Posty: 3
Dołączył(a): 22 sie 2013, o 10:07
O problemach dnia codziennego: np. co, gdzie i z kim jeść, jak radzić sobie z nieprzychylnym otoczeniem, własnym lenistwem, jak odróżnić but skórzany od nieskórzanego itd.
Posty: 3
Dołączył(a): 22 sie 2013, o 10:07
Posty: 3
Dołączył(a): 28 sie 2013, o 07:04
Posty: 3
Dołączył(a): 15 wrz 2013, o 19:30
Anihilator
Posty: 382
Dołączył(a): 29 cze 2008, o 17:30
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 8
Dołączył(a): 20 wrz 2013, o 22:54
Posty: 6
Dołączył(a): 8 paź 2013, o 01:17
Posty: 3
Dołączył(a): 11 lis 2013, o 13:30
Posty: 2
Dołączył(a): 13 lis 2013, o 13:23
Posty: 3
Dołączył(a): 30 gru 2013, o 18:57
Pierwszą rzeczą, którą musimy sprawdzić, idąc do studia, jest tusz, jaki stosuje wybrane miejsce. Najprościej będzie spytać osobiście w studiu lub telefonicznie. Z doświadczenia wiem, że na maile studia odpisują niechętnie, zazwyczaj najpierw podejrzliwie dopytując, po co komu ta informacja. Zwłaszcza, jeśli spytacie po prostu „jakiej firmy macie tusze?”. Lepiej spytać o wegańskość wykorzystywanych przez miejsce produktów i doprecyzować, o co chodzi. Nie każdy musi wiedzieć, że w ogóle coś niewegańskiego w tuszu może być! A może być on zawierać np. glicerynę pochodzenia zwierzęcego, odzwierzęce barwniki (z szelakiem w czarnych i koszenilą w kolorowych na czele) czy węgiel kostny.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 80 gości