?) a ochotą na zjedzenie mięsa. Czy spotkałeś się z jakimś statystycznym opisem tego związku, jakimiś badaniami, że ludzie z niedoborami B12 zaczynają pożądać mięsa? Podejrzewam, że to jest bardziej domena psychologii. Gdyby nasze organizmy były takie mundre, ludzie z niedoborami jodu pożądaliby glonów.

Co do konieczności suplementacji - nie ma dyskusji, warto o tym jeszcze raz przypomnieć. Przy okazji: ja miałem kiedyś niedobór B12 i żadnych drastycznych epizodów pożądania czegokolwiek odzwierzęcego. To tak w ramach "dowód z anegdoty za dowód z anegdoty".

Re: Co każdy weganin o B12 wiedzieć powinien

PostNapisane: 10 cze 2011, o 18:52
przez faf
:)

widzisz Gzyra na tym polega problem współczesnego człowieka, który bez dietetyka z głodu umrze:) i to jest dopiero anegdota:))
nasz organizm wie najlepiej czego mu trzeba, dopóki nie przeintelektualizujemy (kilka razy sprawdziłem, chyba nie ma błędu:) sprawy. tzn. nie wiem, czy Twój, ale mój radzi sobie w tej materii całkiem spoko:)

moja rada dla początkujących wege i nie tylko. po dłuższym wegowaniu masz ochotę na mięso? zjedz je i spróbuj raz jeszcze. Może gdzieś można było zrobić coś lepiej... Widocznie czegoś zabrakło. Dla mnie (wyłącznie) ideał wege nie przejawia się w odmawianiu sobie mięsa etc. Zwłaszcza gdy na jego widok ślina cieknie ci po pachy...

po trzech latach weganizmu zjadłem kilka kawałków mięsa. może szympansie geny zrobiły swoje;) ale odpokutowałem to nie-zdrowo- na diecie niewege cholernie spada mi odporność organizmu- będąc weganinem wirusy i bakterie zjadam razem ze śniadaniem nic się nie ima. to najlepsiejsza dieta świata:)

siemka

Re: Co każdy weganin o B12 wiedzieć powinien

PostNapisane: 14 cze 2011, o 07:54
przez krzysztof
WITAM :o

Polecam dla każdego początkującego wega - ten obszerny materiał ( już było w temacie , nie tylko w tym - dla przypomnienia )

WITAMINA B12: CZY JĄ POBIERASZ?
39. Dodatek: Co każdy weganin powinien wiedzieć o witaminie B12?
http://www.surawka.republika.pl/WITAMINA%20B12.htm
pod nim są teksty źródłowe tak jak pod każdym z rozdziałów tego obszernego opracowania.
What Every Vegan Should Know about Vitamin B12
http://www.veganhealth.org/articles/everyvegan
http://www.veganhealth.org/articles/vitaminb1
Methionine-Homocysteine-Folate-B12 Cycle
viewtopic.php?p=9770#p9770

POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :o

Re: Co każdy weganin o B12 wiedzieć powinien

PostNapisane: 27 cze 2011, o 23:57
przez gzyra
Wszystkich zainteresowanych pogłębieniem wiedzy o witaminie B12 zapraszam do przeczytania dużego - 245 stron - dokumentu"Folate and vitamin B12 deficiencies: Proceedings of a WHO Technical Consultation held 18–21 October, 2005, in Geneva, Switzerland" (Food and Nutrition Bulletin, vol. 29, no. 2 (supplement) © 2008) Tekst jest bez opłat, potrzebna chyba tylko rejestracja.

Re: Co każdy weganin o B12 wiedzieć powinien

PostNapisane: 28 cze 2011, o 19:29
przez poranek
Nie chce mi się za bardzo śledzić całego tematu, może już ktoś podał sposób, jak dotrzeć do utraconego artykułu "Co każdy weganin powinien wiedzieć o witaminie B12". Jeśli jednak nie, to służę adresem: http://web.archive.org/web/200711100836 ... .php?d=323 (trzeba poczekać parę sekund, zanim nas przeniesie)

Ogólnie strona http://www.animal-liberation.pl nadal istnieje - acz nie w oficjalnym Internecie, tylko na śmietnisku.

Jeśli ktoś już to napisał, to proszę o usunięcie posta.

Re: Co każdy weganin o B12 wiedzieć powinien

PostNapisane: 29 cze 2011, o 00:36
przez ann
poranek napisał(a):Ogólnie strona http://www.animal-liberation.pl nadal istnieje - acz nie w oficjalnym Internecie, tylko na śmietnisku.

Edytuję bo wszystko się zmienia ;)
List o b12 jest gdzieś zachowany, także na surawce (tam zresztą dużo obszerniejsze opracowanie o b12 Jack'a Norrisa http://www.surawka.republika.pl/WITAMINA%20B12.htm), ale nigdy za wiele przypominania i fajnie zobaczyć animal-liberation :)

A ze stronki animal-liberation bardziej przydałby się dość długi tekst o witaminie D (chyba, że ten tekst o witaminie D też gdzieś jest skopiowany) + super opracowanie "Jak zostać zdrowym weganinem" Norrisa i w końcu na nie trafiłam, więc podam linki w odpowiednich tematach 8-)
Dzięki za namiary na archiwum stronki :)