O weganach w Rzepie (najpierw melisa, później czytać)
Wychować małego jarosza
(Rozmowa z dr Magdaleną Człapka-Matyasik, specjalistką z zakresu żywienia człowieka i dietetyki)
Wegetariańska dieta niesie za sobą spore ograniczenia, np. wchłaniania i przyswajania składników odżywczych i brak mięsa w menu dziecka może być ryzykowny dla zdrowia. Rozróżniamy rożne odmiany wegetarianizmu. Najgroźniejsza dla zdrowia i jednocześnie najbardziej restrykcyjna jest dieta wegańska. Weganie nie jedzą żadnych produktów pochodzenia zwierzęcego czyli np. mleka, sera, jaj, czasami nawet unikają leków w osłonkach żelatynowych. Biorąc więc pod uwagę zwiększone potrzeby dzieci związane ze wzrostem i rozwojem, trudno być zwolennikiem stosowania przez te grupy tego typu diet.
(...)
Przy tego typu żywieniu [wegetariańskim - gzyra] najczęściej dochodzi do niedoborów, głównie żelaza. Dzieci niejedzące mięsa mogą też mieć kłopoty z koncentracją lub niedowagą. Jednak najczęściej niedobory występują u tych, którzy są na bardzo restrykcyjnej diecie i nie jedzą np. żadnych produktów pochodzenia zwierzęcego, w tym nabiału. Wówczas takie dziecko jest bardziej narażone na wystąpienie niedorozwoju fizycznego i umysłowego, niedożywienia białkowego i energetycznego, anemii megaloblastycznej, krzywicy, osteomalacji, neuropatii, biegunek, dziewczynki mogą mieć zaburzenia miesiączkowania.
Adresy do wysyłania maili: I.Skoneczna( @ )rp.pl, serwisinformacyjny( @ )rp.pl, listy( @ )rp.pl