Posty: 233
Dołączył(a): 8 lis 2010, o 08:31
Lokalizacja: Warszawa
Re: Co to znaczy "zdrowa dieta"
2. Nie tylko wierzę, że dieta wegańska jest zdrowa, ale nawet widzę jej skutki w rzeczywistości, a to więcej niż wiara. To fakty namacalne.
Tu rozmawiamy o problemach i wiarygodnych rozwiązaniach problemów zdrowotnych. Mile widziane informacje o nowych badaniach dotyczących weganizmu i składnikach odżywczych. Zwolennicy paramedycyny mogą liczyć na zdecydowaną reakcję.
Posty: 233
Dołączył(a): 8 lis 2010, o 08:31
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 86
Dołączył(a): 28 kwi 2011, o 06:25
adamus napisał(a):Skąd macie taką pewność, skoro 60-90% witamin/minerałów, nie zostało jeszcze odkrytych? Witamina B12 to może być tylko kropla w morzu niedoborów roślinożerców.
Posty: 1
Dołączył(a): 23 cze 2010, o 12:37
Lokalizacja: Warszawa
xpert17 napisał(a):martami napisał(a):ale pamiętam też o białku zwierzęcym, które nie jest dobre
co w nim "niedobrego"? białko jak białkomartami napisał(a):pomijając wszystkie sztuczności tkwiące w mięsie.
"sztuczności", nie wiem jak to rozumieć, ale nawet zakładając że wiem o co ci chodzi, to tkwią także w warzywach i owocach
Imagine, for a moment, that veganism isn’t actually the healthiest, most perfect diet in the world after all; would you give it up? I suspect that the answer is no– that, like me, you’re probably more motivated to not eat animals because of what it does for them as opposed what it does for you. So why cling with such religious fervor to the idea that it’s the healthiest? To motivate other people– seriously? Look around you– the obesity rate’s like 1000%; it’s not like most people are really putting that much effort into trying to be healthy. And, anyway, if it’s really that important to you to represent veganism as the most healthful way to eat, doesn’t it kind of make sense to open-mindedly look into any possible deficiencies and find ways to remedy them?
Posty: 65
Dołączył(a): 21 lut 2012, o 15:47
Posty: 60
Dołączył(a): 1 maja 2011, o 19:53
alois napisał(a):Zastanawiam się, czy w ogóle ktoś jedzący mało ilościowo i gotujący tylko dla siebie, jest w stanie zapewnić sobie te wszystkie składniki w diecie?
Posty: 56
Dołączył(a): 27 maja 2011, o 14:10
Posty: 65
Dołączył(a): 21 lut 2012, o 15:47
Kukis napisał(a):To ja przewrotnie, może Cię to uspokoi.
Moja dieta od paru miesięcy jest prawie w 100% wegańska, w ogóle nie dbam o jakiekolwiek suplementy (z wyjątkiem B12), nie sprawdzam ile potrzebuję odpowiednich witamin i składników odżywczych, a regularnie chodzę oddawać krew (przed każdym oddaniem jest robione badanie krwi) i wszystkie wyniki mam zawsze w normie.
Posty: 65
Dołączył(a): 21 lut 2012, o 15:47
neofelis napisał(a):Ale do brzegu: ja na początku mojej przygody z weganizmem zdecydowałam się skorzystać z pomocy dietetyczki. Było to bardzo pomocne z jednej strony, ale i frustrujące, bo jak mi wypisała ile mam czego jeść..... to myślałam, że w imię szczytnej idei do końca życia będę stac przy garach i odmierzać idealne proporcje.
neofelis napisał(a):Więc postanowiłam się kierować apetytem i zdrowym rozsądkiem. Dieta urozmaicona nie oznacza, że musisz codziennie gotować wymyślne obiady. Ja drugi dzień jem wegańskie chilli(non carne) ale wczoraj miałam do niego ryż brazowy i brokuły, a dziś kus kus i sałatkę z roszponki.
neofelis napisał(a):Jedyne czego ja sie dość restrykcyjnie trzymam to ilość wapnia i omega 3, bo ich niedobory nie manifestują się zwykle zbyt szybko, więc możemy zyć w błogiej nieświadomości. No i B12 - koniecznie
neofelis napisał(a):Powodzenia:)
Posty: 60
Dołączył(a): 1 maja 2011, o 19:53
alois napisał(a):Twoja dieta brzmi dość przyjemnie, ale nie wydaje mi się zbyt zdrowa
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 11 gości